Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Próby morskie zbudowanych w Wietnamie okrętów rakietowych typu Tarantula

Okręt rakietowy proj . 12418- fot. Andrzej Nitka/D24
Okręt rakietowy proj . 12418- fot. Andrzej Nitka/D24

Przedstawiciel rosyjskiej stoczni Wympieł poinformował że dwa pierwsze ścigacze rakietowe proj. 12418 Mołnija (NATO – Tarantul) zbudowane dla wietnamskiej floty przez stocznię Ba Son Limited (spółka joint venture z norweską firmąUlrik Qvale & Partners AS) z miasta Ho Chi Minh (dawny Sajgon), przechodzą właśnie próby morskie.  

Okręty te stanowią najnowszą wersję, uzbrojoną w 16 rakiet przeciwokrętowych 3K24E (Uran-E), bardzo popularnych małych jednostek uderzeniowych opracowanych przez biuro konstrukcyjne CMKB Ałmaz z Sankt Petersburga.

Aktualnie budowane jednostki powstają w ramach dużego kontraktu opiewającego na kwotę 1 mld USD a podpisanego w 2006 r. Na jego podstawie stocznia Wympieł z Rybińska nad Wołgą, zbudowała dwa kompletne ścigacze HQ-375 i HQ-376, sześć kolejnych powstaje w wietnamskiej stoczni na licencji przy wykorzystaniu elementów dostarczonych przez rosyjską stocznię i pod nadzorem jej specjalistów. Kontrakt ten zawiera również opcję budowy jeszcze czterech okrętów.

Spośród tych sześciu jednostek, trzecia i czwarta znajduje się w trakcie wyposażania a piąta i szósta na etapie scalania kadłubów. 

(AN)  

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Artwi

    8-12 Tarantul w najnowszej wersji z Uranami-E za jedyne 1 mld$? Wygląda na świetny deal ze strony Wietnamców, szczególnie w porównaniu z naszym Gawronem... :(

    1. oskarm

      Raczej tylko 8, a urany pewnie w osobnym kontrakcie. Wtedy stosunek wynosi 1:2,6, przy czym u nas to prototyp, ale mogący też zwalczać okręty podwodne i o kilkukrotnie silniejszej obronie przeciwlotniczej (chociaż i tak niewystarczającej jak na warunki Bałtyckie). W naszyhc warunkach, te Tarantule, bez osłony fregaty z silną obroną przeciwlotnicz lub osłony lotnictwa stanowiłyby łatwy cel dla lotnictwa wyposarzonego w tanią broń kierowaną.

    2. ito

      Tyle, że przeznaczenie nieco inne. tarantule to wyskocz-walnij-chodu, Gawron- dłuższe operacje morskie. Największą wadą Gawrona jest to, że nie mający pojęcia o flocie i budowie okrętów politycy z upodobaniem przy nim dłubią. Dlatego też, w ramach "beznakładowej budowy" jego cena rośnie a efektów nie widać.