Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Leonardo: chcemy współpracować z PGZ ws. śmigłowców

Fot. Defence24.pl
Fot. Defence24.pl

We wtorek prezes grupy Leonardo Alessandro Profumo powiedział, że w razie wyboru śmigłowca produkowanego przez włoski koncern przez polskie MON, udział w produkcji będą miały nie tylko należące do Leonardo Helicopters WSK PZL-Świdnik, ale i Polska Grupa Zbrojeniowa.

Leonardo i PZL-Świdnik uczestniczą w dwóch postępowaniach na śmigłowce dla Wojsk Specjalnych i Marynarki Wojennej RP, oferując w nich warianty maszyny AW101.

"Jesteśmy głęboko przekonani, że nasze śmigłowce spełnią wszelkie wymagania" – powiedział Profumo dziennikarzom po prezentacji planu przemysłowego całej grupy we włoskim Vergiate. „W ministerstwie obrony zaszły ostatnio zmiany, nie wiemy, czy przetarg spowolni się czy nie" – dodał, zaznaczając, że firma podtrzymuje ofertę swojego śmigłowca w obu postępowaniach. Zapowiedział, że w razie wyboru włoskiej oferty "udział będzie miała także PGZ" dostarczając istotne elementy do specjalistycznych wersji.

Prezes podkreślił zarazem, że Świdnik jest częścią całego systemu, a wytwarzane tam części kadłubów trafiają do Vergiate, gdzie odbywa się montaż końcowy. "Poprzez Świdnik uważamy się także za polską grupę" – oświadczył.

Przedstawiony szefom firm należących do Leonardo, udziałowcom i inwestorom plan dotyczy produkcji i sprzedaży, prac badawczo-rozwojowych i unowocześnień już produkowanych konstrukcji, w tym samolotów i śmigłowców cywilnych i wojskowych, systemów łączności i radarów.

Po rezygnacji przez rząd PiS z rozmów na temat dostaw śmigłowców H225M Caracal europejskiej grupy Airbus MON rozpisało postępowanie na osiem śmigłowców dla wojsk specjalnych w wersji bojowych misji poszukiwawczo-ratowniczych (CSAR) i cztery maszyny – z opcją na cztery kolejne - do zwalczania okrętów podwodnych, zdolne także do akcji poszukiwawczo ratowniczych na morzu.

Złożeniem ostatecznych ofert na śmigłowce dla wojsk specjalnych były zainteresowane trzy podmioty: PZL Mielec oraz amerykańska Sikorsky Aircraft Corporations (własność koncernu Lockheed Martin), konsorcjum w złożone ze spółek Airbus Helicopters oraz Heli Invest oraz należąca do włoskiej grupy Leonardo spółka WSK PZL-Świdnik. Leonardo i Airbus wyraziły także gotowość do przedstawienia ofert na śmigłowce morskie.

Leonardo jest wiodącą firmą w programie budowy bezzałogowych platform rozpoznania i nadzoru akwenów morskich Ocean 2020; w projekcie, do którego włączyło się 40 europejskich firm, mają wziąć udział także PZL-Świdnik i PGZ

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (19)

  1. AWIATOR

    OK jesteśmy za pod warunkiem że spełni następujące wymagania kadłub śmigłowca umożliwiający lądowanie na wodzie oprócz obustronnego szerokiego otwierania drzwi otwierany tylny luk za ogonem śmigłowca tylne podwójne śmigła w układzie fenestronu belki mocujące podobnie jak w śmigłowcach szturmowychz możliwością podwieszania różnorodnych systemów jak i efektorów począwszy od rakiet, torped,bomb, automatycznych karabinków, po podwieszane zasobniki ratunkowe typu spuszczane automatyczne nadmuchiwane pontony ratunkowe, podwieszanereflektory, zasobniki dla grup specjalnych/ratunkowych, aparatura rozpoznania/WRE,kabina pilotów w układzie jak śmigłowce szturmowe gdzie dolna kabina byłaby miejscem dla aparatury ,sonary,łączność, stanowisko dowodzenia/operatora ,górna kabina stanowisko pilota/ nawigatora i pilota operatora systemów zamontowanych w śmigłowcu pojemność šmiglaka umożliwiająca szybką konfiguracje z pasażerskiej na transportową czy układ mieszany ,pojemość 14/16 pasażerów /operatorów zasięg minimum 1500km lub 8godzin lotu

    1. db+

      No nie dobra. Według harmonogramu Brygady I fazy formowania powinny osiągnąć gotowość na koniec ubiegłego roku. I co ? I nic. Czyli dowódca nie potrafił zrealizować zadania, którego wykonania się podjął. I nadal ma być dowódcą?

