Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Remonty BWR bez ochrony krajowego przemysłu. Kontrakt poza Polską?

  • Fot. st. chor. Adam ROIK/Zespół Reporterski Combat Camera DO SZ.

Polskie władze zdecydowały się na zamówienie remontów Bojowych Wozów Rozpoznawczych BWR-1 bez uwzględnienia szczególnego interesu bezpieczeństwa państwa, dopuszczając do tego również podmioty spoza Polski. Podobne działania poprzedniego kierownictwa resortu obrony, w odniesieniu do pojazdów BWP-1, nie dysponujących specjalistycznym sprzętem rozpoznawczym, zakończyły się poważnymi zastrzeżeniami do sposobu wykonywania prac i powrotem do realizacji remontów w oparciu o własny potencjał przemysłowy. Sprawa była opisywana na Defence24.pl.

Postępowanie na remont BWR prowadzone jest przez 1. Regionalną Bazę Logistyczną w Wałczu w trybie przetargu ograniczonego, na podstawie dyrektywy 2009/81 WE. Jak czytamy w ogłoszeniu, o udzielenie zamówienia mogą ubiegać się podmioty, które mają siedzibę albo miejsce zamieszkania w jednym z państw członkowskich Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub państwie, z którym Unia Europejska lub Rzeczpospolita Polska zawarła umowę międzynarodową dotyczącą niniejszego zamówienia. W praktyce oznacza to, że remonty pojazdów mogą być realizowane poza Polską.

Zamawiający podjął decyzję o prowadzeniu tego postępowania jako przetargu ograniczonego w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa (dyrektywa 2009/81/WE) co oznacza, że dane dotyczące ilości pojazdów oraz zakresu planowanej modyfikacji nie mogą być na tym etapie ujawnione opinii publicznej. Przeprowadzono ocenę występowania podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa jednak Minister Obrony Narodowej nie zaakceptował przedstawionej rekomendacji. Jest to pierwsze tego rodzaju postępowanie dotyczące usługi remontu BWR-1, dotychczas nie realizowano napraw tych wozów poza resortem ON.

rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz

Defence24.pl zwrócił się z prośbą do resortu obrony o wyjaśnienie, dlaczego zdecydowano się na taki sposób wykonania wozów remontów BWR-1. W procedurze zawarte są pewne ograniczenia, dotyczące np. doświadczenia w wykonywaniu remontów wozów bojowych.

W postępowaniu mogą wziąć udział Wykonawcy, którzy wykonali w sposób należyty, w okresie ostatnich 5 lat przed upływem terminu składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu o udzielenie zamówienia, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy – w tym okresie – remont opancerzonych gąsienicowych wozów bojowych, których suma odpowiada co najmniej 60 000 000 PLN

Czytamy w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej.

Nadal nie wiadomo jednak, dlaczego MON decyduje się na realizację prac na pojazdach, wyposażonych w dodatkowy sprzęt rozpoznawczy bez uwzględnienia szczególnego interesu bezpieczeństwa państwa, choć prostsze BWP-1 są remontowane w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych w Poznaniu w ramach trybu „BP”.

Taka sytuacja grozi utratą kontroli nad pracami, realizowanymi na wozach rozpoznawczych. Dowodzi tego przebieg prac, zleconych w postępowaniu prowadzonym zgodnie z Prawem Zamówień Publicznych dotyczącym wozów BWP-1 w 2013 roku. W ich ramach z kraju wywożono sprzęt przeznaczony do ochrony przed bronią masowego rażenia bez odpowiednich pozwoleń, a przy modernizacji przyrządów obserwacji nocnej odstąpiono od pierwotnego wymogu zastosowania rozwiązań stworzonych przez polski przemysł. Sprawa wzbudziła jednak szereg kontrowersji, przez co – jak jeszcze w 2014 roku poinformował posłów ówczesny sekretarz stanu w MON Czesław Mroczek – zdecydowano o powrocie do trybu ochrony podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa w remontach BWP-1.

Czytaj więcej: Posłowie pytają dlaczego MON zleca remonty sprzętu za granicą?

