Reklama

Polityka obronna

Skurkiewicz: analizujemy możliwości finansowe ws. modernizacji technicznej [Defence24 TV]

W Ministerstwie Obrony Narodowej analizujemy, jakie są możliwości finansowe co do programów modernizacyjnych. Będziemy podejmować stosowne decyzje w najbliższym czasie – powiedział Defence24.pl wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.

Pytany o program Orka, który przewiduje zakup trzech okrętów podwodnych nowego typu wraz z pociskami manewrującymi, Skurkiewicz podkreślił, że MON musi policzyć, jakie ma możliwości finansowe.

Takie programy jak Wisła i Orka są bardzo kosztochłonne. Operujemy wokół określonej kwoty, którą mamy zaplanowaną do roku 2022 i w perspektywie kolejnych lat. Dlatego też w tej chwili w Ministerstwie Obrony Narodowej analizujemy, jakie są możliwości finansowe co do programów modernizacyjnych. Będziemy podejmować stosowne decyzje w najbliższym czasie.

wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz

Zgodnie z zasadami obowiązującymi w NATO proces planowania i programowania obronnego odbywa się w czteroletnim cyklu planistycznym na dziesięcioletni okres planistyczny. Mówiąc prościej: plan jest opracowywany na dziesięć lat i co cztery lata aktualizowany.

W zakresie modernizacji technicznej nadal obowiązuje przyjęty w grudniu 2012 r. plan na lata 2013-22. Opozycja i część ekspertów, krytykując MON, podkreślają, że nowa edycja Planu Modernizacji Technicznej powinna była zostać przyjęta do końca 2016 r., a wciąż jej nie ma. Skurkiewicz podkreślił jednak, że nadal obowiązuje dotychczasowy PMT (z wprowadzonymi w międzyczasie korektami – przyp. red.). Zdaniem wiceministra nowa edycja zostanie przygotowana w "najbliższym czasie".

Jeżeli mówimy o programie modernizacji technicznej, to on obowiązuje do roku 2022. Przed nami oczywiście kolejne dokumenty, które muszą być w najbliższym czasie przyjęte przez Radę Ministrów, które będą dotyczyły okresu do 2026 r. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie te dokumenty zostaną przygotowane w Ministerstwie Obrony Narodowej i przedstawione Radzie Ministrów do zaakceptowania.

wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz

Reklama

Komentarze (10)

  1. Umpapa

    Czy w tym kraju nie ma już żadnych ludzi którym zależy choć trochę na Polsce Niech już kradną ale niech coś robią nawet tą Orkę Marlina czy inną rybę ....

    1. Jaksar

      Dlatego,ze kradna i kosciolowi kase rozdaja nie ma jej na modernizacje. Zaraz po wyborach byla mowa o tym,ze potrzena jest kasa na realizacje czesci przynajmniej obietnic wyborczych w tym 500plus a skad brachte na to Military? Za wsparcie w wyborach jawnie kosciol domaga sie wynagradzania, Rydzyk co chwile o kase wola, mohery o obiecane podwyzki i prezenty a partyjni o premie i udogodnienia. Wojsko jest tylko na papierku i w propagandzie wazne, obroni nas wot i modlitwy w intencji o Ojczyzne wie mozna kase przezucac. Wiekszosc kasy przeznaczonej na wojsko to biurokracja,emerytury,klechy na oficerskich stanowiskach i inwestycje pozornie zwiazane z armia

  2. Z

    Ksiegowi nabrani z najlepszego sortu - to beda liczyc ile tej kasy maja az do 31 grudnia !!!

  3. Rakle

    Słuchałem tego Pana i nie wierzyłem własnym uszom. Najpierw antoni i jego gwardia zarzucała poprzedniej władzy, niedbalstwo przy kontrakcie na zakup śmigłowców z powodu którego został on unieważniony, a wczoraj dowiedziałem się, że są winni tego iż nie podpisali umowy szybciej. Kto tu kogo robi w konia.

    1. dropik

      był czas przywyknąć przez 2 lata.

  4. Marek1

    To słuszna droga p. ministrze - wszak nie od dziś wiemy, ze w ANALIZACH z których nie wynika NIC realnego jesteśmy mistrzami świata i klasą sami dla siebie.