  2. Izydor

    Dobrze porozmawiajcie z Anglosasami co mają do zaoferowania. Może jeszcze z kimś i dwa typy (szturmowy i wielozadaniowy) śmigłowców można by dobrać do Puszczyka, o ile ktoś wykupi.... Może w pakiecie taniej licencje wyjdą? Szkoda czasu. Ilość, cena, serwis, czas, szkolenia, udział w rynkach trzecich. A jak nie, to z Ukrainą kręcić.

    1. Gts

      Ale panie, oni nie maja czego nam zaoferowac. To jest glowny problem Leonardo. Nie maja maszyny ktora spelnialaby nasze oczekiwania. Po prostu AW 139 nie jest dostepny w zadnej wersji wojskowej, a Aw101 to wielkie drogie bydle. Niestety smiglowiec ktory nam wielkosciowo pasuje to wlasnie Caracal. Szkoda ze nie jest to nowa konstrukcja. Problem polega na tym ze nowszy NH90 jest gorszy od Caracala. Bledy projektowe i materialowe sprawily ze lepiej trzymac sie od niego z daleka. Sikorksy tez jest na etapie zmiany generacyjnej. Pasowalby nam Defiant, ale jeszcze go nie ma i nie wiadomo czy bedzie bo chlopcy maja problemy z prototypem. Wszystko to wygalda dosc zalosnie u kazdej z firm, a wynika z tego ze kazdy spodziewal sie pokoju i co najwyzej misji patrolowyvh i ganiania pastuchow. Smiglowce sie starzaly, a noe zostaly zaprojektowane bardziej do misji pokojowych/stabilizacyjnych np w ramach ONZ niz do bojowych. Brakuje wiec nastepcow z krwi i kosci.

    2. Davien

      Akurat AW-139 istnieje w wersji wojskowej i nawet jest to maszyna CSAR, co prawda dosyc prosta ale zawsze. Co do Caracala pełna zgoda, jest to tez dosyc nowa konstrukcja co prawda wywodząca się z Super Pumy ale to samo mozna powiedzieć np o BH

  3. Niezaleznosc

    Tak jak poniżej to jest wojskowy halikopter i że strategicznego punktu widzenia wszystkie elementy muszą być produkowane w Polsce z udziałem państwa min w 50% udziału w akcjach spółki. J to mogło by się nazywać offsetem. Ba te mieszance polskie choć raz zaczną robić coś dla Polski.

    1. Artur

      no nie do końca się zgodzę. Nie musimy produkować wszystkiego do kilkudziesięciu sztuk śmiegieł. Pełne prawa produkcyjne musimy sobie zapewnić do pojazdów i broni eksploatowanych masowo a przede wszytskim co całęgo spektrum amunicji.

    2. Gts

      Tak i co jeszcze? Powied, mi misu jaka firma sie na to zgodzi, a sami to my mozemy co najwyzej wiaderka wyprodukowac. Wszystko co robimt leci na podzespolach z zagranicy tacy jestesmy dobrzy... mistrzostwo swiata w wypowiedziach ignorantow technicznych. Powiedziec to ty sobie mozesz, zyczyc to sobie mozesz, ale magikami nie jestesmy i sobie tego koe wyczarujemy. Jesli myslisz ze da sie to zrobic to znaczy ze jestes nie tylko ignorantem, ale tez miernota umyslowa, ktora nawet nie zdaje sobie sprawy z tego ile nie wie. Niestety takich dzisaj pelno, nawet wypowiqdali sie ostatnio o akcji w Himalajach. Kanapowi eksperci co wzywali smiglowiec LPR nad Morskie Oko, ale kazdy z nich wie lepiej od Himalaistow jak wejsc i zejsc z osmiotysiecznika.

