Orka nie dopłynie na czas [NEWS DEFENCE 24]

Pierwotnie, zgodnie z deklaracjami szefa MON Władysława Kosiniak-Kamysza, wybór i ogłoszenie partnera, z którym będą prowadzone dalsze negocjacje, na zakup podwodnej „Orki” miało się odbyć do święta Marynarki Wojennej, czyli 28 listopada. Teraz, według naszych informacji, termin ten nie zostanie dochowany.

Wynikać ma to z przedłużającej się analizy ankiet, które dotarły w ostatnich tygodniach do ministerstw, m.in. obrony, aktywów państwowych oraz finansów. Według naszych źródeł, o ile MON jest gotowy do wyboru partnera, to analiza setek stron dokumentów w ministerstwach związanych z gospodarką jeszcze się nie zakończyła i nie zakończy się do końca listopada.

W rozmowie z Defence24.pl Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej, powiedział, że liczy na to, że proces ten zakończy się do końca bieżącego roku.

W grze o Orkę są Niemcy z okrętem U-212CD, Włosi z okrętem U-212NFS, Francuzi z Scorpène, Koreańczycy z KSS-III, Szwedzi z okrętem A26 (ze wsparciem Brytyjczyków) oraz Hiszpanie z S-81.

Program Orka realizowany jest w formule międzyrządowej. Oceny ofert dokonuje specjalny zespół zadaniowy, uwzględniając nie tylko aspekty techniczne i związane ze wsparciem eksploatacji samych okrętów, ale i inne aspekty związane ze współpracą strategiczną oraz gospodarczą. Założeniem programu Orka jest zakup trzech okrętów podwodnych i odtworzenie zdolności Marynarki Wojennej RP jeśli chodzi o działania podwodne. Obecnie polska flota dysponuje jedynie jednym okrętem ORP Orzeł pochodzącym z lat 80. ubiegłego wieku, wykorzystywanym w bardzo ograniczonym zakresie. Program Orka był już wielokrotnie przesuwany w czasie.