Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Samoloty dla VIP? Kownacki: "Niezależnie od środków MON"

Fot. DKS MON
Fot. DKS MON

Sekretarz Stanu w MON Bartosz Kownacki omówił podczas odbywającego się w Sejmie posiedzenia Komisji Obrony Narodowej plany Ministerstwa Obrony Narodowej, dotyczące zakupu samolotów VIP.

Kownacki przypomniał, że decyzje o zakupie samolotów podjął kilkanaście dni temu rząd Beaty Szydło. Jak podkreślił, w budżecie państwa zabezpieczono na ten cel odpowiednie środki. Są one "niezależne od środków Ministerstwa Obrony Narodowej". 

Jak wskazał Bartosz Kownacki, właśnie brak odpowiednio wydzielonych środków był m.in. powodem unieważnienia poprzedniego przetargu. Za błąd uznał również plany zakupienia dwóch małych samolotów, które "przewoziłyby po kilkanaście osób". W ocenie sekretarza stanu MON, nie nadawałby się one by spełnić potrzeby np. prezydenta. Dodał również, że brano pod uwagę nabycie samolotów używanych. 

Głównym problemem było to, że na ten samolot rzeczywiście środki byłyby zabezpieczone, ale na samoloty średnie, czyli de facto w naszym pojęciu duże, tych środków już nie było.

Sekretarz Stanu MON Bartosz Kownacki

Oznacza to, w opinii sekretarza stanu, że w posiadaniu Polski byłyby dwa małe, używane samoloty nienadające się do korzystania przez najważniejsze osoby w państwie. "Dwa małe, umówmy się, w żaden sposób nie zabezpieczają potrzeb polskiej polityki międzynarodowej" - dodał Kownacki. Polska potrzebuje również średnich samolotów - podkreślił tłumacząc podjętą przez nowe władze MON decyzje o zakupie dwóch małych samolotów (do 20 pasażerów) oraz dwóch lub trzech maszyn średnich (z możliwością zakupu dodatkowej średniej, używanej maszyny, która pojawiłaby się w Polsce już w przyszłym roku). Jeden ze średnich samolotów służyłby później jako maszyna zapasowa.

W trakcie posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Bartosz Kownacki zaznaczył, że to właśnie nowej władzy "udało się wywalczyć pieniądze, które będą specjalnie dedykowane (na samoloty VIP - przyp.red.)". Na ten cel przeznaczono ok. 1 mld 700 mln złotych. Kownacki podkreślił również, że za samolot średni uważa się maszynę, którą w lotach komercyjnych przetransportować może nawet 180 osób. W przypadku VIP-ów będzie to zapewne do 100 osób. Sekretarz Stanu ma również nadzieję, że wszystkie maszyny uda się dostarczyć jeszcze za trwania obecnej kadencji. Dlatego też, wszystkie przetargi rozpisane mają zostać najpóźniej we wrześniu - "tak by równolegle wystartowały". 

Obecne kierownictwo MON zrezygnował z zakupu dużego samolotu VIP ze względów ekonomicznych. Rozważane są dwie opcje pozyskiwania zdolności w tym zakresie w rzadkich przypadkach, gdy użycie tak dużych maszyn okaże się zasadne. Jak zauważył w czerwcu Kownacki, zakup dużego, reprezentacyjnego samolotu klasy Boeinga 787 jest bezzasadny. Tak duży samolot, głównie ze względu na swój zasięg, potrzebny będzie nie częściej niż kilka razy w roku. W tym przypadku lepszym rozwiązaniem jest np. czarter maszyny należącej do PLL LOT.

Sekretarz Stanu przypomniał też, że Polska uczestniczy w programie program MRTT (program tankowania w powietrzu). "Teoretycznie" daje on możliwość używania samolotów dużych, wykorzystanie ich do transportu osób na bardzo dalekie trasy i z dużą liczbą osób towarzyszących. 

Jeszcze w 2014 roku przetargi dotyczyły czarteru obu klas, co zaowocowało wyborem krytykowanej przez obecny rząd oferty PLL LOT w klasie maszyn średnich. Zrezygnowano z czarteru lekkich odrzutowców ze względu na przekroczenie planowanych środków finansowych. W roku 2015 rozpisano przetarg na zakup samolotów VIP, został on jednak unieważniony.

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. marek!

    problem samolotow dla VIP trwa od momentu zakupu Tu154M........utrzymanie w Polsce NUMBER ONE jest bez sensu, uzywki to sobie my - forumowicze mozrmy kupic....moje zdanie: 2-3 malych "biznesdzetow" z pelnym wyposazeniem elektronicznym, WRE, zasiegiem transatlantyckim, kabina gdzie mozna "sie wyprostowac" i fabrycznie nowych, robionych pod zadania typowe dla tej specklasy maszyn (przerobka bedzie zbyt kosztowna). 2-3 takich samych bez spec- wyposazenia..... rodziny, znajomi, dziennikarze i t p, moga leciec specjalnym czarterem z LOTU...... Mam swojego faworyta, ale nie ujawnie ( na razie :) )

  2. membrana

    Powinniśmy iść w ślady Czechów i Słowaków i kupić używkę A319 lub B737 (800?) i ją dostosować do potrzeb, być może nawet polski przemysł mógł by mieć tu udział

  3. dst

    Mam nadzieję, że nie kupią najlepszych ale takie żeby stworzyć jak najwięcej miejsc pracy w Polsce. Jeżeli, żołnierze mają ryzykować życiem w helikopterach nie spełniających wymagań wojska ale tachich, które spełniają oczekiwania związków zawodowych to zrozumiem, że politycy też zachowają się honorowo.

    1. jacek

      100/100...

  4. olaf

    Airbus A320neo, Boeing 737MAX - i tu się kończy sensowna lista pod wymagania.

  5. Paweł

    A nie zrezygnowaliśmy z udziału w programie MRTT?