Przemysł Zbrojeniowy
Izrael zamawia okręty podwodne Dakar
Grupa stoczniowa thyssenkrupp Marine Systems otrzymała od izraelskiej marynarki wojennej zamówienie na trzy okręty podwodne typu Dakar. Będą to najprawdopodobniej jednostki pływające z napędem niezależnym od powietrza, wyposażone w wyrzutnie pionowego startu dla rakiet manewrujących.
Izraelskie zamówienie na trzy okręty podwodne typu Dakar to wynik szeroko zakrojonych negocjacji wszystkich zaangażowanych stron, które 20 stycznia 2022 roku ostatecznie uzgodniły wymagania techniczne i szczegóły kontraktu.
„My, jako thyssenkrupp Marine Systems i Niemcy, jesteśmy zaszczyceni i dumni z kontynuowania długiej współpracy – obejmującej dziesięciolecia – z izraelskim ministerstwem obrony i izraelską marynarką wojenną. Nowy typ okrętów podwodnych zapewni Izraelowi najbardziej zaawansowane możliwości, oparte na innowacyjnej, najnowocześniejszej technologii. Umowa ta pokazuje głębokie zaangażowanie thyssenkrupp Marine Systems w zagwarantowanie długoterminowego bezpieczeństwa Izraela. Została ona podpisana po gruntownym i rozległym procesie przygotowawczym i chciałbym podziękować naszym partnerom z ministerstwa obrony i izraelskiej marynarki wojennej za ich zaangażowanie i profesjonalizm”.
Dr Rolf Wirtz - dyrektor generalny thyssenkrupp Marine Systems
Izrael zamówił zupełnie nowy typ okrętu podwodnego, który został specjalnie zaprojektowany, aby spełnić najnowsze wymagania operacyjne izraelskiej marynarki wojennej. Trzy pozyskane w ten sposób jednostki pływające mają zastąpić pierwszą partię okrętów podwodnych typu Dolphin („Dolphin", „Leviathan" i „Tekumah"), które weszły do służby w latach 1999-2000.
Czytaj też
Umowa jest kolejnym przykładem bardzo ścisłej współpracy Niemiec i Izraela jeżeli chodzi o programy okrętowe. To właśnie niemieckie stocznie dostarczyły wszystkie sześć okrętów podwodnych typu Dolphin (typu 800), wykorzystywanych obecnie w izraelskiej marynarce wojennej. Ostatnim ważnym i zrealizowanym zamówieniem była dostawa do Izraela czterech korwet projektu Sa'ar-6, które zostały zbudowane przez Niemców w rekordowym czasie (niecałe trzy lata) i tylko za 430 milionów euro.
Thyssenkrupp Marine Systems poinformował, że przed rozpoczęciem prac stoczniowych nad trzema okrętami podwodnymi typu Dakar, będzie musiał przeprowadzić intensywne rozmowy ze swoimi dostawcami. Dużą pomocą w realizacji zamówienia będą wcześniejsze inwestycje, na jakie koncern thyssenkrupp przeznaczył 250 milionów euro w 2019 roku („w ramach przygotowań do oczekiwanego zamówienia"). Celem tych działań jest być w stworzenie w Kilonii „międzynarodowego centrum kompetencji w zakresie budowy konwencjonalnych okrętów podwodnych". Jak na razie powstają tam m.in. nowa hala stoczniowa i zakład produkcji ogniw paliwowych.
Czytaj też
Nie są znane szczegóły dotyczące samych, zamówionych okrętów podwodnych typu Dakar. Jest to efekt konsekwentnej polityki informacyjnej izraelskiej marynarki wojennej, która ogranicza do minimum informacje na ten temat. Jest to widoczne nawet w przypadku szóstego okrętu podwodnego typu Dolphin INS „Drakon", który właśnie przechodzi próby morskie i pojawiają się różne trudne do zweryfikowania informacje na jego temat. Ma on m.in. być dłuższy od poprzedników i wyposażony w wyrzutnie pionowego startu, jednak nie ma na to oficjalnego potwierdzenia, Podobnie utajnione są i prawdopodobnie będą również Dakary.
Na razie wiadomo więc jedynie tyle, że będą one droższe od swoich poprzedników. Jeżeli jednak uda się Niemcom wprowadzić wyrzutnie pionowego startu na te okręty, to będą to drugie jednostki tej klasy na świecie (po południowokoreańskich okrętach podwodnych typu KSS-III) wyposażone w tego rodzaju uzbrojenie. Stworzy to z izraelskich okrętów podwodnych o wiele bardziej wszechstronne jednostki pływające, które będą mogły m.in. odpalać spod wody rakiety manewrujące, nie angażując w to wyrzutni torpedowych.
raczek
A kiedy moj komentarz?
Adi11
No cóż, czyli w przeciągu kilku lat dostępne będą trzy, nieco ponad 20-letnie okręty podwodne. Rozwiązanie pomostowe na kolejne dwie dekady ;) Ale zapewne nikt w MONie się tym nie zainteresuje. Ech..
Starszy Nadszyszkownik Sztabowy
Izrael trzyma się blisko Rosji. Ni wiadomo, czy by czegoś nie zostawił na okręcie. Więc jeśli już kupować niemieckie OP, to lepszym kierunkiem wydaja się Korea Południowa lub Turcja. A Korea Południowa w dziedzinie OP ostatnio poszła mocno do przodu ( vide KSS-III ) .
raczek
Za darmo to i my bysmy wzieli Izrael nic nie zaplaci za te okrety to w ramach zadosc uczynienia za Cholokaust
Był czas_3 dekady
Takie małe państewko, a jakie prężne militarnie.
Chyżwar
W tym konkretnym przypadku wystarczy, że powiedzą holokaust i producent dopłaca.
Ech
Dostają od usa i od Niemiec kasę. A embargo za nielegalne atomówki gdzie?
Xzibit
Do końca stycznia 2017 roku wybierzemy nowe okręty podwodne dla polskiej Marynarki Wojennej,tak mówił pan Macierewicz.Mamy styczeń 2022 roku,program Orka poszedł na dno tak samo jak i polski dywizjon okrętów podwodnych.
Flaczki
To jest Polska moc!
Flaczki
Dostaja zadarmo halo reperacje wonenne! A Polska nic, gdzie jest projekt Orka!