Przemysł Zbrojeniowy
Nowy radar dla polskiej artylerii? Propozycja PIT-Radwar
Czy Rak, Krab i Homar będą uderzały celniej i dalej? Przedstawiona podczas toruńskiej Międzynarodowej Konferencji Artyleryjskiej nowa wersja radaru Liwiec może być dobrym sposobem na zwiększenie zdolności rozpoznawczych Wojsk Rakietowych i Artylerii.
Jak pokazał na prezentacji przedstawiciel PIT-RADWAR podczas Międzynarodowej Konferencji Artyleryjskiej w Toruniu, w ostatnich latach radary rozpoznania artyleryjskiego stają się coraz powszechniejsze. W ostatnim ćwierćwieczu zanotowano wzrost liczby producentów z początkowo siedmiu państw (w latach 2001-2007) do trzynastu (w roku 2021). W Polsce przykładem takiej konstrukcji jest Radiolokacyjny Zestaw Rozpoznania Artyleryjskiego (RZRA) Liwiec. Jak dotąd Wojska Rakietowe i Artylerii pozyskały dziesięć egzemplarzy tego sprzętu.
Od czasu wdrożenia do służby pierwszego radaru Liwiec minęło już ponad 10 lat. Jak wspominali przedstawiciele wojska na konferencji, rozwiązanie to wymaga już modernizacji lub rozpoczęcia prac nad nową wersją urządzenia. Taki program już trwa. Producent, firma PIT-RADWAR, zdecydował się przedstawić koncepcję nowego radaru zebranym na konferencji słuchaczom. Radiolokator o nazwie Liwiec-P ma charakteryzować się rozwiązaniami wykorzystanymi w programach Bystra oraz Sajna.
Mowa tutaj m.in. aktywnej antenie ścianowej wykorzystującej półprzewodnikowe moduły nadawczo-odbiorcze wykonane w technologii azotku galu (GaN), cyfrowej syntezie i kompresji sygnału, a także zastosowaniu imitatora sygnału radiolokacyjnego. Pomysł zakłada wykorzystanie rozwiązań, które niedługo będą wdrażane do Sił Zbrojnych RP za sprawą programów Pilica+ oraz Narew, tworząc rodzinę produktów o wspólnej bazie technicznej i technologicznej. Które parametry Liwca-P mogą ulec poprawie w stosunku do wersji w służbie?
Czytaj też
Producent deklaruje możliwość podwojenia zasięgu wykrywania celów powietrznych (dotychczas zasięg instrumentalny określano na 120-160 km, zaś obiekty RAM, tj. pociski rakietowe, artyleryjskie i moździerzowe, wykrywano z około 70 km), poprawie o około 30% dokładności pomiaru elewacji (mniejsza elipsa błędu kołowego pomiaru współrzędnych LP/IP), czas przeszukiwania horyzontu i przestrzeni skrócony o ponad 70%, zwiększono także możliwość jednoczesnego aktywnego śledzenia większej liczby celów. Zważywszy na zwiększone rozproszenie artylerii na polu bitwy (patrz wojna na Ukrainie) zdolności te wydają się kluczowe do zwiększenia szybkości, z którą namierzane są wrogie haubice samobieżne lub wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet.
Co więcej, nowy Liwiec ma charakteryzować się budową o bardziej zwartej kubaturze oraz większą liczbą urządzeń w jednym „opakowaniu”. Kompletny system przybierze formę rozwiązania kontenerowego. To umożliwi oddzielenie radaru od nośnika oraz możliwość przewożenia i korzystania z tego sprzetu na większej liczbie typów samochodów ciężarowych, choćby przeznaczonych do przewozu kontenerów o długości 12 stóp. Oprócz tego możliwe jest wykorzystanie Liwca-P jako radaru stacjonarnego w ramach większego systemu rozpoznania łączącego kilka tego typu urządzeń, zarówno stacjonarnych, jak i mobilnych.
Oprócz większych zdolności samego radiolokatora propozycja PIT-RADWAR obejmuje także wyposażenie dodatkowe mające na celu poprawę przeżywalności cennego sprzętu. Mowa tutaj m.in. o możliwości zamontowania systemu samoosłony pojazdu Obra, zestawu aktywnej obrony ROSY czy imitatora sygnału radarowego. Przeżywalność zwiększa także mobilność Liwca-P z racji na dostosowanie go do przewozu samochodem ciężarowym wysokiej mobilności, który może często zmieniać pozycję, a także dzięki krótkiemu czasowi zwinięcia i rozwinięcia radaru.
Czytaj też
Nowa odmiana radaru Liwiec może wyraźnie zwiększyć zdolności rozpoznawcze polskiej artylerii (i nie tylko). Nacisk na przeżywalność tak cennego środka wsparcia ma kluczowe znaczenie na współczesnym polu bitwy. Zgodnie z planem Liwiec-P ma zostać zintegrowany z najnowszą wersją zintegrowanego zestawu kierowania ogniem Topaz+.
