Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Koreański napęd dla tureckiego Altaya

Fot. BMC
Fot. BMC

Jak donoszą lokalne media, oficjalnie zawarte zostało dwustronne porozumienie pomiędzy władzami Turcji i Korei Południowej w zakresie zakupu południowokoreańskich silników. Mają one trafić do opóźnionych już mocno nowych tureckich czołgów podstawowych Altay, których produkcja seryjna - dotąd właśnie z powodu braku napędu - zanotowała już duże opóźnienie.

Do zawarcia  umowy doszło w czasie wizyty tureckiego ministra spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu w Korei Południowej. W Seulu spotkał się on ze swoimi południowokoreańskim odpowiednikiem Chung Eui-yong, z którym omówił m.in. relacje dwustronne, w tym współpracę w zakresie przemysłu zbrojeniowego oraz związane z tym inwestycje. Jak dotąd nie są jednak znane żadne szczegóły dotyczące tego porozumienia. Pierwsze zapowiedzi tego porozumienia oraz informacje o prowadzonych negocjacjach pojawiły się jeszcze w marcu br.

Zawarcie tej umowy pozwoli najprawdopodobniej ostatecznie na rozpoczęcie realnej produkcji seryjnej Altayów. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami pierwsze czołgi tego typu mają otrzymać "przejściowe" zagraniczne zespoły napędowe. Mają nimi zostać południowokoreańskie silniki wysokoprężne Doosan Infracore DV27K o mocy 1500 KM, które stanowią również napęd najnowszych egzemplarzy południowokoreańskiego czołgu podstawowego K2 Black Panther. Docelowo jednak nowe tureckie czołgi podstawowe mają być napędzane rodzimym silnikiem BMC Batu o mocy 1500 KM, którego prototyp został oficjalnie zaprezentowany w maju br. Ma on obecnie przejść szereg badań i testów przed rozpoczęciem produkcji seryjnej.

Początkowo zakładano, że napędem Altaya będzie silnik wysokoprężny o mocy 1500 KM od niemieckiej spółki MTU Friedrichshafen GmbH wraz z niemiecką przekładnią Renk w który wyposażono pierwszy prototyp Altaya. Równolegle niemiecki koncern Rheinmetall powołał do życia wraz z tureckim koncernem BMC spółkę joint venture do produkcji różnego rodzaju wozów bojowych, w tym wspomnianego Altaya. Niemiecko-turecką kooperację przemysłową szybko przerwały jednak sankcje niemieckich władz dotyczące sprzedaży uzbrojenia i wyposażenia w związku z zaangażowaniem tureckiej armii w wojnę domową w Syrii. Sytuacja ta spowodowała realne wstrzymanie realizacji tego programu.

Altay to turecki czołg podstawowy zaprojektowany przez kilka spółek tureckiego przemysłu zbrojeniowego przy wsparciu południowokoreańskiego partnera na bazie południowokoreańskiego czołgu podstawowego K2 Black Panther. Względem bazowej konstrukcji wieża tego czołgu została dalece przeprojektowana z wykorzystaniem licznych podzespołów produkowanych przez turecki przemysł zbrojeniowy. Wśród nich można wymienić opracowane przez spółkę ASELSAN systemy: dowodzenia i łączności, kierowania ogniem, nawigacji i swój-obcy (IFF), a także laserowy system ostrzegawczy czy aktywny system ochrony pojazdu (ASOP) Akkor, rodzime opancerzenie dodatkowe w postaci ekranów pancerza prętowego w tylnej części wieży od spółki ROKETSAN oraz produkowaną na licencji przez spółkę MKEK armatę gładkolufową kal. 120 mm o długości 55 kalibrów.

Obecne plany zakładają rozpoczęcie produkcji seryjnej tego czołgu pod koniec br. Jak dotąd turecka armia na podstawie kontraktu z listopada 2018 roku zamówiła 250 egzemplarzy Altayów o łącznej wartości 3,5 mld USD, a docelowe zapotrzebowanie jest szacowane na blisko 1000 egzemplarzy, które mają być pozyskane w czterech transzach. W marcu 2019 roku na zakup 100 egzemplarzy tych czołgów podstawowych wraz 20 egzemplarzami armatohaubic samobieżnych T-155 Firtina zdecydował się też Katar.

image
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (13)

  1. STRZAŁKA

    Spokojnie ...polskich programów Wilk nie będzie jest za to wola pozyskania i rozbudowania systemów zobrazowania sytuacji w oparciu o przekaźniki typu drony i radary ,zakup amunicji i licencji na amunicję Smart i Bonus , oraz pozyskania dodatkowych modułów bojowych Krab mówi się o dodatkowych 120sztukach ...spokojnie

    1. LMed

      Spokojnie jak na wojnie wiadomo. Ważne jest też że Polska jest bezpieczna, bo zadeklarował to minister.

