Przemysł Zbrojeniowy
Położono stępkę pod kolejny rosyjski niszczyciel min
W stoczni Sriednie-Newskij w Petersburgu, a dokładniej w jego części jaką jest osada Pontonny, w dniu 09.09.2021 roku położono stępkę pod kolejny niszczyciel min projektu 12700 Aleksandrit.
Będzie to dziewiąta jednostka tego typu, budowana pod numerem stoczniowym 529. Po wcieleniu do służby, za kilka lat, otrzyma ona nazwę Afanasij Iwannikow. Do tej pory stocznia zbudowała pięć niszczycieli min tego typu. Jeden znajduje się w służbie w 323.Dywizjonie Trałowców 64.Brygady Okrętów Ochrony Wodnego Rejonu w Bałtijsku (Flota Bałtycka), a jeden w 117.Dywizjonie Okrętów Ochrony Wodnego Rejonu 114.Brygady Okrętów Ochrony Wodnego Rejonu w Pietropawłowsku-Kamczackim (Flota Oceanu Spojonego). Pozostałe trzy należą do 150.Grupy Taktycznej 68.Brygady Okrętów Ochrony Wodnego Rejonu w Sewastopolu (Floty Czarnomorskiej). Przy czym, druga tamtejsza jednostka „Władimir Emieljanow” przybyła do tej bazy zaledwie kilka dni temu, 05.09.2021 roku. Trzecia czyli „Gieorgij Kurbatow” jest jeszcze na Bałtyku, ponieważ banderę na niej podniesiono dopiero 20.08.2021 roku.
W budowie znajdują się trzy kolejne, oficjalnie klasyfikowanej jako trałowce morskie, jednostki projektu 12700, przy czym jedna z nich jest już na wodzie. Te największe niszczyciele min o kadłubach z tworzyw sztucznych są rosyjską nadzieją na odnowienie, obecnie małych liczebnie, sił obrony przeciwminowej. Mają około 62 m długości, 10 m szerokości, wyporność około 890 ton, rozwijają maksymalną prędkość około 16 węzłów i mają 44 osobową załogę. Pomimo przygotowania stoczni do produkcji seryjnej, budowa około jednego okrętu rocznie jest niewystarczająca dla MW Rosji.
Nie wiadomo czy to brak funduszy czy brak innej stoczni, która podołałaby produkcji tak wielkich kadłubów z laminatów jest powodem, iż nadal seryjna produkcja odbywa się w jednej stoczni. Często w czasach ZSRR, a czasami współcześnie, okręty były tam budowane równocześnie w kilku zakładach. Obecnie siły przeciwminowe MW Rosji stacjonują w dziewięciu portach. Co prawda Aleksandrity mogą być za duże na niektóre akweny (dlatego MW ZSRR miała do dyspozycji cały wachlarz wielkości trałowców), ale to pokazuje jak wielkie zapotrzebowanie jest w Rosji okręty tej klasy.
Projekt 12700 powstał w Centralnym Morskim Biurze Konstrukcyjnym Ałmaz w Petersburgu. Biuro to obecnie reklamuje już zmodyfikowany projekt o numerze 12701. Biorący udział w położeniu stępki pod okręt Afanasij Iwannikow, dowódca MW Rosji admirał Nikołaj Jewmienow zapowiedział, iż niedługo może rozpocznie się budowa kolejnych okrętów już według projektu 12701. Dodatkowo admirał Jewmienow pochwalił zalety tej serii okrętów i wskazał na plan zamówienie kolejnych 10 niszczycieli min. Tradycyjna w Rosji tabliczka pamiątkowa z okazji położenia stępki została przykręcona (a oczywiście nie przyspawana) do poprzecznej grodzi kadłuba, wykonanej z lamitatu.