Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Pociski skrzydlate dla USAF warte pół miliarda dolarów

Pocisk JASSM w locie - fot. Lockheed Martin
Pocisk JASSM w locie - fot. Lockheed Martin

Koncern Lockheed Martin poinformował o podpisaniu w grudniu  2013 roku kolejnych 2 kontraktów na dostawy pocisków JASSM (Joint Air-to-Surface Standoff Missile) dla US Air Force. Zwiększyło liczbę pocisków przeznaczonych dla tego odbiorcy do 2100 sztuk o łącznej wartości przeszło 449 mln dolarów.

Kontrakty obejmują kolejne 340 pocisków JASSM (Joint Air-to-Surface Standoff Missile) i 100 sztuk JASSM ER (Extended Range) wraz z obsługą techniczną, wsparciem logistycznych i sprzętem testowym. 

Pocisk AGM-158 JASSM jest inteligentną bronią przeznaczoną do niszczenia silnie umocnionych celów o szczególnym znaczeniu. Podwójny system kierowania, wyposażony w inercyjny układ nawigacyjny wspomagany GPS zapewnia wysoką precyzję trafienia. Pocisk posiada napęd odrzutowy i składane skrzydła, co łącznie zapewnia mu zasięg 370 km w wersji standardowej i ponad 900 km w wariancie JASSM Extender Range. Cel rażony jest penetratorem o masie 450 kg.

JASSM jest dostosowany do transmisji danych celu podczas lotu i w pełni kompatybilny z maszynami typu B-1, B-2, B-52, F-16 oraz F-15E. Trwają prace nad integracją tych pocisków na nowych myśliwcach F-35, oraz australijskich F/A-18.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. okapoka

    Wziąłbym tych bombek sumarycznie z ok 500 (taka ilość to już coś w oczach wroga): 400 + tak z 100ER głównie do rażenia jakichś celów typu silosy nuklearne lub po prostu na wypadek gdyby u nas już było pozamiatane i nie pozostało nic innego jak odwiedzić siedzibę Wladimira-Wladimirowicza. Większa liczba nie ma sensu bo i tak jest jedynie 40 parę maszyn by te jaśki odpalać.

  2. Wojtekus

    JASSM jest nam potrzebny w liczbie 100-200 takich pociskow. Sadze ze zastanawiajac sie nad kupnem F-16V nalezy dac jako warunek pozwolenie na zakup 50 JASMM Extended Range. Zasieg 1000km to jest to! Pocisk prawie zupelnie stealth, prawie niemozliwy do stracenia przez nieprzyjaciela doskonaly na zniszczenie celow strategicznych bylby naszym najlepszym odstraszaczem.

    1. qwerty

      na co nam pocisk co nie moze razic celow usa i israel? europejski scalp nie ma takich blokad a ponadto ma wiekszy zasieg. no i wyprodukowany w ue od ktorej mamy dotacje a od usa nie mamy nic.

    2. Jan Sztorm

      200 to za mało. Niemcy kupili pociski Taurus w ilości 600 sztuk. No ale biorąc pod uwagę naszą mniejszą liczbę nosicieli, to na początek musi wystarczyć. Zresztą Dep.Obrony USA podobno już wydał pozwolenie dla Polski ale tubylcze władze się wycofały, jak zwykle nie mówiąc dlaczego.

  3. tk

    Fińskie F-18.