Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rosja: kolejne opóźnienia w programie śmigłowca Mi-38T

Fot. Russian Helicopters
Fot. Russian Helicopters

Planowana na 2018 rok dostawa pierwszych egzemplarzy nowego wojskowego śmigłowca transportowego Mi-38T dla rosyjskich sił zbrojnych ulegnie dalszemu opóźnieniu. - Mamy umowę, która przewiduje możliwość wcześniejszej dostawy, ale ze względu na realizowane zmiany w awionice […] dostawa będzie w 2019 roku - oświadczył prezes koncernu Russian Helicopters, Andriej Bogińskij. Pierwotnie testy prototypu miały rozpocząć się w roku 2017, jednak dopiero w lipcu ubiegłego roku rozpoczęto montaż pierwszego egzemplarza Mi-38 w wersji wojskowej.

Nowy śmigłowiec Mi-38 pod względem masy i możliwości mieści się pomiędzy bardzo popularnymi maszynami Mi-8/Mi-17 a najcięższymi obecnie produkowanymi wiropłatami Mi-26, które są bardzo kosztowne w eksploatacji. Wersja cywilna Mi-38 uzyskała certyfikat w 2015 roku i występuje w dwóch wersjach: krajowej, napędzanej silnikiem Klimow TW7-117W lub eksportowej z amerykańskim silnikiem Pratt & Whitney Canada PW127/TS. Jednak ze względu na embargo jakim objęto dostawy tego typu komponentów do Rosji ta druga opcja jest jedynie teoretyczna, chociaż prototyp Mi-38 latał właśnie z takim napędem.

Decyzja o pozyskaniu nowej maszyny dla sił zbrojnych zapadła na początku 2016 roku i została zapisana w programie modernizacji rosyjskich sił zbrojnych. Maszyny mają wejść pomiędzy Mi-8 i Mi-26, oraz realizować zadania w rejonach, gdzie zasięg Mi-8 może okazać się zbyt mały. W specjalnej wersji „arktycznej” mają trafić m. in. do jednostek Floty Północnej.

Montaż pierwszego egzemplarza śmigłowca Mi-38T (takie oznaczenie nosi wersja wojskowa) rozpoczęto w sierpniu 2017 roku. Od wariantu cywilnego różni go m. in. nowa awionika, wojskowe systemy łączności, samoobrony i nawigacji, samouszczelniające zbiorniki, nowy system gaśniczy jak również możliwość zastosowania dodatkowych zbiorników paliwa, znacznie zwiększających zasięg. Brak jest informacji o ewentualnym uzbrojeniu, jednak będzie ono z pewnością obejmować, co najmniej dwa karabiny maszynowe Kord kalibru 12,7 mm. Wersje przeznaczone do lotów nad morzem oraz wariant arktyczny mają również posiadać możliwość użycia przez załogę specjalnych kombinezonów ratunkowych, umożliwiających przeżycie w zimnej wodzie.

image
Kabina śmigłowca Mi-38. Fot.: Russian Helicopters

Jeszcze w marcu b.r. Andriej Bogińskij, prezes koncernu Russian Helicopters, informował o planowanej dostawie pierwszego egzemplarza w 2018 roku i kolejnych w 2019. Obecnie mówi natomiast - Mamy umowę, która przewiduje możliwość wcześniejszej dostawy, ale ze względu na realizowane zmiany w awionice […] dostawa będzie w 2019 roku.

Problemem są nie tylko zmiany w wojskowej awionice, opracowanej przez firmę KRET należącą do koncernu ROSTECH. Sankcje bardzo istotnie wpływają na rosyjski przemysł metalurgiczny i elektroniczny, a wersja wojskowa Mi-38T ma korzystać wyłącznie z komponentów krajowych. Opóźnienia w pracach nad awioniką i dostawach innych podzespołów spowodowały już opóźnienia testów w locie, które miały odbyć się w maju 2018. Dotąd Mi-38T nie wzbił się w powietrze, stąd jego dostawa będzie możliwa nie wcześniej niż w pierwszym kwartale 2019 roku. Dostawy będą realizowane bardzo powoli, ale w dość krótkim czasie należy spodziewać się opracowania wersji „arktycznej”, gdyż na tym teatrze działań cechy eksploatacyjne Mi-38 będą najbardziej pożądane. 

