Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Fot. Airbus Helicopters

PGZ i Airbus o współpracy ws. oferty Tigera dla Kruka

Polska Grupa Zbrojeniowa i Airbus Helicopters rozpoczęły rozmowy przemysłowe, których celem jest identyfikacja potencjalnych obszarów współpracy dotyczących projektu Tiger HAD w ramach programu Kruk.

Polska Grupa Zbrojeniowa i Airbus Helicopters biorą udział w rozmowach, których celem jest zidentyfikowanie potencjalnych obszarów współpracy dotyczącej oferty śmigłowca Tiger HAD w ramach programu Kruk na śmigłowiec bojowy dla polskiej armii. Konsultacje obejmują globalną sieć dostawców dla maszyn tego typu, którzy wzięli udział w dyskusjach z wieloma polskimi firmami.

Wśród dostawców dla śmigłowca Tiger są między innymi koncerny, zajmujące się uzbrojeniem i komunikacją - Nexter, MBDA oraz Thales Avionics. Ich przedstawiciele spotkali się z podmiotami Polskiej Grupy Zbrojeniowej podczas indywidualnych sesji, w czasie których rozmawiano na temat możliwych obszarów współpracy.

Nie tylko kładziemy podwaliny pod przyszłą produkcję Tigerów w Polsce: otwieramy także drogę do utworzenia sieci przemysłowej dla Tigerów, w taki sam sposób jak robimy to w przypadku Caracali.

Mickael Peru, dyrektor zarządzający Airbus Helicopters Polska

Mickael Peru, dyrektor zarządzający Airbus Helicopters Polska stwierdził też między innymi, że koncern jest zdeterminowany w chęci wzmocnienia krajowego przemysłu obronnego poprzez uczynienie Tigera "polskim śmigłowcem".

Zgodnie z komunikatem Airbus Helicopters koncern rozpoczął budowę sieci polskich partnerów przemysłowych dla śmigłowca Tiger przez organizację warsztatów, które pozwoliły czternastu przedsiębiorstwom związanym z programem Tiger oraz dwunastu podmiotom Polskiej Grupy Zbrojeniowej na prowadzenie rozmów związanych z pracami z zakresu z projektowania, produkcji, integracji i utrzymania.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (11)

  1. znafca

    http://www.defence24.pl/317438,australijskie-problemy-tigera-komentarz

  2. kary

    Spokojnie nasz MON nawet się nie kryje z zakupem AH64G pisali o tym nawet za oceanem podobno już wszystko jest dogadane z Boeingiem Wiec te podpisywanie umów z airbusem to tylko nerwowa reakcja na te doniesienia

    1. Radii

      Obyś miał rację.

    2. Afgan

      Nie ma takiego wariantu jak AH-64G. Najnowszą wersją obecnie dostępną jest AH-64E Guardian i to pewnie jego miałeś na myśli. Ponadto z uwagi na cenę i skomplikowaną eksploatacje AH-64E nie jest faworytem i jest nim inny amerykański śmigłowiec, mianowicie AH-1Z.

  3. roman

    Tak szybko poszukałem w australiskim necie i info z lutego 2016 "Australia bought its Tiger ARH attack helicopters only eight years ago, and now it wants to scrap all 22 of them. Even more embarrassing, the Tiger has still not yet achieved “final operational capability” — meaning the helicopter never fully became ready for combat. Dokładnie jak piszą komentujący, gotowość operacyjna przesunięta z 2009 do 2016, problemy z częściami itp., ale może PL jest bliżej i problemy będą mniejsze :)

  4. PP

    Patrząc na dzieje Tigra w Australii czy Niemczech, powinniśmy się od niego trzymać z daleka.

    1. gucio

      dokładnie - kangury mu nie służyły

  5. benq

    Wyleczyłem się z tego śmigłowca po lekturze materiału opisującego perypetie z jego wdrażaniem do służby w Australii. Panowie z IU powinni też to sobie poczytać i mieć na uwadze.

  6. wt

    T129 + najnowsze Spike to chyba byłby optymalny wybór

  7. topaz

    Akurat Tiger to zły wybór.

  8. xyz407

    Gdybym miał wybierać Tiger lub T129, to wybrałbym T129. Jedna wersja, podobne parametry, a dodatkowo taniej.

  9. ministrant

    a te śmigłowce to za co mamy od nich kupić,tamte za okręty dla Rosji

  10. ADHD

    ... w taki sam sposób jak w przypadku Caracala ... czyli rozłożenie łopat w hangarze i dokręcenie kół łącznie 6% wartości kontraktu - dziękujemy

  11. Maczek

    mała polityka zamiast caracali wezmiemy tigery żeby nie było spięć?

Reklama