MSPO 2025: mobilność i modułowość według RENK

Artykuł sponsorowany

Przedstawiciele RENK Group oraz Horstman Defence Systems gościli na okazałym stoisku Griffin Group Defence, przedstawiciela niemieckiego koncernu w Polsce. Grupa RENK i jej podmioty zależne są obecne w Polsce od wielu lat. Dostarczają kluczowe podzespoły do polskich systemów uzbrojenia: przekładnie HSWL 354 do czołgów podstawowych Leopard 2 oraz HSWL 295 TM do K2 Black Panther, moduły zawieszenia hydropneumatycznego Hydrostrut® do KTO Rosomak oraz InArm® do BWP Borsuk, silniki AVDS-1790 do wozów zabezpieczenia technicznego M88A2, przekładnie redukcyjne do fregat typu Wicher i wiele innych.

Jednak RENK na tym nie poprzestaje, proponując Ministerstwu Obrony Narodowej oraz podległym mu instytucjom wdrożenie kolejnych produktów z szerokiego katalogu oraz rozszerzenie współpracy przemysłowej z polskimi podmiotami. Horstman oferuje zawieszenie hydropneumatyczne z rodziny InArm® do wozów gąsienicowych wszystkich typów (pierwsze prototypy BWP Borsuk zostały wyposażone w to rozwiązanie), zaś w katalogach niemieckich oraz amerykańskich filii RENK znajdują się układy napędowe i przeniesienia napędu (wraz z podzespołami), które mogą wzbudzić zainteresowanie polskich konstruktorów. Dotyczy to zarówno pojazdów modyfikowanych (np. na potrzeby eksportowe), jak i modernizowanych oraz właśnie opracowywanych.

Hybrydowa przyszłość

Zupełnie nową pozycją w katalogu RENK jest przekładnia HSWL 406 do pojazdów gąsienicowych. Skrzynia może znaleźć zastosowanie w czołgach podstawowych liczących od 50 do 70 ton. Posiada modułową architekturę, umożliwiającą dostosowanie przekładni do silnika, osprzętu oraz bazowego pojazdu, minimalizując zmiany strukturalne (np. w kadłubie). Co istotne, jest sterowana w pełni elektronicznie (drive-by-wire). Dzięki temu układy: kierowniczy, hamulcowy i przeniesienia napędu są połączone ze stanowiskiem kierowcy jedynie przewodami. To także sprawia, że HSWL 406 może być stosowana w pojazdach opcjonalnie bezzałogowych.

HSWL 406 jest owocem projektu ATREX, który stanowi nośnik nowych technologii oraz rozwiązań technicznych, w tym w pełni zintegrowanego układu drive-by-wire. HSWL 406 to jeden z pierwszych członków rodziny modułowych, ucyfrowionych przekładni do pojazdów gąsienicowych, w których hybrydowe układy napędowe są wdrażane na szeroką skalę. Przykładowo, HSWL 406 może otrzymać prądnico-rozrusznik, zmieniając klasyczny zespół napędowy z silnikiem wysokoprężnym w układ hybrydowy. Jest to szczególnie istotnie nie tylko ze względu na walory taktyczne napędu elektrycznego (w tym redukcję sygnatury termicznej i akustycznej pojazdu), ale też zdolność do zasilenia rosnącej ilości prądożernego wyposażenia w wozach bojowych, np. aktywnych systemów ochrony pojazdu.

Trwają prace nad integracją nowej przekładni z pojazdem doświadczalnym w celu przeprowadzenia badań zakładowych. Celem jest dostarczenie funkcjonalnego prototypu w ciągu 21 miesięcy od rozpoczęcia projektu oraz zakończenie kompletnego cyklu badań w ciągu 30 miesięcy. Jednak nie oznacza to, że inżynierowe RENK wstrzymali rozwój starszych konstrukcji. Przykładowo, w katalogu producenta widnieje przekładnia HSWL 295 EVO, która stanowi rozwinięcie konstrukcji zastosowanej w polskich czołgach K2 Black Panther. Nowy wariant jest przystosowany do sterowania drive-by-wire, a także może zostać wyposażony w moduł napędu hybrydowego z prądnico-rozrusznikiem. W samochodach osobowych taki układ potocznie określa się mianem „miękkiej hybrydy”.

Na drugim końcu skali w stosunku do przekładni czołgowych jest HSWL 076. Konstrukcja ta powstała we współpracy z fińską firmą Patria z przeznaczeniem do platformy TRACKX, czyli lekkiego transportera opancerzonego wyrosłego z projektu FAMOUS. Jest to współczesny odpowiednik wozów takich jak M113 czy MT-LB, o masie w przedziale 13-18 ton. Masa nowej przekładni stanowi ułamek czołgowej HSWL 406, lecz mniejszy model pełni nie mniej istotną rolę. Segment lekkich i średnich pojazdów gąsienicowych, które uzupełniają cięższe platformy bojowe, systematycznie się rozrasta. Popyt na nowoczesne przekładnie wzrośnie wraz z zapotrzebowaniem sił zbrojnych na sprzęt tej klasy.

Współpraca przemysłowa

W październiku 2023 r. przedstawiciele RENK Group i Ukroboronprom podpisali protokół ustaleń w sprawie szkolenia mechaników, zapewnienia części zamiennych oraz zagwarantowania obsługi technicznej produktów RENK na Ukrainie. Podczas tegorocznego MSPO RENK America zawiązał współpracę z organizacją Ukrainian Defense Industry (UDI) dotyczącego przekładni HMPT 800 (stosowanej choćby w bojowym wozie piechoty Bradley). Dotychczasowa współpraca RENK z podmiotami ukraińskiego przemysłu obronnego każe sądzić, że firma jest gotowa do zwiększania zaangażowania tam, gdzie jest to najważniejsze.

Mamy udowodnione doświadczenie i wolę do wspierania Ukrainy naszymi sprawdzonymi w boju rozwiązaniami. Ten protokół ustaleń, którego celem jest wspólne udoskonalanie istniejących rozwiązań dla mobilności, podkreśla pewność co do naszych rozwiązań technicznych i zdolności produkcyjne naszego zakładu w Muskegonie.
Ian Pain, prezes zarządu RENK America

Warto dodać, że grupa RENK już jest zaangażowana we współpracę z polskim przemysłem obronnym. Od wielu lat Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne w Poznaniu serwisują przekładnie HSWL 354 do czołgów Leopard 2, współdziałając z RENK. W ostatnim czasie do listy pojazdów serwisowanych w WZM dołączył wóz zabezpieczenia technicznego M88A2 wyposażony w nieśmiertelny silnik AVDS-1790 (który jest wciąż usprawniany) dostarczany przez RENK America. Jeśli sprawy potoczą się po myśli koncernu, wkrótce do listy podmiotów, z którymi współpracuje RENK Group, mogą dołączyć kolejne polskie firmy.

Artykuł sponsorowany