Mi-38 to nowoczesna konstrukcja, wyposażona w cyfrową awionikę, sterowane cyfrowo silniki oraz wirnik główny zaopatrzony w łopaty kompozytowe. Jak wynika z testów wersji cywilnej, wersja Mi-38T będzie mogła przewozić 30 żołnierzy, 6 ton ładunku wewnątrz lub 7 ton na zewnętrznym podwieszeniu. Zasięg z ładunkiem 6 ton wyniesie ponad 660 km a zasięg maksymalny bez zbiorników dodatkowych to 900 km. Prędkość przelotowa to 285 km/h.

Reklama

Komentarze (21)

  1. Davien

    A to ciekawe bo podawane jest udżwig ładunku 5600kg dla Caracala więc jakie paliwo panei Maras Jedziemy dalej. Empty weight dla H225M to 5330kg dla Mi-17A2 to 7,5 tony Loaded weight jest dla obu maszyn identyczna i wynosi 11 ton a to oznacza maszyne z ładunkiem i paliwem. jak chcesz takj liczyc:) Szerokośc Caracala to 2m, podobna jak dla Mi-17 a co do silników to moc najnowszych WK-2500 III wynosi 1750hp i moc chwilowa 2400hp, . Moc silników Makila to maks 2415hp czyli taka sama w maszynie o dwie tony lżejszej:) Wersja H225M jaka podałem to wersja podstawowa a nie zaden full wypas:)) Wynika to z faktu ze H225M powstawał jako maszyna CSAR/SOF i takie rzeczy jak radar, uzbrojenie czy tankwanie w powietrzu sa instalowane standardowo na każdym wiec jak zwykle... A co do cen to zobacz ile w polsce miały kosztować przecietnie wersje specjalistyczne i porówna to z ceną BH i SH dla Arabii Saudyjskiej, albo z cena gołego UH-60M Caracal kosztuje nieduzo bo jest to maszyna wywodząca sie z szeregu Puma/Cougar rozpowszechnionego w Europie i Francji, podobnie jak cena Mi-17A2 odzwierciedla jego rozpowszechnienie na świecie. U nas za 50 sztuk w tym 34 specjalistyczne miało byc ok 7,8mld$, reszta to offset WAT i inne dodatki, policz sobie.

  2. Maras

    5600 to razem z paliwem gdzie Mi ok 6t. Na stronie Airbusa jest 5t wewnątrz (co jest sensowne + ok 600 l paliwa) i 4.7t podwieszane (co tez jest sensowne). Juz Ci napisałem empty Caracal 5.4 full 11 i stąd masz 5.6 tyle że z paliwem. Trudna jest ta matematyka davien. Owszem Caracal weźmie 28 ale tylko im współczuc. Caracal jest nieco dluzszy ale duzo weższy (no i niższy). Podejrzewam (ale tylko podejrzewam) że Mi weźmie więcej niz 24 i pewnie w sytuacjach awaryjnych weźmie ale pewnie ma 24 fotele wiec reszta bedzie w nogach :) Najnowsze silniki VK-2500 III sa porównywalne co do jakości i spalania do zachodnich. wikeszy zasieg caracala wychodzi z tego ze moze zabrac wiecej paliwa ale kosztem ładunku panie davien. W wersji która podałes czyli full wypas to ze 40mln musisz zapłacic. W 20mln uwierze jak podasz kto za tyle kupił. Zresztą trudno wywnioskowac ile co kosztuje bo kontrkaty sa podpisywane nie tylko na heli (patrz Polska) ale całą otoczke. Ja nie twierdze że Mi- jest cudem ale podaje fakty które ty pomijasz , przemilczasz lub interpretujesz w dziwny sposób.

