Reklama

Siły zbrojne

Niemcy prezentują "cyfrowy" transporter Wiesel 2

Fot. Rheinmetall Defence
Fot. Rheinmetall Defence

Niemiecki koncern Rheinmetall Defence zaprezentował w oficjalnym materiale wideo swoją najnowszą propozycję dla Bundeswehry i U.S. Army w sektorze lekkich wozów bojowych. To „cyfrowa” wersja lekkiego, gąsienicowego, opancerzonego nośnika uzbrojenia/wyposażenia Wiesel 2.

Zaprezentowany na promocyjnym materiale wideo "cyfrowy" transporter Wiesel 2 został poddany gruntowej modernizacji i doposażeniu w stosunku do pochodzącego z lat 70. pierwowzoru. Przedstawiona na nagraniu wersja pojazdu to najprawdopodobniej wóz rozpoznawczy.

Przeprowadzona modernizacja objęła przede wszystkim wnętrze wozu oraz montaż sensorów optoelektronicznych na jego pancerzu. Wśród wprowadzonych zmian można wymienić montaż nowoczesnego, cyfrowego, zintegrowanego systemu zarządzania polem walki, a także licznych sensorów optoelektronicznych na zewnętrznym opancerzeniu pojazdu w postaci różnego rodzaju kamer rozmieszczonych dookoła pojazdu oraz wysuwanej głowicy optoelektronicznej umiejscowionej z prawej strony tylnej części jego stropu. Dodatkowo wóz otrzymał nowy kamuflaż.

W przedstawionym materiale wideo pojazd jest używany zarówno w wariancie załogowym, jak i autonomicznym. W tej drugiej wersji współpracuje z bojowym wozem piechoty Lynx KF41 przewożącym drużynę piechoty i prowadzi działania rozpoznawcze na jej rzecz. Przez cały czas trwania operacji jest sterowany z przedziału desantowego Lynxa przez operatora wyposażonego w specjalny panel kontrolny z dotykowym wyświetlaczem.

"Cyfrowy" Wiesel 2 ma charakteryzować się sieciocentrycznością, elastycznością operacyjną dzięki jego ucyfrowieniu, a także wysoką mobilnością w terenie przy maksymalnej prędkości 43 km/h, ładownością na poziomie 1360 kg oraz możliwością transportu powietrznego przy pomocy śmigłowca transportowego CH-47F Chinnok.

Propozycja unowocześnionego transportera opancerzonego Wiesel 2 jest odpowiedzią na zainteresowanie Bundeswehry, a także U.S. Army. Obecnie niemiecka armia używa nadal blisko tysiąca egzemplarzy tego typu wozów w wersjach specjalistycznych takich jak wóz: amunicyjny, dowodzenia, ewakuacji medycznej, rozpoznania czy rozpoznania inżynieryjnego oraz nośnik: moździerza kal. 120 mm, wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych czy systemów obrony przeciwlotniczej LeFlaSys w wersjach: dowodzenia obroną przeciwlotniczą, mobilnej stacji radarowej czy samobieżnej wyrzutni pocisków przeciwlotniczych. Amerykańska armia natomiast miała kilkukrotnie styczność z tym modelem w czasie ćwiczeń z Bundeswehrą, a także prowadziła badania i testy tych pojazdów ze względu na zapotrzebowanie na tego typu kategorię lekkich, gąsienicowych opancerzonych nośników uzbrojenia i wyposażenia.

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. dr inż. Sebastian Gałowicki

    Wyglądem przypomina trochę PzKpfw III

    1. Davien

      ze co?? Widział pan w ogóle Panzera trzy??

    2. xdx

      No , też jest niemiecki , i chyba tu się kończy podobieństwo lol

  2. Jan

    Nie musza po drogach , tylko przez las. Moga zaatakowac z praktycznie kazdej pozycji. :/

  3. tak myślę

    Pojazd jest mały, łatwy do ukrycia, zamaskowania, skrytego podejścia. Czas pomyśleć o takich pojazdach bo te nasze rozpoznawcze są i tak za duże w porównaniu z nim.

  4. Mar

    Bardzo udana konstrukcja Żal że nie ma zainteresowania Polskiego inspektoratu Amerykanie doceniają Carl Gustava Wisela i kupują ten sprzęt Wiesel/Łasica To 2.0 diesel z opancerzeniem pochodzący od golfa dosłownie. Szybki i zabójczy mobilnością porównywalny do quada. Świetna rzecz dla WOT i Aeromobilnych. Powinien się znaleźć w Ofercie zakładów rosomaka

  5. tut

    Czyli mają małego bezzałogowa do zwalczania mbt? Czyli to co nam jest krytycznie i na już potrzebne i czego dłłługooo nie będziemy mieli.