- Wiadomości
Prokuratura i SKW zbadają sprawę ubezpieczenia Miecznika [WIDEO]
Prokuratura i SKW zbadają, czy przy zawieraniu umowy ubezpieczenia powstających fregat Miecznik nie doszło do nieprawidłowości. O wątpliwościach związanych wyborem ubezpieczyciela, osobą, która pośredniczyła w ubezpieczeniu i ze sposobem zapłaty 157 mln zł składki – bez rozłożenia na wiele mniejszych rat – mówili wiceminister aktywów państwowych Marcin Kulasek i wiceszef MON Cezary Tomczyk. PGZ wszczęła audyt wszystkich umów ubezpieczeniowych zawartych w Grupie.

Według Kulaska, który odpowiada za państwowe spółki zbrojeniowe, „według obecnych ustaleń w spółce mogło dojść do poważnych nieprawidłowości”. Nie ujawniono, jakie ryzyka pokrywa ubezpieczenie, uzasadniając to tajemnicą PGZ i firmy ubezpieczeniowej. O wątpliwościach związanych z ubezpieczeniem w programie Miecznik napisał portal TVN24.

Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl
„Jednym z wątków jest fakt ubezpieczenia trzech okrętów, kiedy została położona stępka zaledwie pod pierwszy z nich” – powiedział w czwartek Kulasek na konferencji prasowej. Kolejna wątpliwość – dodał – dotyczy opłacenia przez ówczesny zarząd PGZ 157 mln zł składki w dwóch ratach, podczas gdy „praktyką w takich przypadkach jest, że składkę opłaca się w wielu ratach, których wysokość nie obciąża tak finansów spółki”.
Zastrzeżenia wzbudziła też „kwestia osoby zajmującej się wówczas w PGZ wyborem podmiotów świadczących ubezpieczenia oraz brokerów ubezpieczeń”. „Dokładnego zbadania wymaga wątek przejścia tej osoby do jednego z brokerów ubezpieczeń, z którym spółka miała zawartą umowę, a który finalnie pośredniczył w zawarciu umowy na ubezpieczenie fregat Miecznik” – powiedział wiceszef MAP. Zaznaczył, że PGZ nie miała obowiązku zawierania umowy ubezpieczenia projektu Miecznik za pośrednictwem wspomnianego brokera, tym niemniej ówczesne władze spółki nie zdecydowały się na poszukiwanie innego ubezpieczyciela ani innego brokera ubezpieczeń”.
Kulasek poinformował, że obecny zarząd PGZ złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, powiadomił też SKW. Niezależnie od tego zarząd PGZ rozpoczął audyt wszystkich umów ubezpieczeniowych zawartych w grupie.
Zobacz też
Tomczyk zapewnił, że program budowy fregat Miecznik jest dla MON i polskiej Marynarki Wojennej „kluczowy”, natomiast wątpliwości łączą się z tym, że „z kasy państwa z góry wydano 157 mln zł na ubezpieczenie statków, których nie ma”.
Wiceminister obrony przekazał, że wniosek o zawarcie umowy na kwotę 157 mln zł na ubezpieczenie programu Miecznik wpłynął do PGZ 12 grudnia 2023 - na dzień przed zaprzysiężeniem rządu Donalda Tuska. 14 grudnia zarząd PGZ zatwierdził zapłatę. Umowa została podpisana 22 grudnia. 30 stycznia br. uchwalono zatwierdzenie dopłaty do składki w związku z doposażeniem drugiego i trzeciego z planowanych okrętów. Pieniądze mimo braku takiego zobowiązania zostały przekazane „kilka lat przed ostatecznym możliwym terminem” wypadającym odpowiednio na rok 2025 i 2026. „Z góry uznano, że najlepiej dla kontraktu – być może tak jest, przekonamy się – zapłacić te pieniądze z góry” – powiedział Tomczyk. Według niego można było przekazywać należne kwoty stopniowo, stosownie do informacji o ewentualnych zagrożeniach dla programu i jego opóźnianiach.
Zobacz też
Ubezpieczenie obowiązuje do kwietnia 2030 r. Według Tomczyka jeśli do tego czasu okręty nie zostaną ukończone, trzeba będzie wydać kolejne środki na ubezpieczenie. Tomczyk zwrócił uwagę, że „spółka nie poszukała innego ubezpieczyciela, nie poszukała też innego brokera; zgóry uznano, ze będzie to najlepsze rozwiązanie”.
„Nie jesteśmy na etapie, by rzucać oskarżenia” – zaznaczył, dodając, że »pytań jest bardzo wiele”.
Nie ujawnił, co dokładnie jest przedmiotem ubezpieczenia ani z jakiej puli programu Miecznik pochodziły wydane na nie pieniądze. „Mówimy o tajemnicy przedsiębiorstwa, również tego, które zajmuje się ubezpieczeniem” – zaznaczył.
Zawarta w lipcu 2021 umowa w programie Miecznik przewiduje dostarczenie wojsku trzech wielozadaniowych okrętów zdolnych razić cele morskie powietrzne i lądowe. Pierwotnie cena kontraktu wynosiła 8 mld zł, po kolejnych aneksach dotyczących uzbrojenia i wyposażenia wzrosła do 1 4,8 mld zł brutto. Okręty mają zostać dostarczone do roku 2031.
Zobacz też

Autor. PGZ-Miecznik