  3. Urko

    Warto może uzupełnić, że opóźnienia dotyczą tzw. produkcji \"seryjnej\", której rozpoczęcie ogłoszono w styczniu tego roku. Dotyczyło to serii 5 maszyn z czego 2 miały trafić do wojska. Rzeczywiście, tak jak powiedział pan Bogińskij, dostawa drugiego śmigłowca dla wojska miał nastąpić w 2019 roku. Nie zmienia to jednak faktu, że szybkość montażu nie jest imponująca i można porównać z budową ostatnio modnych małym okrętów rakietowych. Chyba nawet okręty udają im się lepiej.

  4. Davien

    Maras ale ż porównuje do Mi-17 w najnowszych wersjach, gdzie udżwig masz podany wiec nie kłam. Przy Mi 17A2 masz podane jak byk ładowność 24 żołnierzy lub 4000kg wewnetrznie , 5000kg na zewnetrznym , Caracala: 28 żołnierzy, 5600kg wewnetrznie wiec panie Maras kolejne twoje kłamstwo obalone;) To ze Mi musi zabierac więcej paliwa to fakt dobrze znany wiec ... Cop do Caracala to skąd wytrzasnąłes te 4,7 tony na zewnetrznym, z propagandy świdnika?? Co do rampy, to istotnie jest to ułatwienie ale tylko w pewnych sytuacjach, Co do ceny to za 2omln$ dostajesz maszyne nowocześniejszą od Mi-17A2 z integralnym opancerzeniem, radarem pokładowym i mozliwością tankowania w locie. Za ok 15-16 mln$ dostajesz gołego Mi-17A2 w wersji transportowej( Indie tyle płaciły za starsze wersje) I nie kpie sobie z Mi-17 który nie jest złym smigłowcem ale z tych co uważają go za 8-my cud świata:)

  5. Bosman

    Niech się tu niektórzy panowie nie martwiá o amerykanów i ich helikoptery.W ich biurach projektowych pracuje znacznie mniej ludzi niż w naszych czy u Rosjan, a wyniki sami widzimy.Ponadto maja zastosowane w swoich rozwiázaniach materiały których u nas się nie produkuje i sá trudno dostępne lub normalnie nieosiágalne.Ponadto poza co najmniej dobrymi rozwiázaniami konstrukcyjnymi istnieje bardzo ostra kontrola jakości.Nie będę tu pisać jak wygláda cały system,ale sá ludzie odpowiedzialni za pewne rzczy i dokładnie z tego rozliczani.A o plagiacie czy kradzierzy rozwiázań jaśli sá opatentowane nie może być mowy, bo nikt nie chce ryzykować więzienia czy gigantycznych kar.

    1. JKK

      Ile lat tam jesteś że widzisz tą nieskalanosc

  6. heh

    Co tu się jeszcze rzuca w oczy, kolejna radziecka koncepcja porzucona, silniki powędrowały na tył po amerykańsku.

  7. MirooS

    Rosja to kraj który sukcesy odnosi tylko w wydobyciu, grożeniu, wichrzycielstwie międzynarodowym oraz właśnie w produkowaniu (ale umiarkowane to sukcesy są) sprzętu wojskowego... nie słyną z dobrych samochodów, sprzętu medycznego i leków, nawet mebli czy materiałów budowlanych, rolnictwo słabe, samolotów cywilnych nie produkują...

  8. Maras

    Oj Panie Davien znowu wybiórcze spojrzenie na temat oj nieladnie panie Davien porównywac nowoczesny heli do wersji Mi-8 sprzed 30-40 lat. Wiec moze porównajmy do najnowsze czyli Mi-171A2 gdzie empty weigth to ok 7t a max to 13t i od razu caracal gdzie empty ok 5.5t a max to 11t. Jakby nie patrzec payload Mi jest wiekszy. Owszem Caracal ma tez w pewnych aspektach przewage ale jeszcze dodam pare zalet Mi, rampa (to juz wiemy), 1.8m w ładowni (przy 1.45m Caracal), ładunek podwieszany 5t Mi i 4.7t Caracal. I z ciekawości kto moze kupic caracala za 22mln ojro? Chyba armia francuska :) Kazdy z tych heli ma swoje wady i zalety ale Pan Panie Davien kpisz sobie z Mi w przeciwieństwie do np. amerykanów.

