Przemysł Zbrojeniowy
Rosyjski bombowiec po liftingu. „Biały Łabędź” wzbił się w powietrze
Pierwszy głęboko zmodernizowany ciężki bombowiec strategiczny Tu-160M wyposażony w nowego typu silniki z sukcesem wykonał swój pierwszy lot.
Maszyna przebywała w powietrzu dwie godziny i dwadzieścia minut po czym powróciła na lotnisku przy fabryce lotniczej w Kazaniu. W czasie dziewiczego lotu wzniosła się na wysokość 6 km. To duży sukces, szczególnie biorąc pod uwagę, że nowe silniki mają cechować w przyszłości nie tyle samoloty o oznaczeniu Tu-160M, ale samoloty o oznaczeniu Tu-160M2. Dopiero ta wersja miała zostać zaopatrzona w nowy napęd, ale także w pokrycia zmniejszające ich skuteczną powierzchnię odbicia promieniowania radarowego, nowe systemy komunikacji i dowodzenia i inne systemy elektroniczne, wyposażenie kabiny pilota typu glass cockpit, czy nowe systemy samoobrony.
Deeply modernized Tu-160M missile bomber has succesfully performed its maiden flight with new serial engines NK-32-02 at the airfield of Kazan Aviation Plant. The flight took place at an altitude of 6,000 meters and lasted 2 hours and 20 minutes. pic.twitter.com/YoSkTIU5Ie
— UAC Russia (@UAC_Russia_eng) November 3, 2020
Zastosowane cztery silniki NK-32-02 to nowa wersja użytkowanych do tej pory jednostek napędowych NK-32. Ich zastosowanie przełoży się na zwiększenie zasięgu i większy ciąg układu napędowego.
W nowe silniki ma zostać wyposażone wszystkich 15 bombowców pozostających na uzbrojeniu sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej a także 10 kolejnych nowych, które mają zostać wybudowane w latach 2023-2027. Poza silnikami w czasie pierwszego lotu testowane było także wyposażenie, w tym radar, system pilotażowo-nawigacyjny, system łączności i kierowania uzbrojeniem. Jak widać nowa maszyna bliższa jest Tu-160M2 niż Tu-160M o ile nie jest po prostu prototypem właśnie tej najnowszej wersji samolotu.
Czytaj też: Chiński bombowiec przyszłości podobny do B-2?
Tu-160 Biełyj Liebied (biały łabędź) to konstrukcja o zmiennej geometrii skrzydeł wprowadzona do służby w latach 80. ubiegłego wieku zdolna do przenoszenia do 45 ton uzbrojenia w wewnętrznych komorach. Pomimo wieku wydaje się mieć spory potencjał modernizacyjny. Mimo to program modernizacji i rozbudowy floty tych bombowców wydaje się skromniejszym i bardziej budżetowym rozwiązaniem w stosunku do zapowiadanego od lat programu zupełnie nowego rosyjskiego bombowca: PAK-DA.