    1. dropik

      nie uczekuj zbyt wiele . Zobacz jak wyglada aktualnie legislacja w sejmie. Tam sie jednak nie podpisuje umow z zagranicznymi kontahentami wiec odpowiedzialności finansowej nie ma. Takie wlasnie elity dorwały się do rządów i efekty widać wszędzie

  5. JSM

    W latach 30-tych wydaliśmy gigantyczny majątek na okręty podwodne co skutkowało brakiem myśliwców, czołgów, broni automatycznej, broni p-panc, transportu dla wojska. Choćby rowerów których używali Niemcy. Kpt. Raginis do obrony Wizny dostał 2 Ury i 10 szt amunicji. A naprzeciw miał Guderiana z 350 czołgami. Ale za to jakie mieliśmy piękne okręty podwodne! A jakie były \"dokonania\" tych 5 okrętów? 1 zatopiony na minie kuter rybacki zarekwirowany przez Kriegsmarine. Polacy to chyba jedyny naród na świecie, który nie wyciąga wniosków z historii.

    1. Kozi

      Nie gorsze niż cała Polska armia. Poczytaj o RP Jastrząb, Sokół i Dzik. Poza tym mamy znacznie większą linie brzegową która trzeba bronić zwłaszcza że mamy ta droga otrzymywać pomoc od Amerykanów

    2. Maciek

      Do op dodaj jeszcze: niszczyciele - kompletnie bezużyteczne (zresztą trzy zwiały do UK), bombowce Łoś - marna konstrukcja, za to droga i rozwijana w czasie, gdy lotnictwo myśliwskie latało na złomie z początku lat 30tych.

    3. dropik

      żaden amerykański transportowiec nie wyładuję nawet 1 żołnierza w polskim porcie w razie wybuchu wojny. Wszytko będzie szło przez Hamburg i Rotterdam i Antwerpię. Teraz sobie wyobraź że dojedzie do rozpadu lub zmniejszenia znaczenia nato. Jeśli Niemcy się zmieniliby zdanie to Amerykanie prześlą nam jedynie życzenia powodzenia w samotnej walce z przeważającymi siłami wrogo - co zresztą tak lubimy :P

  6. Saracen

    Zmienili się ludzie w MON ale nie zmieniła się mentalność. Nadal gładka i pusta nowomowa o analizowaniu możliwości finansowych ma przykryć realny stan rzeczy jakim jest NIC NIE ROBIENIE. Na Ukrainie realny konflikt, nasi sąsiedzi się zbroją a my tracimy czas na propagandę. Najgorsze jest to że oszukujemy samych siebie.

  7. robertpk

    MON musi policzyć jakie ma możliwości finansowe ?? MON pojawiło się wczoraj ?

  8. cooky

    oficjalna nazwa powinna być chyba: Ministerstwo Obrony Narodowej - Analiza :)

  9. ck16

    Najpierw zamówić OPL to najważniejsze i chyba nastąpi w tym roku, potem zamówić nowe helikoptery bojowe i koniecznie zmodernizować używane, dokupywać co roku po 2-3 F16 i ewentualnie jak się coś trafi sensownego ze 2-3 MiG 29 (nawet używane ale w lepszych wersjach), zamówić wreszcie nowy BWP ale w wersji ciężkiej a na wersję lekką (pływającą) jeszcze można ewentualnie poczekać, zamówić ze 150-200 sztuk zmodernizowanych PT16/17 i dalej co 2-3 lata kolejne wersje tak aby za 7-9 lat powstał w istocie zupełnie nowy czołg ale etapami (budowa jednorazowo przez Polskę nowego czołgu od podstaw to fantastyka a na zakup patentu na cały czołg nas nie będzie stać). Dokupywać nowoczesną amunicję do tego co mamy, nawet w mniejszych ilościach ale co roku. Dokupywać inną drobnicę nawet w mniejszych ilościach ale co roku. Program budowy ewentualnych okrętów podwodnych i nawodnych odłożyć aż będziemy się mogli obronić na lądzie, czyli za jakieś 8 -10 lat.

  10. ewa

    No sami towarzysze rozumiecie, siedzimy w tym MON tworzymy jakies plany, ogłaszamy te plany publicznie, bierzemy się za przetargi, ogłaszamy publicznie czego to my nie kupimy i w jakich ilościach i dopiero teraz ktośwpadł na pomysł aby policzyć kasę jaką mamy na te cuda techniki. Nikt do tej pory tego nie zrobił. Nawet Maciarewicz, nasz super hero wszechczasów. Nikt w MON przez te wszystkie lata trąbienia o modernizacji nie ma pojęcia ile na to jest kasy. No bo wiecie....Wisła.....zakup Wisły, tych smiesznych dwóch baterii odsuwa inne zakupy na 20lat.....no nie dziwne...jak MON rocznie ma do wydania na wszystkie zakupy 6mld pln to skąd nagle wytrzaśnie na Wisłę, Orkę, samoloty, czołgi, bwp...etc

Reklama