Bojowe Wozy Rozpoznawcze stanowią wyposażenie niektórych pododdziałów rozpoznawczych Wojska Polskiego, w tym – według dostępnych informacji - 18 Pułku Rozpoznawczego i 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Pojazdy tego typu dysponują specjalistycznymi urządzeniami, przeznaczonymi do prowadzenia rozpoznania, jak na przykład radary pola walki PSNR-5K, czy systemy rozpoznania środków radiolokacyjnych przeciwnika. Pierwszymi pojazdami nowej generacji podobnej klasy w Wojsku Polskim, poza dwoma Rosomakami w wariancie WSRiD, będą kołowe transportery Rosomak w wariantach R1/R2, jednak jak na razie nie zostały wprowadzone na uzbrojenie.

Czechosłowacki bojowy wóz rozpoznawczy BPzV służący w wojsku polskim pod oznaczeniem BWR-1S. Fot. Darkone/wikipedia/CC BY-SA 2.0

Omawiane postępowanie dotyczy zarówno wozów BWR-1S, jak i BWR-1D. Termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału został wyznaczony na 5 maja 2016 roku. Zamawiający nie ogranicza maksymalnej liczby kandydatów, chociaż przyjmuje, że ich minimum będzie stanowiło trzech oferentów. Zamawiający dokona oceny spełnienia warunków udziału w postępowaniu w oparciu o złożone przez Wykonawcę oświadczenia i dokumenty potwierdzające spełnienie warunków udziału w postępowaniu. Głównym kryterium wybory będzie cena (waga 70) a po niej okres gwarancji (waga 30).

Kwestia postępowania na remonty wozów BWR-1S/D budzi wątpliwości w dwóch aspektach. Po pierwsze, trudno wyjaśnić dlaczego resort obrony zdecydował się na taki tryb postępowania, pomimo doświadczeń z pracami na BWP-1 i wrażliwego wyposażenia, jakie posiadają wozy BWR-1. Szczególnie w świetle deklarowanego dążenia MON do kierowania do krajowego przemysłu jak największej liczby zamówień, zarówno ze względów bezpieczeństwa państwa, jak i wsparcia gospodarki.

Po drugie, po raz kolejny wraca kwestia pozyskania nowych generacyjnie pojazdów dla pododdziałów rozpoznawczych. Do chwili obecnej nie wdrożono bowiem odpowiednich odmian KTO Rosomak, nie mówiąc już o gąsienicowych pojazdach, które miałyby wspierać BWP nowej generacji. Zarówno BWP-1 jak i BWR-1 powinny być jak najszybciej wycofane, jednak do czasu wdrożenia ich następców powinno się utrzymywać pełną, krajową kontrolę nad tymi systemami uzbrojenia.

Jakub Palowski, Jędrzej Graf

Reklama

Komentarze (27)

  1. wewee

    czy warto w ogóle to remontować ?

    1. asf

      Czyli sam przyznajesz, że powstanie warszawskie NIE MIAŁO sensu z punktu widzenia polskiej racji stanu. MIAŁO sens TYLKO z punktu widzenia racji stanu aliantów zachodnich, żeby opóźnić Stalina. I miało też trochę sens z punktu widzenia Stalina, bo mógł się rozprawić z Polakami rękami Niemców. Polacy w tym wszystkim byli tylko MIĘSEM ARMATNIM.

    2. asf

      Ktoś, kto nie wyciąga wniosków z błędów przeszłości jest skazany na ich powtarzanie. Nie wolno usprawiedliwiać błędów, nawet jeśli wiążą się z najwyższą ofiarą. Błąd to błąd.

    3. asf

      Ktoś, kto nie wyciąga wniosków z błędów przeszłości jest skazany na ich powtarzanie. Nie wolno usprawiedliwiać błędów, nawet jeśli wiążą się z najwyższą ofiarą. Błąd to błąd.

  2. hj

    BWP będą modernizowane tylko w wersji zwiadowczej wiec o ile się nie mylę to około 40 wozów. Nikt nie planuje modernizacji używanych obecnie 900 sztuk...