  4. Alexxx

    \"Przeczytałem , nie wiem czy to prawda , że był też jedynym nie Rosjaninem w zarządzie Sbierbanku \" tak to prawda był odpowiedzialny za region Europę Śr-Wsch. Ale pracownicy PKO SA wspominają go dobrze jak rządził Unicredito

    1. KrzysiekS

      KrzysiekS->Alexxx Nie PKO SA tylko PeKao S.A. to 2 różne banki co do wspomnień pracowałem po przejęciu przez Włochów dlatego nie skomentuję tego.

  5. Willgraf

    żadnej współpracy z firma która za grosze przejęła Największy Polski zakład produkujący śmigłowce i która bezprawnie używa nadal nazwy PZL, Polska musi odzyskać swoje zakłady lotnicze i tylko wtedy można coś w nich wytwarzać dla WP

    1. kubuskow

      Oczywiście, najważniejsze to nacjonalizować! Jak będzie nasze/polskie/państwowe to będzie się tam dobrze działo! - wrócą dodatki i 14 pensje...

    2. Willgraf

      a ci związkowcy ktorzy tak optuja za Leonardo to wlasnie tam teraz pracują i naciskaja udając polską firmę, czym różnią sie od tych z prawdziwych polskich firm ?

  6. LSW

    Ale jeszcze żadnych testów nie było. Tylko same deklaracje obu stron.

  7. CB

    No jak to? Przecież PiS i związkowcy obiecywali całą produkcję w Polsce! Choć ci, którzy mają o tym jakiekolwiek pojęcie od samego początku wiedzieli, że to nierealne... Niestety, ale konsekwencje utrącenia tamtego przetargu będą nam się odbijały czkawką jeszcze długie lata.

  8. kmq

    \"Poprzez Świdnik uważamy się także za polską grupę\" – oświadczył. Ciekawe. Szkoda tylko, że przy sprzedaży Turkom A129 oddali prawa na jego eksport do polski a na włoskim i brytyjskim zakazali

  9. zły porucznik

    a jak tam remonty naszych sokołów?? opóźnienia 14 miesięczne to standard?? \"polski\" zakład

  10. Willgraf

    nie potrzeba nam kolejnej wtopy ogromnego AW-101 z trzema kiepskimi silnikami i włoska robotą ...dla wiedzy innych..kiedy włosi zaczynali interesy ze Świdnikiem, bardzo byli zdziwieni jak Polacy potrafili zrobić dokumentacje do ich śmigłowców techniczna gdzie każdy nit miał swoje miejsce, u włochów było tylko ,że na takiej powierzchni ma być ich tyle a tyle a gdzie i w którym miejscu nie miało dla nich znaczenia..to właśnie Leonardo i ich poziom techniczny...czas odzyskać Świdnik

  11. Oskar

    Brawo, Bumar będzie robił podwozia do śmiglaków :))

  12. zły

    \"Świdnik jest częścią całego systemu, a wytwarzane tam części kadłubów trafiają do Vergiate, gdzie odbywa się montaż końcowy\" Super układ.

  13. KrzysiekS

    Alessandro Profumo znany z Pekao S.A. No comment.

    1. echo

      Przeczytałem , nie wiem czy to prawda , że był też jedynym nie Rosjaninem w zarządzie Sbierbanku.

  14. Xxx

    Leonardo, zastanów się jeszcze...

  15. vvv

    \"śmigłowca produkowanego przez włoski koncern\" - jak to tak? przecież to polska fabryka a nie włoski koncern. Czyżby ktoś nas okłamał? aw101 o osiągach caracala ale znacznie cięższy, dłuższy, dorższy w eksploatacji, z tendencja do lezenia na boku podczas rozruchu silników :)

  16. Davien

    No i tyle z marzeń niektórych o montażu AW-101 w Swidniku.

  17. andrzej.wesoly

    duży i nowoczesny, trzy silniki, bardzo drogi i w zakupie i w eksploatacji... czy na pewno oczekujemy takiej maszyny ?

  18. robertpk

    \"uważamy się także za polską grupę..\" jakie perspektywiczne produkty są produkowane i rozwijane w \"polskiej części grupy Leonardo\" ?

  19. mc.

    Mam dla Firmy Leonardo propozycję - sprzedajcie PGZ-owi 50 % akcji Świdnika za 170 mln PLN i będzie szybciej. Tak, zakład został sprzedany Włochom (04.2010) za 339 mln PLN.

Reklama