  2. logistyk

    Szczerze mowiac nie do konca podzielam zachwyt nad turecka zbrojeniowka. Odnosze wrazenie ze tureccy inzynierowie sa slabi i potrafia jedynie modyfikowac produkty licencyjne. ATAKA, Firtina, Altay wszystko to zagraniczne licencje. Turecki ASOP to ukrainski Zaslon. Poza problemami z silniekiem Turcy nie potrafia nawet skopiowac rosyjsko-ukrainskich rozwiazan ze smiglowcowymi silnikami turbowalowymi. Ostatni pokaz w obecnosci prez. Edrogana zakonczyl sie blamazem bo silnik nie odpalil a winnych znaleziono wsrod tureckich sabotazystow. W natywnych badaniach i rozwoju Turcja jest daleko za Polska. To polscy inzynierowie zaprojektowali Raka i Borsuka od podstaw. Co moze sie okazac niedorzeczne ale wyprzedzamy Turkow w okolokosmicznych technologiach rakietowych Turcy moga pomazyc o takim Bursztynie. Cala turecka rakietowka to mniej lub bardziej udane kopie chinskich rozwiazan poczawszy od rakiet 122mm a skoczywszy na 300mm+. Turcy pierwsi kupowali w Polsce drony (Warmate od WB) a robi sie wielkie halo ze kupujemy TB2 ktore tez sa skladakami w wiekszosci z zachodnich czesci. To wielki zaszczyt dla takiego panstwa jak Turcja ze Polska ze swoimi mozliwosciami kupila ich tanie drony ktore bez problemu moglaby skonstruowac sama gdyby np WB dostalo panstwowe zlecenie na ich opracowanie

  3. dzieci, ogarnijcie piaskownicę

    nie mamy możliwości technicznych produkcji czołgu (wyjaśnijcie mi, która to fabryka miała by je wyprodukować ? Możemy zaprojektować czołg klasy Abrams-a!? Dzielą nas w tej materii lata świetlne tylko nie wyjeżdżajcie mi tu z ruskim ,niemieckim i francuskim szrotem.

    1. LMed

      Piąta kolumna?

    2. T-info

      Prawda z grubsza ale na produkcję serwis i modernizację mbt którego można mieć na podstawie zakupionej licencji szansa jest. I dlatego nie dla Leo i Abramsa. I dlatego K2pl lub Altay

    3. Trybik

      Mówią że mamy techniczne możliwości budowy czołgów - przecież je produkowaliśmy, na razie tylko rozważamy czy dopuścić Koreę Południową do spółki z nami? Czy też sami wszystko zrobimy?

  4. Trzcinq anty 447

    Brać przykład z Turcji i wstać w końcu z kolan!

  5. rezerwa 77r.

    w czy p. SZEREMIETIEW przeszkadzał p. KOMOROWSKIEMU jako wiceminister MON , dlaczego został bezpodstawnie oskarżony przez BULU ?????????? może ma to związek z LEOPARDAMI ?????

  6. Viktor

    K2 I K9 w wydaniu tureckim Niezły tandem

  7. Polish blues

    250 Abramsów już "mamy", teraz czas na 250 Panter

    1. Wsa

      Mamy? Gfzie? W sklepie z modelami????? Ile masz lat ? 5?

    2. Nie inż.

      Tak W sklepie za wielką wodą. A dokładnie w fabryce.

    3. Yyy?

      Słuchałeś uważnie co mówi USA? Wbrew nadziejom totalniaków, że ich poprze Biden Abramsy będą.

  8. rezerwa 77r.

    mam pytanie kto / kraj / płacił ,, osobnikom " w POLSCE za uwalanie programów : ANDERS , GEPARD , LOARA , MODERNIZACJA BWP, ROZWÓJ DRONÓW , ??????????????

    1. gość

      Rosyjska agentura oraz dwóch suwerenów jedne za oceanem, zaś drugi na bliskim wschodzie.

    2. MALAMUT

      Jak to zawsze jest dwóch "osobników" Rosja i Niemcy...zawsze te kraje przyczyniały się do naszej słabości...grały na osłabienie Polski. Nic się nie zmienia.

    3. planista

      popatrz na to z innej strony - dzięki uwaleniu tych programów mamy obecnie szanse na pozyskanie nowoczesnego uzbrojenia. w innym wypadku dysponowalibyśmy teraz jeszcze wiekszą ilością nieprzydatnego złomu, nie mówiąc o zmarnowanych olbrzymich środkach.