  3. Młody

    Co do remontu BWP-1 za granicą. Podobno, użytkownicy tych pojazdów remontowanych w Czechach, mówią, że prace były wykonane o wiele lepiej niż w polskich zakładach, wiele zespołów było wymienianych na nowe, a nie regenerowanych. Części zamienne, bodajże tzw. ZiP, dostarczane w nowoczesnych skrzyniach, jak np. Pelican, a nie stare drewniane, pewnie odmalowane. A wszystko przy niższej cenie. Popieram polski przemysł, cieszę się z jego rozwoju, nowych produktów, ale jeżeli ktoś inny robi to lepiej i taniej, to nie ma "sentymentów". Szczególnie w przypadku tego złomu jakim jest BWP-1

  4. sylwester

    ale sprzęt jaki założą nam firmy zachodnie powinien być nam znany , powinniśmy mieć do niego kody źródłowe , powinniśmy mieć prawo do ingerencji w jego systemy , prawo do modernizacji , serwisowania , powinniśmy wiedzieć czy nie ma ukrytego kodu który by działał na niekorzyść sprzętu w czasie konfliktu , chce przypomnieć ze podczas walk w gruzji Izrael przekazał kody do dronów sprzedanych gruzji rosjanom , zachodnie rozwiązanie może i dużo lepsze ale bez kodów to pamietajmy ze twórca może nam zabawki wyłączyć

  5. gość

    Niestety to pokazuje dobitnie, że polski przemysł nie posiada nawet kompetencji do wykonania remontu tego archaicznego i prymitywnego sprzętu. Ponoć w MON jest takie powiedzenie - chcesz zrobić coś dobrze zleć to zachodnim podmiotom...

  6. ktoś

    Panowie poczytajcie dyrektywy UE które Polska zaakceptowała. Stąd wzięło się całe zamieszanie.

    1. sdf

      Jakie dyrektywy? Człowieku, w dziedzinie obronności nawet w Unii funkcjonuje coś takiego jak szczególny interes państwa. Każde państwo Unijne ma prawo i często z niego korzysta, żeby z wojskowych przetargów mogły korzystać tylko firmy państwowe. Ja rozumiem, zakup sprzętu, którego nikt nie potrafi kompletnego zrobić siłami naszego przemysłu, ale remont tych zabytków to chyba nie problem dla nas? A może jakieś lobby łapówkowe działa w rządzie? To jest bardzo dziwna i podejrzana decyzja, jak na PISowski rząd. Jeszcze przed wyborami było wiadome, że Macierewicz uwali przetarg na Caracale, bo nie wygrały jakieś mityczne Polskie zakłady - Amerykański i Włoski w Mielcu i Świdniku. A tu takie kwiatki? Interes Polskiego przemysłu(i związkowców) w głębokim powarżaniu rządzących?

  7. ???

    Nie rozumiem po co ten złom w ogóle remontować. Na filmach z pól bitew w trzecim świecie pełno jest wraków tego tałatajstwa.

    1. sdf

      Po to remontować, bo za PISu okazało się, że brakuje w MONie kilkadziesiąt/kilkaset miliardów złotych. Więc tną programy wymiany części sprzętu na nowy, i wolą zmodernizować na razie to co jest. Wg mnie byłoby to dobre rozwiązanie pod jednym warunkiem - takim, że przez ten czas jaki dadzą zmodernizowane BWP1, nadal będziemy opracowywać swoją konstrukcję, żeby ostatecznie ją wdrożyć. Jednak w tym wypadku, to Polski przemysł powinien na modernizacji zarobić, bo za coś trzeba utrzymać te swoje kadry inżynierów, i zarobić kasę żeby móc prowadzić badania nad nowymi podzespołami do Polskiego BWP. Jeśli jednak zapadła decyzja o pogrzebaniu naszego projektu, i zakupie tego CV, to modernizacja BWP1 jest stratą kasy, którą lepiej wydać na zakup pierwszej partii nowych wozów.

  8. K

    Dla niektórych w zamierzchłej przeszłości, czyli w połowie lat 80-tych służyłem w batalionie rozpoznawczym właśnie na BWR-rze , w tamtych czasach nie było lepszego sprzętu rozpoznawczego w UW , załoga to w desancie zwiadowca saper z jednej strony i chemik po drugiej stronie , w wieży dowódca i działonowy (był główny sprzęt czyli radiostacja , pulpit szybkiej telegrafii , dalmierz laserowy , PSNR , działko w rozpoznaniu w zasadzie nie potrzebne) z przodu kierowca a za nim nawigator ,czyli Ja ,który był dzisiejszym GPS-em do dyspozycji miał rozkładany pulpit na mapy a za plecami żyrokompas i proszę wierzcie mi dzisiejsze GPS-y cywilne są w miarę dokładne ale na tamtym, wydawać by się mogło, prymitywnym sprzęcie, do celu trafiało się dokładne , mam na myśli przebyty dystans a nie trafianie w cel,od tego byli inni.