  9. Yugol

    Nie ma pośpiechu z 38 jest wystarczającą liczba 8 i 17 na rynku z potencjałem modernizacji.Dla każdego według zasobu portfela.

  10. Davien

    Panie Hakatumba, chwalenie sie 3-4 tonami jak Caracale zabierały po 5 ton i latały spokojnie w terenie górzystym to raczej niezbyt...Ten technik z Caracala to w RT czy Sputniku bo Mi-171 to wersja eksportowa Mi-8AMT

  11. droma

    no i mamy osiagniecie rosji skamieliny ,imperium glodu i smrodu to co im najlepiej wychodzi to -opoznienia i tak trzymac towariszcze ...

    1. Yugol

      Czy nie jest lepsza perspektywa opóźnienia od nic nie robienia i pisania bzdur???

  12. dim

    Ciekawostka: Grecy zaprezentowali właśnie małą, szybką, tanią elegancką amunicję krążącą - drony myśliwskie, przeciw innym dronom. Choć mogą oczywiście zaatakować także helikopter. Nazywa się to UAS Blackbird, skonstruowany został specjalnie dla \"wojny podczas formalnego pokoju\" - jak to między Grecją, a Turcją, potrafi lecieć z prędkością 80 km/h przez 40 minut, po czym przyspieszyć do 190-200 km/h, cytuję \" utrzymując tę prędkość przez satysfakcjonująco długi okres czasu\" i zaatakować inny dron lub śmigłowiec, na wysokości do 10 tysięcy stóp. Długość 0,54 m, rozpiętość skrzydeł 1m, ciężar własny - uwaga ! - tylko 0,58 kg, piekielnie elegancki z wyglądu, może przenosić 0,8-1 kg samobójczego (lub innego) ładunku użytecznego, zasięg od operatora 25 km, ale z konkretnym planem wydłużenia go do 90 km, a prócz tego zasięg łączności nieograniczony wszędzie, gdzie znajdują się greckie maszty telefonii komórkowej - czyli praktycznie cały grecki kontynent i całe morze Egejskie, aż daleko za Rodos. Otóż zaprojektowano go - nikt tego nie kryje - specjalnie przeciw tureckim dronom szpiegowskim. Które choć umieją latać wysoko, by wykonać dokładne zdjęcia, muszą jednak zejść niżej. Jeden operator może jednocześnie obsługiwać \"wiele\" takich dronów. Znając greckich informatyków (a jest to współpraca ze znakomitym ośrodkiem robotyki Uniewersytetu Krety, jednym z najlepszych na świecie), opanowali uderzenia grupowe, czyli w przyszłości także rojem. Podkreśla się, że po pierwsze, wysłanie takiego drona jest znakomicie tańsze, niż godzina lotu F-16, lub rakieta OPL, a po drugie, że opracowywane jest także oprogramowanie wykonania \"przypadkowej kolizji\" - wszak Grecja i Turcja to formalnie sojusznicy. Ze zdjęć wygląda ten dron jak obiekt o własnościach stealth, niemniej oficjalne info nic o tym nie mówią. Poszukajcie w google sami :)

  13. Davien

    Caracal ma udżwig o całe 1600kg wiekszy, większa prędkość maks ipzrelotowa, zabiera 4 zołnierzy więcej, standardowo ma wyposażenie o jakim Mi może pomarzyć a co do ceny to nie rozsmieszaj bo Caracal w wersji transportowej to 22 mln$ a Mi-17V-5 to ok 15-16mln$ Do tego jest to maszyna o całe 2 tony cięższa od H225M czyli smigłowiec klasy AW-101 który miazdzy Mil-a bez problemu:) Mi-17 nie może wykonywać takich zadań jak Caracal wiec dawno tak sie nie usmiałem:)