  9. LMed

    Hmmm, Turcy zamówili u siebie (w swoich fabrykach) 250 nowych czołgów za 3,5 mld . Znacząca część tej kwoty zostanie w kraju. Będą zupełnie niezależni w zakresie obsługi, serwisu, modernizacji. POlska kupuje 250 modernizowanych czołgów z półki, płacąc pewnie jakieś dwa razy drożej. Cała kasa trafi za granicę. Pozostaniemy cakowicie zależni w zakresie obsługi, serwisu, modernizacji(?), dołując jednocześnie własną zaniedbaną przez złego właściciela fabrykę. Hmmm..., niektórzy się cieszą.

    1. Tani

      A przekladnie mają ? Renk im nie sprzeda. A Korea tez jeszcze nie ma. Sa w ,,czarnej d.....e. Trzeba bylo podskakiwac?

    2. as

      A co chcesz produkować? Masz jakiś konkretny projekt na myśli?

    3. wert

      bo kiedy była szansa na zrobienie przyzwoitego dekla nasi "decydenci' woleli brać od niemca szrot za utylizację którego niemiec musiałby zapłacić u siebie 40% ceny nowego a ludzi którzy działali na rzecz rozwoju zbrojeniówki zamykano POd sfingowanymi zarzutami. turcy od kiedy grzebią w Altayu. Dalej nie mają silnika, nie mają przekładni. Chyba hybrydówka łukaszenki jasno pokazuje że czasu to my nie mamy

  10. rmarcin555

    Czy to jest umowa na sam silnik czy na cały power pack? Zdaje się, że były jakieś problemy ze skrzynią.

    1. Davien

      Na sam silnik, Korea jeszcze zdaje sie uzywa przekładni Renka.

    2. Nie inż.

      W magazynie raport podają że turecka firma BMC poinformowała o podpisaniu w Korei dwóch umów. Z firmą Dosan na silnik i S&T Dynamics na automatyczne przekładnie. Także raczej cały zespol będzie koreański

    3. Gigabt

      Używają swojego S&T Dynamics

  11. Pytajnik

    A co u nas w sprawie WILKa? Analizy wciąż trwają?

    1. Nie inż.

      U was to nie wiadomo ale u nas wszystko dobrze

    2. St

      Możesz rozwinąć swoją myśl "u nas wszystko dobrze " interesuje mnie to bardzo

    3. Pytajnik

      Pomyliłeś mnie z ruskim trollem. Mój post wynika z zaniepokojenia o dobro naszej zbrojeniówki i kraju. Pomyliłeś się.

  12. dim

    Coś długo im ten Altaj nie idzie, ale nic to ! Polacy z głębokim doświadczeniem nabytym przy budowie Gawrona...

    1. Wizjoner

      Nam to dopiero nie idzie. Już kilka lat temu wspominano o Wilku i co? Ano nic, tuptamy w miejscu :-(

    2. Wsa

      Bo sa inne potrzebne projekty. Cxolgi wojen nie wygrywaja. Mamy inne gogantyczne potzeby. Dorosnij.

    3. gość

      Program Wilk właśnie jest finalizowany i to jest ten zakup Abramsów a narrację MON-u, że to dla 18 dywizji można włożyć miedzy bajki.

  13. Grzyb

    Kupujac 250 Abrsmsow kupiliśmy sobie czas. Może by tak jednak zaprosić Koreańców do współpracy przy tworzeniu K2PL. Turkom zajęło to 15 lat ale przy takich ilościach jakich my potrzebujemy, warto by produkować czołgi w Polsce. To będą miliardy USD wydane w kraju a nie wypchnięte za granicę.

    1. Gts

      Co kupilismy? Nic jeszcze nie kupilismy, a skoro Vateusz oglasza III wojne, a Jarek silowa rozprawe z niepkornymi mu samorzadami i miastami to do czego te czogli. Na nich czy na nas? Caly ten zakup zwyczajnie jest splata wdziecznisci za wspieranie pisu zza oceanu i tak naprawde zaoral polska zbrojeniowke w kwestii budowy wlasnego czolgu w kooperacji. Gdybysmy mieli umowe z Korea, to rozpoczecie produkcji K2PL w Polsce zajeloby gora 5 lat a potem mielibysmy nozliwosci produkcyjne wlasnych wersji rozwojowych.

    2. Oll

      Ciekawe ale to brednie. Miliardy wydac na licencyjna produkcje paru cxolgow.....brawo ty. Jakich ilosci potzebujemy? Po zakupie abrsmsow to max 200 nowych cxolgow. Dla takiej ilosci nie oplaca sie wywalac miliatdy na uruchomienie produkcji. To pieniadze wywalone w bloto.

    3. Plus

      Dokładnie

Reklama