  9. olo

    WAŻNĄ SPRAWĄ W TEJ KWESTII JEST RÓWNIEŻ TO, ŻE PAŃSTWO POLSKIE REALIZUJĄC ZAKUPY SPRZĘTU/USŁUG OD KRAJOWYCH DOSTAWCÓW POZYSKUJE JE ZA OK. 30% ICH WARTOŚCI, BO RESZTA WYDATKOWANYCH ŚRODKÓW BEZPOŚREDNIO I POŚREDNIO WRACA DO POLSKIEGO BUDŻETU - CZY TO JEST TAK TRUDNO ZROZUMIEĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    1. tadek

      I teraz już wiesz, czemu Rosja może modernizować armię w takim tempie mimo kryzysu? Właśnie z tego powodu o którym piszesz: kupuje od rodzimych producentów.

  10. xyz407

    Remonty TAK, głębsza modernizacja SZKODA KASY

  11. zoro

    Podobnie postępowano w przypadku innego jeszcze ważniejszego sprzętu wojskowego. Przykładem niech będzie chociażby "procedura" na pozyskanie WTI, która zresztą trwa rekordowo długo. Tak tak to efekt tendencyjnego i niemerytorycznego lobby

  12. Bobo

    To wynik szkodliwego i nielegalnego (niezarejestrowanego) działania lobbingowego, które od dawna uniemożliwia rozwój polskiego potencjału obronnego, który przecież stanowią głównie SZ RP oraz twórczy i efektywny polski przemysł obronny. Uniemożliwia on również lub co najmniej znacznie wydłuża możliwość pozyskiwania przez nasze wojsko nowoczesnego narodowego SpW, bo nie jest to w interesie mocodawców tego niszczącego lobby i ich wspólnego tzw. biznesu

  13. Alex

    Po prostu nie chcą być posądzeni w przyszłości o to, że >>wszystkie<< przetargi kierują jedynie do polskiego przemysłu (powołując się na podstawowy interes bezpieczeństwa państwa). A przyszłe przetargi będą o wiele bardziej strategiczne, niz modernizacja czegoś takiego jak BWR-1.

  14. Krzysiek

    Remonty w Polsce to cicha forma dofinansowania zakładów i jestem za pod warunkiem że są to zakłady które w przyszłości będą robić coś sensownego a nie tylko doić pieniądze z kasy państwowej(czyli nasze).

    1. sylwester

      remonty w polsce wcale nie muszą być wykonywane w państwowych zakładach , niech remont wykona jakakolwiek firma ale pod warunkiem wykonania prac w Polsce po spełnieniu kilku dodatkowych zobowiązań jak , przekazanie technologii założonego sprzętu , przekazanie praw do modernizacji dalszej napraw i serwisowania w państwowych zakładach , dostęp do wszelkich kodów źródłowych , oraz możliwość polonizacji i sprzedaży na rynki dalsze , po spełnieniu takich warunków spoko nawet chiny mogą remontować

  15. Zgred

    PKP - wiemy na czym stoimy skoro muzeum, przed przekazaniem mu sprzętu, wymaga modernizacji.

  16. Gajowy

    Albo głupota albo sabotaż. Jak inaczej nazwać wypuszczenie z rąk i kontroli dodatkowego sprzętu jaki jest na tych złomach. A rośki czekają...

  17. radisson

    tak w kraju zrobią tylko po jakiej cenie, nie mylmy MON z ministerstwem gospodarki. no i jakość kto widział ten wie

    1. rozczochrany

      Nie chodzi o cenę tylko o urządzenia, do rozpoznania, łączności i kryptografii na pokładzie. Te urządzenia zamontowane na 1 pojeździe są warte kilka razy więcej niż sam pojazd. Po wysłaniu jednego takiego BWR na zagraniczny remont, można w zasadzie wywalić wszystkie urządzenia do szyfrowania używane przez polską armię na śmietnik jako bezużyteczne. Bo na pewno zostanie przestudiowane przez obce służby. To samo dotyczy rodziny radiostacji na nim zamontowanych. Rozwiązania techniczne zostaną skopiowane a możliwości zakłóceń przetestowane.

