Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rosyjska Szyłka w nowym wydaniu

Bazą dla nowego systemu przeciwlotniczego stał się kołowy bojowy wóz piechoty BTR-82A.
Bazą dla nowego systemu przeciwlotniczego stał się kołowy bojowy wóz piechoty BTR-82A.
Autor. Fot. mil.ru

Podczas targów Armia 2023 w Rosji zademonstrowano nowy przeciwlotniczy zestaw artyleryjski. System wieżowy wyposażony w klasyczne armaty kalibru 23 mm osadzono na podwoziu kołowego transportera opancerzonego BTR-82A.

Reklama

Pierwsze ujęcia nowego pojazdu o nazwie ZAK-23E trafiły do mediów społecznościowych w czerwcu. Obserwatorzy rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego stwierdzili, że ów system ma służyć przede wszystkim do zwalczania dronów, które w wojnie na Ukrainie mocno dają się Rosjanom we znaki. W systemie wieżowym zamontowano dwie armaty przeciwlotnicze 2S7M kalibru 23 mm, których starsze warianty stosowano chociażby w artyleryjskich zestawach przeciwlotniczych ZU-23-2 czy samobieżnych ZSU-23-4 Szyłka.

Reklama

Zestaw osadzono na podwoziu kołowego transportera opancerzonego BTR-82. Maksymalna donośność jest tożsama ze wspomnianymi zestawami ZU-23-2 oraz ZSU-23-4, wynosi 2500 metrów. Szybkostrzelność teoretyczną określono na aż 3500 strzałów na minutę. Co ciekawe, system ten ma wykorzystywać amunicję programowalną kalibru 23 mm, pozwalającą na skuteczniejszą eliminację chociażby wspomnianych bezzałogowców. Za opracowanie zestawu odpowiadają zakłady Tułamaszzawod i Centrum Naukowo-Techniczne ELINS.

Czytaj też

Pojazd wyposażono w pasywne przyrządy obserwacyjne, które służą do wykrywania bezzałogowców, śmigłowców i innych środków napadu powietrznego. Według producenta system ZAK-23E ma być zdolny do ich autonomicznego wykrywania i eliminacji. Wątpliwości budzi brak efektorów o większym zasięgu, np. przeciwlotniczych pocisków rakietowych systemu 9K333 Wierba. Takie rozwiązanie zdecydowanie zwiększyłoby możliwości ZAK-23E, które obecnie wydają się ograniczone w porównaniu do starszych rakietowo-artyleryjskich zestawów 2K22 Tunguska czy 96K6 Pancyr. Z drugiej strony, zaletą ZAK-23E powinna być niska cena, a możliwości tego systemu wydają się więcej niż wystarczające do eliminacji dronów klasy mini i mikro w pobliżu linii frontu.

Reklama

Oficjalna premiera „Szyłki na kołach” odbyła się na targach Armia 2023. W zaprezentowanym ZAK-23E nie odnotowano zmian w stosunku do pojazdu, którego zdjęcia wyciekły w czerwcu do mediów społecznościowych. Wydaje się, że artyleryjski zestaw przeciwlotniczy nie wzbudził większego zainteresowania wśród decydentów, którzy skupili uwagę na pojazdach takich jak kołowy transporter opancerzony BTR-82U/22 oraz zmodernizowany wariant Tajfuna-WDW.

Czytaj też

Czytaj też

Na korzyść opisywanego systemu przeciwlotniczego przemawia powszechność jego nośnika oraz dostępność amunicji kalibru 23 mm. Jednak problem może stanowić brak amunicji programowalnej oraz rakietowego oręża do zwalczania celów na dystansie dalszym niż 2,5 km.

Reklama

Komentarze (6)

  1. KAR

    Warto zauważyć, że amunicja programowalna schodzi do coraz mniejszego kalibru. Czekamy na programowalny kaliber 7,62 i 5,56mm :)

    1. Chyżwar

      Nie u ruskich.

