Reklama

MON kupi nowe amfibie

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas przekazania dwóch transporterów PTS-M, które trafią do Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie.
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas przekazania dwóch transporterów PTS-M, które trafią do Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie.
Autor. MON/X

Wojsko Polskie pozyska nowe amfibie? Deklarację w tej sprawie złożył dziś minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

„Kilka tygodni temu postawiłem zadanie Szefowi Sztabu Generalnego WP, moim zastępcom, szczególnie ministrowi Pawłowi Bejdzie, Agencji Uzbrojenia, o to, żeby przygotować wszystkie działania do pozyskania nowych amfibii” – powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Reklama

Jak powiedział minister, Polska potrzebuje transporterów pływających, które umożliwią działania zarówno w domenie militarnej, jak i pozamilitarnej. Warto przypomnieć, że transportery amfibijne PTS-M były wykorzystywane przez Wojsko Polskie m.in. podczas trwającej Operacji „Feniks”, której głównym celem było zwalczanie skutków powodzi, która nawiedziła południowo-zachodnią Polskę we wrześniu ubiegłego roku.

Obecnie Siły Zbrojne RP korzystają z około 282 transporterów amfibijnych PTS-M. Wykorzystują one podzespoły z ciągnika ATS-59 i czołgu T-54, przy czym PTS-M dysponuje nieco powiększoną powierzchnię ładunkową, a kabina załogi została wyposażona w ogrzewanie i filtrowentylację. Dodano również wyposażenie do pływania po morzu oraz nową radiostację, reflektor, a także możliwość wykorzystania noktowizji.

Informacja przekazana przez ministra Kosiniaka-Kamysza zbiegła się z jeszcze jednym wydarzeniem. Szef MON poinformował o przekazaniu dwóch transporterów PTS-M dla Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk. Maszyny trafią dokładnie do Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie.

Reklama
WIDEO: Podwodny Sokół od środka
Reklama

Komentarze (7)

  1. user_1077210

    Szef MON myśli już o pts a gdzie obiecana umowa na borsuki czy niszczyciele czołgów otokar brzoza. Chyba te umowy w tej chwili są o wiele ważniejsze,a tu skakanie z kwiatka na kwiatek. Czyżby powrót do metody p.Błaszczaka aby podpisywać byle co i bez konsekwencji byle w prasie huczało że MON coś robi Bo obecnie przez pierwszy kwartał to dużo nie zrobił, tylko pogaduszki a efektów w postaci umów brak. Ciekawe jak tam umowa na czołgi K2 pl i ich produkcja. AU że już blisko ale coraz dalej, mam wrażenie ,że Rumuni czy Czesi jakoś lepiej negocjują warunki bo mniej kupują od nas ale ofset im lepiej wychodzi

  2. Prezes Polski

    Po co? Amfibii o parametrach PTS, tylko nowocześniejszych nikt nie robi poza rosją. Mając dramatycznie mały potencjał produkcyjny dla pojazdów gąsienicowych, będziemy zapychać linie montażowe amfibiami? PTSy służyły do tej pory, posłużą jeszcze 10 lat. To czas na zaprojektowanie nowej konstrukcji i wdrożenie, jak nie będzie pilniejszych potrzeb.

    1. user_1071954

      10 lat ? Człowieku 😅 już nie ma czym jeździć i kleci się z 3 jednego sprawnego

    2. Seb66

      Właśnie o to chodzi! O zmarnowanie mocy! Tak samo jak zamawianie tzw wersji specjalnych na podwoziach tak cennych jak Rosomak, Borsuk czy K9. Absolutnie w/w podwozia powinny być stosowane tylko jako wozy stricte bojowe, bo od tego są! Zadania pomocnicze powinny realizować inne typy np. z AMZ, Poznania i np. Szcześniaka. Rozpoznanie inzynieryjne mógłby robic Hipopotam, a tam gdzie "gąski" doskonałe skadinad LPG-hydro.

    3. Prezes Polski

      user_1071954 no i dobrze. Z tych 280 zrobią 100 i wystarczy. Zmech nie ma czym jeździć, WOT jeździ jelczami, a my będziemy amfibie budować.

  3. Patryk.

    Borsuki kupcie, a nie amfibie. Już tylko dwa dni do ostatnio podanej daty zamówienia Borsuków; zobaczymy, czy zamówią.

  4. user_1071954

    Powinien być większy i cieższy ( ciężarówki też urosły) kabina opancerzona i gniazdo wkm do ochrony własnej coś na wzór PTS 4 którym dysponuje Rosja

  5. Jerzy

    W ramach unifikacji wozów dobrym pomysłem mogłoby być zastosowanie w nowej amfibii podwozia Borsuka.

    1. Pucin:)

      @Jerzy - mają (HSW) LPG-Hydro wystarczy trochę pokombinować z konstrukcją/napędem wodnym + gabarytami - widzisz i masz.

    2. Chyżwar

      @Pucin:) Nie wystarczy bo taka amfibia to nie jest druciarstwo uprawiane w garażu. Weź takiego Borsuka chociażby i jego wcześniejsze kłopoty z przekładniami. A podwozia Borsuka także nie da się zastosować jeżeli ta amfibia miałaby zastąpić PTS-My.

  6. szczebelek

    Zależy od wymagań, ale przecież w naszym wojsku istnieją platformy, które musiały spełnić wymóg pływania i to dotyczy platform kołowych jak i gąsienicowych. .

  7. Był czas_3 dekady

    Kilka lat temu gdzieś w sieci przeczytałem, że opracowaniem nowego PTS zamie się Huta Stalowa Wola. Temat ucichł. Czy zakupimy je za granicą czy opracujemy sami? Ktoś zna szczegóły?

    1. user_1064174

      Jedna z wersji specjalistycznych Borsuka miała być "nowym PTSem"

    2. Chyżwar

      Bez jaj. Takie coś umiemy opracowywać sami. Z większych pojazdów amfibijnych jest już Hipopotam chociażby.

Reklama