  14. Hatakumba

    Jeśli chodzi o wojskowy śmigłowiec transportowy do realnego tyrania: - technik pokładowy z Caracala wszedł oglądać Mi-171 od tyłu przez rampę - oczy jak spodki - ku..a ile tu miejsca! - w Afganie Mi-17 z mocniejszymi silnikami uczciwie zabierały 3-4 tony i leciały z ładownią prawie dopchaną kolanem żeby zamknąć, zachodnie typy poza Chinookiem - iPad, kalkulator i liczymy. - cena, efekt, wymagania eksploatacyjne i obsługowe - przemilczmy. Faktem jest że radziecka/rosyjska technika i technologia wojskowa może być prymitywna, ale działa i wspomaga żołnierza, zachodnia wspomaga koncerny/producentów.

  15. Bosman

    Gdyby mieli silniki P&W a do tego jeszcze sprzęgła z Kamana to bum się martwił.

    1. Davien

      Tia tyle ze włąśnie na PW oblatali swój prototyp a obecnie maja problem i od 2003r nie moga na własnych go uruchomić;)

    2. Brajan

      Po 40 latach usiłowań USA udało się skopiować (nauczyli się obliczać) przekładnię z sowieckiego Mi-26 typu \"split torque\" i zastosować w CH-53K (to pierwszy amerykański helikopter z taką przekładnią zamiast tradycyjnych planetarnych), dzięki czemu CH-53K ma lepsze parametry od poprzedników.

    3. Davien

      Panie Brajan tego typu przekładnie sa masowo uzywane na Zachodzie w samochodach terenowych wiec nic nie musieli kopiować, Po prostu jak potrzebowali to zastosowali. Jakos rosjanie w żadnym innym swoim smigłowcu nie uzyli tej przekładni, czyzby dlatego ze nikt w rosji poza Mil-em nie potrafi ich produkować?

  16. Koksu

    A jak tam Nasze śmigłowce ????

    1. Zajac

      Nasze maja sie swietnie. Podobno Rosjanie z rozpaczy po niepowodzeniach chca wydzierzawic nasze wszystkie Mi-8 !! Ale jeden warunek, musza byc swiezo malowane. MON juz mysli i analizuje.

  17. Sssssss

    W przypadku tego śmigłowca działa powiedzenie dobre jest wrogiem lepszego, po prostu mi8 jest dla niego konkurencją.

    1. Davien

      Żadna konkurencja, zwróc uwage ze ma miec o połowę większy udzwig od Mi-8 tylko jakos od 2003r kiedy był pierwszy lot prototypu z zachodnimi silnikami nie moga go dokończyc.

    2. Hatakumba

      Udźwig Mi-38 w kabinie 5t, Mi-17 4t. Mi-171A2 na nowych łopatach WN nieoficjalnie udźwig rośnie o ok. 800kg. Mi-17 jest po prostu za dobry, za tani i wciąż ma potencjał modernizacyjny. Mi-38 świetna maszyna, ale 1:1 Mi-17 zastępował nie będzie, nie te czasy. Rosjanie spokojnie mogą go dopracowywać i rozwijać jeszcze 5 lat, wtedy to już może być Mi-38+ z rzeczywiście skokowo wyższym potencjałem z m.in. 7-8t udźwigu.

