Przemysł Zbrojeniowy
Przetarg po amerykańsku: nagła zmiana wymagań postępowania na śmigłowiec dla prezydenta USA
Koncern lotniczy AgustaWestland nie przedstawi swojej oferty na śmigłowiec US VXX, który miałby zastąpić helikopter do przewozu prezydenta Stanów Zjednoczonych pomimo, że przedsiębiorstwo to wygrało poprzednie postępowanie.
Według przedstawicieli koncernu „po dogłębnej analizie końcowego zapytania ofertowego RFP (request for proposal) z dnia 3 maja 2013 r. uznano, że firma nie jest zdolna do efektywnego rywalizowania z konkurencją przy obecnych wymaganiach i według zdefiniowanej w RFP metodologii. Decyzja o wycofaniu się była bardzo trudna, ponieważ AugustaWestland ma najlepszy i najodpowiedniejszy dla prezydenta statek powietrzny”.
Czytaj także: AgustaWestland sprzedaje AW139 japońskiej policji
Koncern nie chciał ujawnić, które wymagania spowodowały, że zadecydowano o wycofaniu się z postępowania, ale porównując poprzednie i obecne kryteria widać, że nagle Amerykanom zaczął być potrzebny śmigłowiec mniejszy i o gorszych możliwościach niż w poprzednim przetargu.
Amerykanie podkreślają, że szkic RFI był znany od listopada 2012 r. i można było złożyć odpowiedni protest do US Navy lub do biura odwoławczego, a koncern tego nie zrobił. I w ten sposób koncern Sikorsky pozostał jedynym oferentem z wariantem swojego śmigłowca, który przegrał w poprzednim postępowaniu. Sikorsky nie chce komentować tej sytuacji.
Zobacz również: Malta kupuje trzy śmigłowce AW 139
Koncern brytyjsko– włoski AgustaWestland wygrał ogłoszony w 2005 r. przetarg na następcę dla śmigłowca Sikorsky VH-3 służącego do przewozu prezydenta Stanów Zjednoczonych proponując helikopter opracowany na bazie transportowego AW101. Program, który oficjalnie nazwano VH-71, został jednak anulowany po znaczącym podniesieniu kosztów nabycia śmigłowca, co stało się sprawą polityczną po prezydenckiej elekcji w 2008 r.
(MD)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie