Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Nocny desant Bundeswehry ze Skytrucka

Autor. Bundeswehr/Schindler/Andreas Schindler

Niemieccy żołnierze z 26. pułku spadochronowego odbyli skoki taktyczne oraz w ramach szkolenia sportowego z pokładu Skutrucka M28 wyprodukowanego przez PZL Mielec. Samolot jest wykorzystywany przez Luftwaffe w ramach czteroletniego leasingu, do czasu osiągnięcia wyższego stopnia gotowości przez maszyny A400M.

Reklama

Niemieccy spadochroniarze odbywają skoki w różnych warunkach i ze zmiennym obciążeniem. M28 jest chwalony za rozwiązania, które pozwalają na przećwiczenie skoków z automatycznym, częściowo automatycznym oraz manualnym otwieraniem spadochronu. Ponadto skoki wykonywane podczas turbulencji są bezpieczniejsze niż te prowadzone z samolotów typowo cywilnych.

Jak czytamy w komunikacie Bundeswehry, maszyna jest uznawana przez Niemców za zdolną do startu i lądowania maszyny nawet na wymagającej powierzchni, a dzięki odpowiedniej szybkości lotu samolot może sprawnie transportować żołnierzy w wyznaczone strefy zrzutu. Małe wymiary uniemożliwiają natomiast przenoszenie niektórych elementów wyposażenia specjalnego, przerzucanych zwykle większymi samolotami. Ze Skytrucka przeprowadzono między innymi skoki nocne.

Czteroletnia umowa leasingu ma zapewnić Bundeswehrze odpowiednie zdolności do szkolenia jeszcze zanim nowe samoloty transportowe A400M osiągną odpowiedni poziom gotowości bojowej (starsze C-160 Transall są już wycofywane). M28 będzie mógł być używany przez wszystkie jednostki niemieckich sił zbrojnych wykonujące skoki spadochronowe. 

M28 Skytruck to lekki, dwusilnikowy samolot transportowy, produkowany przez PZL Mielec. Łącznie na świecie lata ponad 100 maszyn tego typu. Są używane zarówno przez siły zbrojne, jak i użytkowników cywilnych. W Polsce maszyny rodziny M28 są w różnych wersjach (w tym patrolowo-rozpoznawczej Bryza) użytkowane między innymi przez Siły Powietrzne, Marynarkę Wojenną i Straż Graniczną. 

Czytaj więcej: Niemiecki desant z mieleckiego Skytrucka

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. Rumcajs

    Niemcy już kiedyś korzystali z produktów PZL Mielec w latach 1941 - 1944 kiedy to produkowali podzespoły i remontowali na terenie wytwórni w Mielcu bombowce He 111 i He 219 Heinkla.

  2. zorro

    Ludzie, trochę zdrowego rozsądku. Nie ma i nie będzie polskich samolotów, bo nie ma polskich fabryk. An-28 był radziecką konstrukcją produkowaną na licencji w Polsce. Fabryka została sprzedana zagranicznym właścicielom wraz z prawem do produkcji samolotu po modyfikacjach zwanym "Skytrack". Tyle w tym temacie. Nie ma się czym podniecać.

  3. DSA

    Niemcy wylesingowali 2 sztuki Skytrucka. Samoloty latają z cywilnymi pilotami.

  4. polityka wstydu

    Gdzie są polskie szachownice?

    1. jarekch

      Na Bryzach

    2. DerLangsame

      To nie jest maszyna Sił Powietrznych...

    3. wolfgang

      A dlaczego mają być? To nie jest samolot będący własnością Wojska Polskiego. Właścicielem jest niemiecka firma MD Skydive. Co najmniej jeden lata z niemieckimi oznaczeniami (D-CPDB.).

  5. ccc

    To polski (radziecki nie ukraiński) samolot, dlaczego Niemcy latają polskim samolotem?

  6. dim

    A w filmie "reklamowym" Bundeswehry jest Skytrack, są o nim pochwały, jest brak uwag negatywnych, z podreśleniem tego faktu przez jednego z wypowiadających się instruktorów i... brak choćby maleńkiej wzmianki, że chodzi to sprzęt polski. Czyli z Niemcami bez zmian. Czyli od tysiąclecia z okładem zwykle dobrze, a czasem nawet bardzo mocno źle... Hmm... to kiedy Berlin wreszcie znajdzie się w zasięgu ? W każdym razie (mój, polski) dziadek już tam raz był.

    1. jarekch

      Zobacz ile jest wzmianek prasowych o naszych MiG-29, Su-22, Mi-24 itd., a potem ile razy jest wspomniane, że to sprzęt radziecki.

    2. zenek

      a jak nasi wypowiadają się o CASA, to też na każdym kroku podkreślają, że to hiszpański samolot? Wyluzuj trochę.