    3. Davien baja jak zwykle

      Mi-38 ma tylko 25% lepsze możliwości przewozowe od najnowszej wersji Mi-17 (rosyjskie oznaczenie Mi-8). To twoja specjalność przy kłamstwach: porównywanie najstarszej, sprzed 50-60 lat rosyjskiej techniki z wybraną najnowszą konstrukcją i mędrkowanie jakie te rosyjskie są złe. Jedyną przyczyną dlaczego Mi-38 nie lata jest brak popytu z powodu znakomitego Mi-17, jest to we wszystkich analizach specjalistycznych, wschodnich i zachodnich oraz polskich (np. Butowski) od 2003. Klienci nie chcą płacić za nową, niesprawdzoną nowość, dużo droższą, do której nie znają serwisowania, a która potrafi przewieźć zaledwie 25% więcej (30 zamiast 24 żołnierzy) od sprawdzonego, znanego i naprawialnego wszędzie najpopularniejszego helikoptera na świecie jakim jest Mi-17. Nie zastanawiało cię bajarzu, że Mi-28,35,26 czy Kamowy 30,32 mogli \"dokończyć bez zachodnich silników\" a wg twoich bredni Mi-38 \"nie mogli\"? NIGDY ROSJA NIE ZGODZI SIĘ NA ZACHODNIE SILNIKI W ICH MASZYNACH WOJSKOWYCH, dlatego bajarzu żadne \"zachodnie silniki\" nie mogły blokować programu Mi-38. Zresztą po awanturze ukraińskiej, gdy były przejściowe problemy z silnikami do helikopterów po zerwaniu współpracy z Motor Sicz, NATYCHMIAST Z OFERTĄ SWOICH SILNIKÓW, W TYM PRODUKCJI LICENCYJNEJ W ROSJI, BEZ ŻADNYCH OGRANICZEŃ, POSPIESZYLI FRANCUZI, Z MODELEM SPECJALNIE DO Mi-17. Rosja nie chciała, bo problemy z silnikami rozwiązała. Jak są zachodnie silniki w rosyjskich maszynach, to w wersjach eksportowych. Jak coś powstało na zamówienie zagranicznego klienta, jak Ka-226, to jak chce to wojsko, to ta konstrukcja jest przerabiana pod silnik rosyjski nim trafi do wojska.

  18. Banan

    Sankcje niby osłabiają w krótkiej perspektywie rosje ale długofalowo spowodują mocny rozwój jej własnego przemysłu bo muszą zastąpić równorzędnymi elementami rzeczy objęte embargiem.

    1. Hanys

      Bzdura. Przez cały okres tzw. zimnej wojny ZSRR objęty był sankcjami i jakoś przez te kilkadziesiąt lat nie nadrobił dystansu.

    2. ZZZ

      I co, wyczarują technologie? Nie da się zastąpić kompetencji wynikających z dekad ciągłego rozwoju jednorazowymi akcjami. Sprawa jest prosta: albo nie będą mieli, albo będą mieli droższe i gorsze od tego, co do tej pory kupowali.

    3. Gts

      Tak tak, to dlatego Putin jezdzi po swiecie i kwiczy o zniesienie sankcji... wlasnymi silami to nie wiele udalo im sie osiagnac. Wiekszosc to albo kradzione albo zbudowane przez ludzi z Makarovem przy skroni ich albo rodzin.

  19. wpieriod ;)

    Wszystko by chcieli ale jaka cena ropy? Z tego co wiadomo dopiero powyżej 60$ wychodzą na 0 przy takich wydatkach zbrojeniowych, a przy tej cenie opłaca się brać gdzie indziej...

    1. dfg

      Towar wart jest aż lub tylko tyle ile klient zapłaci.

    2. Dawaj Mykoła, dawaj

      \"Ich\" cena ropy to 45 USD za baryłę bałwanitku (zagwarantowana przez ustawę budżetową). To informacja dość łatwa raz do \"znalezienia\" w \"sieci\", dwa :trudna do \"przyswojenia\" przez oczadzonych pastuszkami.

    3. xawer

      Bądź łaskaw przenieść się z brudną polityką na inny portal. Mniemam, że chociaż tu nikogo nie interesują inwektywy:-(

  20. jrli

    Sankcje działają !

