Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Fot. J. Sabak/D24

Rząd dał zielone światło dla Pegaza. Początek konsolidacji zbrojeniówki

Rada Ministrów wyraziła zgodę na wniesienie akcji 12 spółek z sektora obronnego do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Tym samym rozpoczyna się pierwszy etap konsolidacji polskiego przemysłu obronnego.    

Rząd wymieni udziały w Hucie Stalowa Wola i 11 Wojskowych Przedsiębiorstwach Remontowo-Produkcyjnych (WPR-P) podlegających MON na akcje w podwyższonym przez ten wkład kapitale nowej spółki z siedzibą w Radomiu. 

Zgodnie z ogłoszoną we wrześniu 2013 roku koncepcją konsolidacji wszystkie państwowe zakłady tej branży mają zostać włączone do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W dalszej kolejności mają do niej wejść także Centrum Techniki Morskiej, spółki nadzorowane przez Agencję Rozwoju Przemysłu i spółki skupione w Polskim Holdingu Obronnym (dawniej Grupy Bumar).

Czytamy w komunikacie CIR

Docelowo w skład Polskie Grupy Zbrojeniowej ma wejść około 30 podmiotów, zatrudniających łącznie niemal 20 tys. pracowników.  W pierwszym etapie konsolidacji do PGZ włączone zostaną nadzorowana przez MSP Huta Stalowa Wola i nadzorowane przez MON WZE w Zielonce, WZI w Dęblinie, WZM w Siemianowicach Śląskich, WZM w Poznaniu, WZŁ Nr 1 w Zegrzu, WZŁ Nr 2 w Czernicy, Wojskowe Centralne Biuro Konstrukcyjno-Technologiczne w Warszawie, WZL Nr 1 w Łodzi, WZL Nr 2 w Bydgoszczy, WZL Nr 4 w Warszawie i WZU w Grudziądzu.

W dalszej kolejności strukturę PGZ zasilą m.in. akcje i udziały OBR Centrum Techniki Morskiej, spółek nadzorowanych przez ARP i skupionych w grupie PHO (dawnym Bumarze). W sumie ok. 30 podmiotów.

Większościowym akcjonariuszem Polskiej Grupy Zbrojeniowej pozostanie Skarb Państwa.

Ministerstwo Skarbu Państwa szacuje, że dzięki konsolidacji powstanie silna grupa z przychodami sięgającymi 5 mld zł. Pozwoli również utrzymać i stworzyć nowe miejsca zatrudnienia bezpośrednio dla 14 tys., a pośrednio nawet dla 40-50 tys. osób.

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. wolf

    oj posady się szykują, kancelarie prawnicze biorą setki tysięcy za umowy przekształceniowe, ciekawe ile stanowisk w zarządach i radach nadzorczych doszło do podziału przy korycie????

  2. pacodegen

    a skąd ta siedziba w Radomiu, czyżby redakcja tak się wsłuchuje w bzdury Kopaczowej! Przecież to bezsens umiejscowienia siedziby Pegaza w tym mieście. I tam nie będzie, rozsądek zwyciężył a nie widzimisie p. Kopacz, posłanki z Radomia!

    1. Gerwazy

      To są podobne zakłady jak lasy państwowe chodzi tu o finanse

  3. miron

    Wiele osób obawia się że Pegaz może pójść śladami Bumaru. Oby to nie był Bumar Bis.

    1. podatnik

      to nie będzie BUMAR-bis, to będzie BUMAR, któremu udało się wreszcie wchłonąć w swoje struktury HSW i zakłady wojskowe :(

  4. zdzisław

    Dla kogo to zielone światło? jaki pierwszy etap,wyjątkowo krutka pamięć,a ustawa o konsolidacji i modernizacji ,którą przyjął ten Rząd w 2007r.to co?..

  5. nordic

    To będzie jedna wielka katastrofa.

  6. sec

    Jestem ciekaw jak i czy zlikwidują te setki synekur dla zarządów, które nigdy nie działały nawet w minimalnym stopniu komercyjnie? Do tego związki zawodowe przyzwyczajone do swoistego działania tych spółek. Ciężko to widzę . Może jeszcze co poniektórzy ciepło wspomną Krystowskiego :)

  7. PL

    Nie ma się czemu dziwić. Polska będzie półkolonią produkującą palety, jabłka, drewno i inne produkty wysokiej "technologi".

  8. optymista

    I tak po pasmach sukcesów w Bumarze powstaje nowy Bumar o przepraszam PEGAZ, który też pewnie odleci w siną dal..... I tak kolejny raz urzędnicy dają sobie szansę na kolejny sukces i tylko nie wiem czemu ciśnie mi się jedna myśl, że jest to kolejne zaklinanie rzeczywistości. Ciekawe, przewidywany koszt tego sukcesu, to 5 mld zł rocznie. Biorąc pod uwagę plany finansowe, to wychodzi jakieś 26 lat funkcjonowania. Optymiści!

  9. Jan Sztorm

    Tragedia. Wojsko zostaje pozbawione całego swojego potencjału badawczego i innowacyjnego. Potem się wszystko "sprywatyzuje" (czytaj sprzeda firmie zagranicznej) i zlikwiduje. Kolejny krok do zrobienia z Polski bantustanu właśnie został zrobiony.

Reklama