Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Nie ma chętnych na nowe Su-57?

Su-57
Su-57
Autor. Defence24

Na tegorocznych targach lotniczych Dubai Airshow rosyjscy producenci szeroko promowali swoje wyroby różnych typów i klas, usiłując przerwać złą passę z ostatnich lat, pogłębioną jeszcze po agresji Moskwy na Ukrainę. Czy udało im się zachęcić do kupowania swoich maszyn i zażegnać zagrożenie przejęcia ich rynków przez Francuzów, Amerykanów i Chińczyków?

Reklama
Reklama

Komentarze (13)

  1. rosyjskaRuletkaTrwa

    Jedyny na "świecie tego typu" cud t14 jakoś nie jeździ, ciekawe czy to ustrojstwo też lata jak jeździ t14. Pewnie dlatego jest trudno wykrywalny ponieważ szybko znika z radarów ... w eksplozji.

  2. kaczkodan

    Su-57 jest trudnowykrywalny, można domniemywać poziom co najmniej 0.01, ale taką wartość osiąga Rafale z włączoną SPECTRE (system aktywnego kasowania fali odbitej).

  3. kaczkodan

    Przede wszystkim Rosjanie inaczej rozumieli trudnowykrywalność, i tutaj jest być może najciekawsza operacja kontrwywiadowcza w zakresie lotnictwa. Zasadniczo chodziło Amerykanom o obniżenie SPO do poziomu nawet 0.0001 m2. Ale w swoich materiałach i oficjalnych informacjach podawali 0.01 m2. Zgodnie z równaniem radarowym ta pierwsza wartość daje w idealnych warunkach 10 razy mniejszą odległość wykrycia w stosunku do standardowego samolotu o SPO 1m2 (jak nasze F-16 block 52) , a ta drua 3.1 raza. Mniejsza wartość również daje bardzo wielką przewagę, i Rosjanie celowali w taki poziom. A mogły ich w tym dodatkowo utwierdzać wycieki SPO podawanego w skali logarytmicznej - dbsm. Otóż przy sile sygnałów funkcjonują dwie konwencje, i najprawdopodobniej wielkość odpowiadająca 0.0001 sm notowana logarytmicznie jako -40 dbsm była interpretowana jako 0.01 sm.

  4. Tani2

    Panowie ja napiszę optymistycznie ,jest gorszy od amerykanskich ,może od innych. Ale oni coś robią , klepią je w małych ilościach ale starają się iść do przodu. U nas jest odwrotnie jest USA co ma nieanaloga F-22 tylko nikt nie wie co on może bo do walki on nie wchodzi. Jest F-35 co docelowy bedzie wtedy co i Su-57 czyli 2028. I wypròbowany bojowo też nie był. O F-117 moim ulubionym samolocie przez grzecznosc nie wspomnę. A warto bo to jest jeden jedyny stealth samolot bo nie używa radaru i nie ma łącznosci radiowej tylko satelitarną. O Chińskich nie wiem nic więc nic nie piszę. Może są coś warte może nie. Na tym etapie rozwoju nikt go nie kupi bo to Su-35 lux lub potencjalnie dobry samolot. On jest ładny a ładne samoloty są dobre.

    1. kaczkodan

      Oj geniuszu, taki F-35 też może wyłączyć radar i łączność, również satelitarną, tylko po co? Stealth to przede wszystkim niemożność przeciwdziałania, a nie wykrycia. Radar Home Chain z drugiej wojny światowej wykrywa F-35 tak samo dobrze jak niemieckiego Bf-109.

  5. Tani2

    Z-ca Min Obr Iranu poinformował że dogadano kontrakt na Su-35 i Mi-28 plus Jak 130.

    1. Czytelnik D24

      Ciekawe na jakie ustępstwa poszła Rosja że nagle Iran obłaskawił ich takimi zakupami.

    2. bezreklam

      Dyskusja sie ponoc toczla o serwis. Ale kto ustapil nie widomo. Zrszta malo co widomo

  6. Stary

    Obiektywnie oceniając jest to piękny płatowiec. Ale wojsko ma jeszcze inne kryteria :).).

    1. bezreklam

      Platowiec tak - moze elektronika ....no i jednak Rosja ma mniej niz USa kasy - 15 raz mniej? I tak dziwne ze wydajac 15 razy mniej maja cokowiek > A Co do obiektwnosci- nie istanije:) niesty

    2. QVX

      @bez .. Bo najwięcej kasy idzie na szeroko pojęte przygotowanie produkcji seryjnej, więc prototypy mogą zbudować, a potem zaczynają się schody.

    3. Rusmongol

      @qvx. Tym bardziej jak ten prototyp nie wniósł prawie nic w porównaniu do su 35. Ot nowe ubranko dla nieudolnych prób wprowadzenia kolejnych systemów i silników.