    1. anty jrli

      Kichają a nie działają (nawiasem pisząc Trump właśnie ogłosił, że jego zdaniem Rosję należy ponownie przyjąć do G7). Jedynym problemem Mi-38 od 2003 jest to, że z uwagi na znakomity Mi-8/17 nikt Mi-38 nie chce i Putin pewnie będzie musiał zmuszać budżetówkę i rosyjskie firmy do zakupu Mi-38. Najnowszy Mi-17, w wersji Mi-171A2 też ma nowe, mocniejsze silniki z FADEC, glass cockpit full-wypas, nowy lżejszy, częściowo kompozytowy kadłub, nową przekładnię, głowicę i kompozytowy wirnik, kompozytowe śmigło ogonowe X, jest cichszy, ma dłuższe resursy, niższe koszty eksploatacji, zredukowaną do 2 osób załogę, jest znany i serwisowany w każdym zakątku świata i dużo tańszy od Mi-38 a ma tylko o 25% mniejszą zdolność przewozową. Dlatego jest masowy popyt na Mi-8/17 a Mi-38 ma pod górkę od 2003. By nie stwarzać Mi-38 konkurencji Mil nawet skasował, po jednym, bardzo udanym i obiecującym prototypie, przedłużoną wersję Mi-17, która miała zbliżoną do Mi-38 zdolność przewozową a byłaby dużo tańsza. Po prostu nie ma nic zbliżonego ceną do możliwości i jakości od Mi-17 (najdłużej w historii produkowanym statkiem powietrznym - pewnie dobije 100 lat w produkcji...), stąd z braku popytu Mi-38 nie może się przebić.

    2. PKP kargo

      To na nas co działa jeżeli my nic nie mamy prócz nadwyżek z bw

    3. Bash

      Mobilizują rosyjski przemysł do działania i chyba udaje im się.

  21. dim

    \"...użycie specjalnych kombinezonów ratunkowych, umożliwiających przeżycie w zimnej wodzie...\" - otóż raz skusiłem się i kupiłem od \"russkiego\" fabrycznie zapakowaną, pneumatyczną łódkę - ponton osobisty lotnika. Pojechałem z synem nad jezioro, szarpnąłem co trzeba, nabój napełnił łódkę... po 2 godzinach zabawy - ja 80kg, syn wtedy może 1/3 z tego - łódka najnormalniej pękła wzdłużnie - rozdarła się na długości circa 40 cm... - więc to [...] miało ratować życie rosyjskiemu lotnikowi na morzu ??? ************* Innym razem, wielokrotnie, jako oficer marynarki handlowej, w Pireusie, uczestniczyłem w kontrolach zawartości szalup, w cudzysłowie \"ratunkowych\", na statkach przejętych przez Greka od Rosjan. Puszki z wodą pitną czy suchary chlebowe liczyły sobie od 10 do 15 lat, podobnie środki opatrunkowe. Z kolei tratwy ratunkowe nie otwierały się w ogóle, nie konserwowane od nowości (zapewne od daty budowy statku w Polsce, o 27 lat wcześniej). I byłem tak na 3 statkach, po Rosjanach i na każdym to samo. Toteż gdy teraz czytam o jakichś \"kombinezonach ratunkowych\" w rosyjskich jednostkach, trudno byłoby mnie przekonać, że chodzi o coś więcej, niż o kolejną farsę.

    1. bender

      Piekna historia dim, dzieki :-D

    2. SOWA

      Podobnie jest z rosyjskimi liniami lotniczymi. Jest to wręcz zadziwiające i do dzisiaj nie potrafię tego niechlujstwa i bałaganu zrozumieć. Kraj który projektuje świetne samoloty, wysyła rakiety w kosmos i zawsze brakuje tego jednego, odpowiedzialności za życie drugiego człowieka.

    3. Fun Davienowskich bajek

      dim-kupiłeś jak widać nie od \"ruskiego\" a od \"Ukraińca\" i to jest twój problem. Żal mi was (i tej propagandy) ale życie idzie do przodu!

Reklama