Reklama

Siły zbrojne

Nowa generacja pocisków JASSM. Zasięg: 1600 km

Fot. Lockheed Martin.
Fot. Lockheed Martin.

Departament Obrony zlecił koncernowi Lockheed Martin podjęcie prac nad budową nowej generacji pocisku manewrującego JASSM-XR (Extreme Range). Jak podał the National Interest, mogą one mieć zasięg około 1600 km.

Kontrakt ma zgodnie z komunikatem Departamentu Obrony wartość nieco ponad 51 mln USD i dotyczy między innymi prac inżynierskich i programowania w celu przygotowania zmian oprogramowania dla pocisku JASSM-XR. Program tego pocisku będzie też obejmował prowadzenie prac integracyjnych, prób (w tym w locie) i wreszcie włączenie do produkcji. Realizacja wspomnianego kontraktu ma zakończyć się do sierpnia 2023 roku.

Program JASSM-XR to kolejne rozwinięcie rodziny pocisków manewrujących AGM-158. Są one budowane w technologii obniżonej wykrywalności (stealth), z przeznaczeniem do zwalczania celów znajdujących się w głębi terytorium przeciwnika. Pierwszy, bazowy wariant AGM-158A JASSM o zasięgu około 370 km został oprócz USA zakupiony przez trzy inne państwa: Finlandię, Australię (na uzbrojenie myśliwców F/A-18 Hornet) oraz Polskę (na uzbrojenie myśliwców F-16C/D Block 52+).

W tym ostatnim przypadku stosowna umowa w trybie FMS podpisana została w końcu 2014 roku, a jej wartość – obejmująca też modernizację polskich F-16 do standardu M 6.5 – wyniosła około 250 mln USD. Jak powiedział niedawno Defence24.pl Frank St. John, Executive VP for Missiles and Fire Control, Lockheed Martin, odbyły się już testy w locie na polskich F-16.

Pociski JASSM w wersji A zostały użyte bojowo w Syrii w kwietniu 2018 roku, odpalano je z bombowców B-1B. Wersja rozwojowa AGM-158B JASSM-ER ma zasięg wydłużony do około 1000 km. Jej pierwszym użytkownikiem eksportowym jest Polska, a umowa w trybie FMS została podpisana pod koniec 2016 roku. Oba te pociski mają naprowadzanie INS/GPS i system termowizyjny, służący kierowaniu w ostatniej fazie lotu.

Na bazie JASSM opracowano pociski przeciwokrętowe LRASM, przeznaczone na zarówno dla samolotów (np. F/A-18, B-1B), jak i dla okrętów US Navy. Otrzymały one nowy układ naprowadzania, integrujący system INS/GPS, ale też pasywną radiolokacyjną głowicę naprowadzającą oraz system termowizyjny.

JASSM-XR to kolejny element ewolucji rodziny pocisków tego typu, uznawanych za kluczowe dla operowania w środowisku antydostępowym (A2/AD). Jak podał The National Interest, zasięg ma być wydłużony do ok. 1600 km, między innymi dzięki zmianom w konstrukcji pocisku (długość ma wynieść 6 m). Lockheed Martin pracuje też nad wariantem JASSM-SR, o zmniejszonym zasięgu, ale z możliwością przenoszenia w wewnętrznych komorach uzbrojenia myśliwców 5. generacji. Pociski JASSM są więc cały czas rozwijane i jeszcze długo będą stanowić jeden z podstawowych elementów wyposażenia lotnictwa wojskowego USA.

Reklama
Reklama

Komentarze (37)

  1. pielgrzym

    Niech Polski Rząd Agencja Uzbrojenia pozyska dla Polskiej Armii pociski Jass370 km, Jassm-ER-1000 km,,Jassm-XR-1600 km, pociski ICBM, IRBM, MRBM, manewrujące Tomahawk i inne..

  2. Rafal

    @Davien uwielbiam twoje komentarze \"nizej niz 150m nikt ich nie widział\" znaczy kto co widzial a kto nie widzial w internecia jest dla ciebie pewnym zrodlem informacji, spadlem z krzesla.