  7. staryPolak

    Wyjaśnienie jest szalenie proste. Dlatego warto uczyć dzieci (i siebie) historii. W czasach ZSRR radziecki przemysł lotniczy i rakietowy był na wysokim poziomie. WRÓĆ!!! Przemysł lotniczy i rakietowy Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. był na wysokim poziomie. W obozie były specjalizacje. Ukrainie przypadł właśnie ten przemysł. Nieprzypadkowo, komu to mieli dac? Narodom stepowym? To dlatego dzisiejsze rosyjskie siły powietrzne składaja sie głównie z samolotów z czasów ZSRR. które już się sypią.

  8. Ubudubu

    Oj jak przykro, jeszcze rok lub dwa i Francja wyprzedzi Rosję w eksporcie sprzętu wojskowego. W przypadku sprzętu z 'wyższej półki' - samoloty bojowe, okręty, itd. Rosja już praktycznie się nie liczy. Pozostanie sprzedaż kałachów do Afryki

  9. S0ket

    Słaba reklama, rosyjskie myśli lotniczej. Dlatego nikt nie chce kupić

    1. bezreklam

      Raczej naciski USA. Sankcje itp ( przykład Turcji i S400) trudno porównać jakby wygadała sprzedaż na czysto komercyjnym rynku bez sankcji.

    2. Davien3

      Bezreklam Jakos Indiom nikt sankcjami za FGFA nie groził tak samo Chinom a nie chca miec z ta podróbką F-22 nic wspólnego

    3. Szczupak

      No S-400 to taki Cud techniki że kolejka chętnych kończy się na tej Turcji, którzy pewno zakupili ten produkt by w razie konfliktu z Rosją doskonale wiedzieć czego mogą się spodziewać. S-57 nie.ma zaś zamówień zagranicznych co spowoduje zmniejszenie linii produkcyjnej do max 3 szt rocznie. Sukces goni sukces od tej 3 dniowej operacji specjalnej troski.

  10. Szczupak

    W związku z brakiem zamówień zagranicznych będą może produkować 3 szt rocznie o ile projekt nie trafi do kosza. Problemy z silnikiem, błędy konstrukcyjne nie mające analogów na świecie spowoduję upadek sowieckiej produkcji lotniczej

  11. KD

    Su-57 jak już się kiedyś pojawi w wersji seryjnej to będzie realnie poziom nowych wersji F-16, F/A-18, Rafale. Z F-22 czy F-35 nie ma szans. A NGAD to już kosmos względem niego.

    1. Trotlow

      F-16 to poziom głęboko zmodernizowanych MiG-21, a Su-57 oczywiście przewyższa F-22 pod każdym względem :)

    2. Szczupak

      Przewyższa propagandą wątpliwego sukcesu. Po rozbiciu się 1 seryjnego wstrzymano produkcję. A w związku z brakiem zagranicznych zamówień będą ewentualnie produkować ten badziew dla siebie w ilości 3 szt rocznie. I tak upada zbeojeniowka Sowiecka nie mająca analogów na świecie. A elektronika skradziona w Ukrainie z pralek powoli się kończy

  12. Flaczki

    Ale rosyjskie samoloty kopcom

  13. Sebseb

    Może zrobić zrzutkę na jedną sztukę - to byście sobie zobaczyli - co ten samolot ma a czego nie ma he, he..

    1. Wania

      Szkoda pieniędzy na ten złom. Ostateczna wersja będzie produkowana rzekomo jak twierdzi fabryka su od 2025 roku. Ale biorac pod uwagę sankcje i generalnie opóźnienia w Rosji produkcja zacznie się około 2020 roku. O ile dopracują radar, silniki i awionikę. Bez przyjęcia na uzbrojenie przez Rosję nikt nie przyłączy się do programu. Indie po utopieniu paru miliardów dolarów w ten projekt i stwierdzeniu przy wycofaniu się z niego, że ten samolot nigdy nie zbliży się do f-35 bo ma wady konstrukcyjne, pogrążyły ten projekt na zawsze. Gdy wreszcie Rosja zacznie produkować zaprojektowany samolot a nie prowizorkę jak teraz, nazwany w Rosji super su-57 to USA będzie mieć VI generację, a konkurencja lepszych samolotów V generacji wykończy do końca rosyjski su-57. Rozpoczęcie produkcji zaprojektowanego samolotu 20 lat po oblocie będzie typowe dla Rosji ale porażką eksportową.

    2. Davien3

      A po co ? Kiedy jakiegos zestrzela na Ukrainie to sie dowiemy wszystkiego co trzeba wiedziec o tej podróbce F-22

    3. Rusmongol

      Slyszalem że ma dużo nitów 😁. No i że jest supermanewrowy 😉

Reklama