Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Polsko-koreańskie rozmowy o zbrojeniówce. "Czołgi i amunicja"

Autor. Ministerstwo Aktywów Państwowych

Ministerstwo Aktywów Państwowych poinformowało o przeprowadzonych rozmowach pomiędzy stroną polską i koreańską w sprawie dalszej współpracy w przemyśle zbrojeniowym.

Resort był reprezentowany przez wiceministra Marcina Kulaska. Z kolei stronie koreańskiej przewodniczył wiceminister obrony Sung IL.

Ministerstwo Aktywów Państwowych poinformowało, że rozmowy dotyczyły: 

  • współpracy Polski i Korei w zakresie przemysłu obronnego, w szczególności ograniczeń, jakie mogą się pojawić podczas transferu technologii oraz wypracowania propozycji rozwiązań; 
  • współpracy między Hyundai Rotem, a PGZ S.A. w zakresie realizacji projektu dotyczącego czołgów K2PL;
  • współpracy firm koreańskich w zakresie produkcji amunicji 155 mm.
Reklama

„Polski przemysł zbrojeniowy wysoko ocenia współpracę z przemysłem koreańskim i upatruje w tym szansę na rozwój technologiczny, ale również na ustanowienie nowego skutecznego partnerstwa” – powiedział wiceminister aktywów państwowych Marcin Kulasek. 

Czytaj też

Polska Grupa Zbrojeniowa jest zainteresowana rozwojem współpracy przy produkcji ciężkich wozów, wyrzutni rakiet, amunicji, rozwinięciem kompetencji serwisowych oraz pozyskaniem nowych technologii, które mają bardzo duże znaczenie dla rozwoju współpracy przemysłowej ze stroną koreańską.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. Książę niosący na plecach białego konia

    Krab może pochwalić się najlepszą wydajnością, ceną i niszczycielską siłą. A jego możliwości bojowe w Kijowie przerosły niemieckie działa samobieżne. Zastanawiam się, dlaczego te najlepsze kraby nie są produkowane masowo i eksportowane w dużych ilościach do Norwegii, Finlandii, Estonii i Turcji. Tajwan, który obawia się chińskiej inwazji, desperacko pragnie najlepszych krabów, a nie K9. To dobra okazja, żeby je wyeksportować po najdroższej cenie.

  2. PA

    Dość tych zgryźliwych i nie wnoszących nic nowego uwag ! Gomułka kiedyś powiedział, że z pustego i Salomon nie maleje. Mam tylko nadzieję, że nowe inwestycje, nawet jeśli ograniczone będą powstawać na bezpieczniejszym zachodzie kraju pomimo tego, że p. Siemoniak twierdził, że nie ma potrzeby ich przenosić poza HSW.

    1. Davien3

      PA, a jak chcesz np przenieść produkcje Krabów z HSW?? masz druga linie produkcyjną, druga wyszkolona załogę itd?? nie mówiąc juz o dokumentacji?

  3. LMed

    Mam wrażenie, że skończyło się azjatom eldorado. Oby...

    1. wert

      negocjacje kolejnej transzy 180 K2 z półki. Oj skończyło się eldoradao, skończyło

    2. LMed

      To może jeszcze 600 K9 wjedzie? Hmmm....

    3. Davien3

      wert to pokazuje skalę zaniedbań rządu PiS w sprawie wdrażania produkcji k2PL I tylko to:)

  4. tkin ważny

    KOREA TO GOSPODARCZO-WOJSKOWY CUD NAD WISŁĄ! Polska w Seulu to drugi bieg w gonitwie o prymat w świecie. Można to wspierać lub torpedować, ale nie można temu zaprzeczyć! Jeżeli nie Korea to kto? Tu jest potrzebny wiersz Tuwima Lokomotywa - STOI NA STACJI ... para buch... poszła i nikt jej nie ZATRZYMA. Jeżeli uwierzymy, że mamy otwarte drzwi... to trzeba znać Polaków.

  5. Potencialny poborowy

    Zrobotyzowane fabryki uzbrojenia i amunicji byłyby dobrą szczepionką na wschodnie zagrożenie i argumentem sprzedażowym na poczet przyszłego eksportu gdzie w europejskich manufakturach terminy realizacji opiewają na dekady. Mam nadzieję że Rządy Korei i Polski dowiozą ten projekt i powstanie kooperacja.

    1. Wilis

      Lata lecą i nic się nie dzieje. Nie ma Borsuka, nie ma nowych zakładów produkujących pociski i rakiety, nie ma Orek. Są tylko negocjacje, rauty i bankiety oraz koperty pod stołem. Dopóki do stołu nie siądą inżynierowie i wojskowi zamiast historyków i polityków nic z tego nie będzie.

  6. Franek Dolas

    Może zrobimy transmisję z takich rozmów. Widocznie mało mamy kabaretów w postaci tzw. "Komisji śledzczych" Chleba może qkrótce nie być ale igrzysk nie zabraknie.

    1. LMed

      No cóż masz rację Franek. Tylko że igrzyska dopiero się zaczynają. Emocji będzie dużo więcej...

  7. Dudley

    Może zamiast wystawiać do rozmów doktora nauk rolniczych, to wreszcie patałachy wysłali by zespół złożony z inżynierów i prawników i księgowego? Ciekawe co by minister powiedział gdyby w razie choroby kogoś z rodziny leczeniem zajął by się np inżynier krajobrazu.

  8. gregoz68

    Jędrzejowski specjalista od żywienia? Co to... [...] jest!

  9. rwd

    To są działania obliczone na 10 i więcej lat a my na wczoraj potrzebujemy czołgów i amunicji 155 mm. Takie wstępne gry mogą toczyć się latami bez widocznego rezultatu. Potrzebna jest decyzja polityczna a tu jej nie ma. Doświadczenie pana Kulaska w tak poważnych negocjacjach jest zerowe i właśnie o to chodzi. Chodzi o to by gonić króliczka a nie złapać go.