  18. Obi

    Pytanie w jakim zakresie WZM z Poznania dokonać może remontu czy modernizacji. Remont napewno. Modernizacja na szybko (potrzebna, wozy rozpoznawcze) to nowy projekt. No bo technika idzie do przodu i nawet jeśli z powodu sytuacji braku Borsuka lub wariantu dla wersji rozpoznawczej nie ma nowego podwozia, to pada pytanie o nowocześniejszy sprzęt który w obecnej sytuacji powinien na tym BWR się znaleźć. A to już spory projekt (element wiekszej całości). Co do ochrony polskiego przemysłu to jednak obecne BWR pochodzą od producenta zagranicznego (pytanie o zakres kompetencji specjalistycznych). Być może powinno remont modernizację zrobić elastycznie WZM z producentem zagranicznym w zakresach specjalności. Restrykcje unijne to kolejny aspekt.

    1. WZM S.A. Dyrektor Rozwoju

      W imieniu Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych chciałbym poinformować, że zakład jest w pełni przygotowany do realizacji zadania modernizacji BWR zarówno w wersji 1K jak i 1S. Dodatkowo, złożyliśmy na ręce MON, koncepcje modernizacji pojazdów, aby po modernizacji, dorównały do standardów światowych. Ważne, że po przeprowadzonym audycie, zakres modernizacji w 100% wypełni potrzeby MON. Podkreślę, że koncepcja została wykonana tylko i wyłączenie w oparciu o wiedzę i doświadczenie WZM S.A. oraz Naszego konsorcjanta WZŁ nr 2 Czernica oraz została zaakceptowana przez MON. Dodatkowo koncepcja przede wszystkim zakłada pełne wykorzystanie potencjału polskiego przemysłu obronnego. Proszę mi wierzyć, że polski przemysł jest pełen koncepcji, pomysłów oraz produktów, które można wdrożyć na wyposażenie Armii mając przy tym tylko jeden najważniejszy cel - Zapewnić Bezpieczeństwo Naszym Żołnierzom.

  19. matigj

    PO co remontowac te starocie !!! Zrobic nowe cena pewnie duzo nie bedzie sie roznic od remontu

  20. Gość

    Ja tez tego nie mogę zrozumieć.

  21. Murf

    If poland is going to over haul these vehicles then they should upgrade them. The chassie is a good foundation but they should put anew turret on that does not require the commander to control the vehicle, be the gunner and the loader. the CV 90 turrent or cockerel turrets with a 90mm cannon would give the vehicle a huge improvement in firepower range and accuracy. The cockerel turret also uses the Ukrainian dual ammunition gun with a wire guided ATGM. This would give the vehicle a long range anti tank capability far in excess of a 90mm cannon.

  22. mipo

    Interesującym jest, że Decyzja MON 367 z 14 września 2015 r. umożliwiająca ograniczenie oferentów do wskazanych z uwagi na bezpieczeństwo państwa itd jest stosowana arbitralnie. Sprzęt, który co do zasady można kupić w oparciu o prawo zamówień publicznych (procedura UE generalnie otwarta itd.) nabywa się w oparciu o Decyzję 367, a sprzęt (usługi) można rzecz specjalne kupuje się w procedurze otwartej. Oczywiście procedury otwarte nie zawsze służą polonizacji czy wzrostowi gospodarczemu polskiej zbrojeniówki, ale to już jest temat osobny. Ciekaw jestem odpowiedzi / wyjaśnienia resortu. To nie tylko chodzi o BWR. Takie sytuacje się dość powszechnie zdarzają.

  23. Wojtekus

    Powinni je wysłać na Ukrainę do remontu i zaoszczędzić przy tym.

  24. Ak47

    Może w Czechach jest taniej i szybciej???

    1. Paweł K. Malicki

      I lepiej.

  25. sylwester

    jak dla mnie to i chiny moga remontować bwp pod warunkiem ze będą to robić w Polsce po drugie jeśli przekażą całą dokumentację technologiczną wraz z kodami i całą resztą , po trzecie udostępnią wszystkie prawa do serwisowania i udoskonalania podmiotom remontowym i rozwojowym polski

    1. dwa

      A co tam za kody mają te BWP? Specjalne algorytmy obrotu koła z naciągniętą gąsienicą? Ma to jakiś specjalny soft, który wymaga upgrade'u bez wymiany całego modułu?

Reklama