  3. Davien

    MWK, temu drugiemu pomieszały sie trzy pociski czyli Ch-101/102( zasięg), prędkość podpocisku z 3M54( casłe 20km zasięgu przy ok 600 dla całego pocisku) oraz wysokośc tez z lotu 3M54 w fazie poczatkowej i końcowej(50-10m) Wziął to wszystko do 3M14 czyli tak naprawde kopii mniej więcej BGM-109A/B. Prawdziwe osiągi to zasięg dla 3M-14: 1500/2500km( zalezy czy konwencjonalny czy jądrowy) pułap 150-400m( nizej niz 150m nikt ich nie widział) i predkość ok 0,8Ma

  4. Davien

    Rafał, ten sam problem jest z każdym manewrującym ale nawet najpotezniejsze radary nic tu nie zmienią, trzeba miec cała infrastrukture, albo polegac na INS/GPS co w połaczeniu z IIR czy DSMAC w BGM-109E pozwala nawet w miejscu przeznaczenia wybrac sobie konkretny cel, czy to zapisany w pamięci czy wykryty włąśnie przez systemy pocisku

  5. Rafal

    Dokladnie to mialem na mysli, my nie many zadnych map a czy US by nam udostepnilo cokolwiek jak bedzie potrzeba?

  6. Davien

    Rafał, do TERCOM uzywane sa mapy sporządzane przez specjalistyczne ośrodki i jest to system wspomagajacy INS/GPS, a nie go zastepujacy. I nie, Google Maps tam się nie ładuje, za mało szczegółowe:)) A co do trasy przelotu to nie martw się mapy do TERCOM dotyczące Rosji sa dawno w posiadaniu USA a i tak od nich musieliysmy je brać. Bez tego pocisk poleci troche wyżej, ale iNS to nie lot po prostej linii wiec do celu doleci, a funkcje stealth mu to tylko ułatwia. Panie Anaconda, w Londyn trafiło więcej V-1 i V-2 niz Rosja ma wszystkich Iskanderów i Kalibrów razem wzietych i jakos miasto przetrwało. A nalot 50 Heinkli to tyle ile ma Rosja w głowicach 200 Iskanderów.

  7. JaJab

    Podpułkowniku Wareda. Jestem szczerze zaniepokojony Twoim komentarzem wskazującym na postępującą krótkowzroczność. O ile komentarze nie są zwyczajnie głupie cieszy mnie każdy zarówno ten przemyślany jak i ten zupełnie oderwany od rzeczywistości. Świadczą one o coraz większym zainteresowaniu społeczeństwa sprawami obronności a w domyśle - tak chce wierzyć - świadczą o patriotycznym wychowaniu pomimo lat zaniedbań ze strony MEN jak i MON. Zanim jako Podpułkownik podejmiesz kolejną krytykę zastanów się - jako profesjonalista ile rzeczy wykonałeś na 110%? Co zrobiłeś dla wojska, kraju, ludzi więcej niż musiałeś ? Zachęcałeś młodzież do angażowania się w sprawy obronności? Prowadziłeś analizy i alarmowałeś ministerstwo o braku jakichkolwiek zdolności do utrzymania kontroli nad naszą wyłączną strefą ekonomiczną na Bałtyku czy może przeciwstawiłeś się anulowaniu programów Iryda, Loara, Rad i innych ? Panie Pułkowniku....no proszę..

  8. Ygrek

    @Rzyt. Tak kupić i zamknąć wszystkie szkoły, uczelnie, szpitale, posterunki policji. Zabrać głodowe emerytury emerytom no i te pincet plus. Na pewno wszyscy będą szczęśliwi bo mamy nowe zabawki o których ty marzysz.

  9. MWK

    Do Davien (ten fałszywy, prorosyjski). Jeśli wierzyć rosyjskim mediom, to wersja 3m14t produkowana już od 2012r. Dysponuje zasięgiem 4000 km i może latać z prędkością 3 Ma na wysokości 10-50 m. Podejrzewam, że jak to zwykle z rosyjskimi mediami bywa pomieszanie z poplątaniem. Pocisk tej wersji może faktycznie mieć zasięg ok 4000 km (to bydle długie na 9 m.). Ale te ok 3 Ma, to prędkość terminalna podpocisku innej wersji, przeciwokretowej o zasięgu kilkuset km. 1600 km zasięgu nowej wersji jassm\'a to przy niespełna 6 m. długości wynik dobry choć nie rewelacyjny. Ważne, że w odróżnieniu od tej klasy pocisków rosyjskich jassm\'y mogą przenosić niewielkie samoloty wielozadaniowe klasy F-16.