Na koniec warto wspomnieć, że trwają rozmowy dotyczące pozyskania nowych Liwców przez Agencję Uzbrojenia w ramach szerokiego zakupu pojazdów wsparcia dla dywizjonów wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet Homar-K. Nowa wersja radaru wydaje się więcej niż odpowiednia dla najnowocześniejszego sprzętu wdrażanego w Wojskach Rakietowych i Artylerii.
PA
Na Ukraińców zrzucają się wszyscy, a my musimy za wszystko zapłacić.
mick8791
Będę strzelał - bo Ukraińcy są w stanie wojny z ruskimi? Myślisz, że to może być przyczyną?
Vixa
A my to nie jesteśmy, Mick?!?!
bmc3i
Brytyjski historyk Keir Giles specjalizujacy się w historii Rosji, w swojej najnowszej książce Who Will Defend Europe?: An Awakened Russia and a Sleeping Continent, nazwał Ukrainę The first line of Europe's defense - pierwszą linią obrony Europy. Twierdząc że Rosja musi prowadzić wojny imperialne bo inaczej przestałaby istnieć, twierdzi że ruski najazd na pozostałą część Europy po pokonaniu Ukrainy jest nieunikniony.. I w zwiazku z tym uznaje kraje wschodniej i północnej flanki NATO za drugą linię obrony Europy - Europe's second line of defense.. lepiej wiec płać na obronę w tej pierwszej linii obrony, jesli nie chcesz sam walczyć na drugiej linii.
szczebelek
Nasze potrzeby przekraczają o wiele więcej niż 4% PKB rocznie taki logiczny wniosek powinien nam się nasuwać po przeczytaniu kolejnych artykułów o brakach...
Vixa
10 radarów w 10 lat, kiedy dostali tego 10 to wojsko powiedziało, że już są przestarzałe. Ale supryza! Za 10 kolejnych lat będzie trzeba coś, a nie sorki, to Polska...
Alone
Na gąskach też powinno być to przewidziane, bo dostępność dróg spada wraz z intensywnością działań.
mick8791
Przecież Liwiec jest montowany na nadwoziach wysokiej mobilności w terenie więc nie jest ograniczony tylko do dróg utwardzonych! Dostępność dróg spada powiadasz? To ile tysięcy km dróg zniknęło na Ukrainie w trakcie trwania wojny? Chłopcze bardzo trudne i kosztowne jest zniszczenie nawet małego fragmentu drogi za to bardzo łatwo ją naprawić! Nawet lotniska nie zostały zniszczone, bo to jest robota głupiego!
Dudley
Może warto pomyśleć o mniejszych wielofunkcyjnych radarach, coś na wzór amerykańskiego Sentinela? Albo zmodyfikować oprogramowanie radaru Bystra by stworzyć z niego radar wielofunkcyjny współpracujący z TOPAZem.
mick8791
Mniejszy radar, mniejsze możliwości - zależność jest prosta. Sentinel ma zasięg 40 km, Liwiec ponad 120 km.
WSK74PL
Ciekawy byłby test porównawczy z zagranicznymi konstrukcjami i informacja o cenach. Dużo słyszymy o technologicznym zaawansowaniu, natomiast niedawno kupowaliśmy radary pola walki od Węgrów?
Dudley
Opracowanie takiego radaru zajęło by parę lat, a próby kolejne. "Skórka nie warta wyprawki", bo moce Radwaru są ograniczone, i skierowane na ważniejsze zadania, a i tak nikt ich oprócz naszej armii by nie kupił.
Davien3
Bo polska nie produkuje radarów pola walki. Liwiec to inny rodzaj radaru.
andys
Taki radar powstal-nazywał się SOWA.
Prezes Polski
Na żart zakrawa fakt, że przez kilkanaście lat kupiono 10szt. Liwcow. Sprzęt tego typu jest w dziesiątkach, jeśli nie w setkach używany na Ukrainie wraz z systemami wre, których tez praktycznie nie mamy.
Weneda 1977
Zaniedbania w obronności i logice bezpieczeństwa państwa w każdej dziedzinie praktycznie gdyby nie wojna to nie by się nie zmieniło.
ALBERTk
Tylko zakup nowych radarów powinien być w ramach przetargu a nie z półki od PGZ. Może gdyby PGZ musiało konkurować z zagraniczną konkurencją to nie życzyliby sobie zaporowych cen jak np jest z Rosomakiem, Borsukiem czy k2pl.
user_1064174
@Prezes Polski Wojsko nie chciało Liwca, ponieważ Bystra okazała się radarem o takich samych parametrach, a tańszym i znacznie bardziej mobilnym
user_1064174
ciekawe czy zmieściłby się na Heronie 6x6