    2. młodygrzyb

      Nie widzisz kolego tego na co zwracają uwagę niezależni specjaliści. Ruscy w czasie tej wojny dokonali już i dokonują nadal skokowego wzrostu możliwości jeśli chodzi o sprzęt wojskowy. Zupełnie zapewne nie ma to nic w wspólnego z tym że na zachodzie przestano zwracać uwagę na coś takiego jak prawo własności. Stąd naturalna droga ruscy przestali zwracać uwagę na pewien rodzaj prawa własności czyli prawa patentowe. Już dawno pisano nawet tutaj że mimo "sankcji" ruskie czołgi znowu zjeżdżają z taśmy z SKO jakiego podobno sami nie byli w stanie produkować. Dotyczy to także wszelkich innych rodzajów uzbrojenia. Kij ma zawsze dwa końce.

    3. Davien3

      KAR Rosjanie nie potrafia zrobic programowalnej amunicji o kalibrze mniejszym niz 57mm . A co do pocisków z broni strzeleckiej to nie zrobisz programowalnej nawet 12,7mm bo wyklucza to konstrukcja pocisku i klasyfikacja .

  2. Jerzy

    Jak to zwykle bywa u ruskich sam pomysł wydaje się fajny, a jak będzie z wykonaniem zobaczymy. Inna sprawa, że przy masowym zastosowaniu dronów takie autonomiczne lufowe systemy p-lot z amunicją programowalną to przyszłość. Strzelanie Patriotami po 6 mln USD sztuka do Szachedów po 20 tys. USD za sztukę, może być bardziej rujnujące dla budżetu niż skutki ostrzału.

    1. Szwejk85/87

      Praktycznie nie ma rakiety plot tańszej od szacheda, jedyny ekonomiczny ratunek to parę deko ołowiu wysłane w odpowiednim kierunku. Cała sztuka polega na trafieniu w cel. Nasza biała jest fajna, ale to wielka krowa na gąskach. Przydałoby się to samo działko z taką samą lub lepszą elektroniką na kołach. Byłoby taniej, bardziej mobilnie ?

    2. Davien3

      Jerzu a kto strzela Patriotami do Szahidów?? Bo do ich zwalczania Ukraina uzywa głównie Gepardów i własnie działek 23mm .

    3. Davien3

      @Szwejk nasza Biała jest i tak lepsza od tego ruskiego wynalazku. Dodac jej optronike i mozliwosci działania z Pilicy i mamy doskonały system antydronowy i C-RAM

  3. Szwejk85/87

    Proste, tanie, dostępne, może być skuteczne. Czy u nas ktoś pomyślał o takim dziecinnie prostym rozwiązaniu ? Czy nasi generałowie obudzą się na lini Wisły ?

    1. suawek

      Jak nasi zamawiali działka kal 23mm. to hejtowaliście.

    2. boomer

      Mamy takie coś o nazwie Pilica. Rozwiązanie nieco afrykańskie, ale przy braku pieniędzy i dobrego nośnika nic lepszego nie mogliśmy wykombinować. Teraz wróciła koniunktura na zbrojenia, więc może też doczekamy się czegoś zaprojektowanego od podstaw. Pilica to mocno powiększona wersja pomysłu na karabin maszynowy na Toyocie Hilux.

    3. Davien3

      @boomer Pilica to jeden z najnowocześniejszycg systemów C-RAM/VSHORAD mający znacznie wieksze mozliwosci od tego ruskiego wynalazku więc skończ mijac sie z prawdą.

  4. andys

    To rozsądna koncepcja w obecnej sytuacji, tak myślę. Oczywiscie działko laserowe byloby lepsze, ale tego chyba nikt nie ma.

    1. boomer

      Coś tam laserowego się pojawia. Chwalą się np. Amerykanie, chwalą się Niemcy. Konkretów nie widać, bo takiego sprzętu nie posyłają na Ukrainę, a zdjęcia czy filmy reklamowe nie oddają rzeczywistych możliwości na polu walki.

  5. Pirat

    Platforma gąsienicowa zawsze stabilniejsza niż kołowa.

  6. andys

    "Pojazd wyposażono w pasywne przyrządy obserwacyjne, które służą do wykrywania bezzałogowców, śmigłowców i innych środków napadu powietrznego. Według producenta system ZAK-23E ma być zdolny do ich autonomicznego wykrywania i eliminacji. " W jaki sposób wykrywa drony? Pasywny? Ta antena , kręci sie , czy to nie jest antena radaru, czyli systemu aktywnego?

Reklama