  10. Rafal

    @Davien, co do naprowadzania JASSM-XR mozesz znc koordynaty celu, ale jak wyznaczysz mu trase przelotu, z Google Maps? Co zaladujesz do np. TERCOM?

  11. anakonda

    Davien skoro strzelanie w warszawe jest tak nieopłacalne to po co niemcy zbombardowali szpital w wieluniu w 39.Wojna to nie tylko latanie z karabinem polesie bo mozna wojne przegrac zanim sie wogóle wystrzeli.

  12. Davien

    Niki , w trakcie wojny Moskwa też byłaby celem i Rosja na pewno nie sięgnełaby po broń jądrowa w wojnie konwencjonalnej, no chyba ze Putin chce rządzić radioaktywnym parkingiem.

  13. fjjfjnbb

    Polska kupi wraz z f 35

  14. Davien

    Lucjan, jak na razie nikt Moskwy atakowac nie chce bo i po co a nawet jakby jakis idiota odpalił w miasto pociski to przecież Moskwa nie zmieni nagle miejsca pobytu. Sens strzelania JASSM w Moskwę jest taki sam jak Iskanderem w Warszawę czyli zerowy.

  15. Davien

    Rafał, jeżeli chodzi o długośc to F-16 zabrałby JASSM-XR, gorzej może byc z masą bo tu jak przekroczy 1500kg będzie cieżko. A co do naprowadzania to na taki dystans zdziwiłbym się jakby nie dostał TERCOM, zreszta nawet tylko z GPS/INS i IIR moze spokojnie atakować cele o znanych koordynatach, mosty kolejowe itp nie uciekaja

  16. Niki

    Atak na Moskwę (serce Rosji cel cywilny) za pomocą tego typu rakiet oznaczałoby potężną odpowiedź Rosji, prawdopodobnie niekonwencjonalną. Nie chciałbym być tego dnia w Polsce.

  17. komandoch

    Wszystko pięknie tylko że do tego co już mamy brakuje samolotów ! bez setki nowoczesnych maszyn myśliwsko szturmowych i walki radioelektronicznej lotnictwo nie wykona zadań niezbędnych do obrony kraju i wojsk tym bardziej wsparcia wojsk a co dopiero angażowanie tak znikomych sił w ataki na głębokie zaplecze przeciwnika.

  18. As

    Ale te nowe Jassmy to do pod bombowce i większe samoloty. F16 odpada.

  19. taka prawda

    cytuje z tekstu AGM-158B JASSM-ER ma zasięg wydłużony do około 1000 km. Jej pierwszym użytkownikiem eksportowym jest Polska, przecież wiadomo że jeszcze tego uzbrojenia nie ma u nas , albo to błąd albo?

  20. Tomek

    Jasne, wszystko pięknie. Tylko nie posiadamy zdolności naprowadzania tego pocisku na dalekie cele. Marynarka ma ten sam problem z RBS i NSM. Czyli jak zawsze fuszerka.

  21. Rafal

    Ta sami specjalisci ponizej, nikt nam tego nie sprzeda, przy zasiegu 1600km to mamy prawie Tomahawka czy ALCM. Do stadnartowych 370km nie mamy jak celow wyznaczyc a co dopiero 1600, nie wiadomo co bedzie moglo przenosic powiekszonego JASSMa, 6m dlugosci na F-16 nie wydaje mi sie.

  22. Davien

    Kiedy to się pojawi - to kalibr będzie latał na 3200-4000. Ot I nowość amerykańska.

  23. Davien

    Rafał, i tu sie mylisz, nastepca ALCM jest dopiero opracowywany i nie będzie to JASSM ale zupełnie nowy pocisk LRSO.

  24. Dumi

    Opracujmy efektora do Narwi sami. Dajmy sobie na to 5-10 lat. Ale twórzmy coś swojego. Do tego czasu Wisła i Poprad muszą nam wystarczyć. Może uda się uzyskać szybciej rakietę o zasięgu 10-12 km jako następcę pioruna. Głupie??? Jeżeli już kupujemy gotowy efektor to... pod warunkiem, że sami możemy go modyfikować, sprzedawać, z transferem technologii. Tu musimy mieć mega udział.

  25. Lucjan 3

    Niektórzy chcą już Moskwę atakować ;o) A czy satelity wywiadowcze, naprowadzające są?