Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Państwowa fabryka, prywatna firma. GOCO wzorem dla Polski? [KOMENTARZ]

Czołgi M4A4 Sherman montowane w Detroit Arsenal Tank Plant w Warren w stanie Michigan, 1942 rok.
Czołgi M4A4 Sherman montowane w Detroit Arsenal Tank Plant w Warren w stanie Michigan, pierwszej amerykańskiej fabryce sprzętu wojskowego działającej w formule GOCO (ang. government-owned, contractor operated), 1942 rok.
Autor. U.S. Army TARDEC / Wikimedia Commons

Pod skrótowcem „GOCO” kryje się system, w ramach którego funkcjonuje wiele zakładów przemysłu obronnego w Stanach Zjednoczonych (i nie tylko). Przyjrzyjmy się bliżej temu ciekawemu rozwiązaniu.

  • Przekonanie, że amerykański przemysł obronny stanowi wyłącznie własność prywatną, jest błędne.
  • W wybranych sektorach Amerykanie od dekad stosują hybrydowy, publiczno-prywatny model zarządzania zbrojeniami.
  • Podobne rozwiązania można spotkać w wielu krajach na świecie, w tym we Francji i w Izraelu.
  • Model GOCO może stanowić interesujący sposób na zwiększenie efektywności polskiego przemysłu obronnego.

Mieszanie państwowego z prywatnym

Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.

Reklama
Reklama