Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Indyjski czołg hybryda z oficjalną nazwą

T-90S Bhishma.
T-90S Bhishma.
Autor. India Ministry of Defence

W serwisie X (dawniej Twitter) pojawiło się zdjęcie przedstawiające oficjalną nazwę indyjskiej hybrydy podwozia czołgu T-72 Ajeya (T-72M1) z wieżą T-90S/MS Bhishma. Mimo wcześniejszych poszlak wskazujące, że nadano jej miano T-79 Kumbhkaran, ostatecznie przyjęła nazwę Atharva.

Reklama

Pierwsze informacje o tej pancernej hybrydzie pojawił się na początku roku 2023, gdy według usuniętego szybko komunikatu miała ona być w końcowej fazie testów i przewidywano jej niedługie wdrożenie do indyjskiej armii. Modernizacja ta jest zapewne podyktowana chęcią ulepszenia już przestarzałych T-72 Ajeya, które standardem są zbliżone do T-72M1, zatem pojazdów, które były typowo masową konstrukcją o niezbyt dobrych parametrach technicznych już po kilku latach od wdrożenia. W związku z tym (i zapewne brakami pewnych elementów do tych czołgów) zdecydowano się na osadzenie produkowanych przez lokalny przemysł wieży od T-90S Bhishma na kadłubach czołgów T-72 Ajeya. Taka modernizacja znacząco podnosi walory bojowe bazowych T-72, jak siła ognia, efektywna grubość pancerza wieży czy świadomość sytuacyjna załogi. Jak jednak widzimy po poniższych danych, pojazd posiada gorszą mobilność względem zarówno T-72 Ajeya, jak i T-90S Bhishma.

Reklama
Reklama

Indyjskie Siły Zbrojne posiadają olbrzymią liczbę czołgów w swoich wojskach pancernych, których trzon stanowią T-72 Ajeya Mk.1/2 w liczbie około 2400 egzemplarzy wraz z T-90S Bhishma, których Indie mają posiadać około 1500 sztuk. Blado przy nich wypada rodzimej produkcji Arjun Mk.1/1A, którego docelowo indyjscy pancerniacy mają mieć ponad 240 wozów. Wdrożenie na masową skalę takiej modernizacji dla tamtejszych T-72 znacząco podniesie zdolności tych czołgów, ale także pozwoli na dalszy rozwój lokalnego przemysłu zbrojeniowego, który zapewne będzie starał się zyskiwać zdolności do samodzielnej modernizacji także kadłuba pojazdu, a może i proponowania innym użytkownikom T-72 tego typu modernizację.

Czytaj też

T-90S to rosyjski czołg podstawowy będący wersją eksportową T-90A, jednak bez pewnych jego elementów jak np. wszystkich elementów systemu ochrony Sztora. Uzbrojenie główne stanowi armata 2A46M-2 kal. 125 mm. Sprzężony z nią jest karabin maszynowy PKTM kal. 7,62 mm wraz z zapasem amunicji wynoszącym 2000 pocisków. Uzupełnieniem ich jest wielkokalibrowy karabin maszynowy NSW/Kord kal. 12,7 mm z zapasem amunicji 300 pocisków. Jednostkę napędową stanowi silnik V-92S2 o mocy 1000 KM. Są one używane przez kraje takie jak m.in. Rosja, Indie, Azerbejdżan, Armenia, Algieria, Turkmenistan czy Wietnam.

Czytaj też

T-90S w służbie armii Turkmenistanu
T-90S w służbie armii Turkmenistanu
Autor. Kerri-Jo Stewart/Wikipedia
Reklama

Komentarze (4)

  1. Ein

    Przy tych cyfrach nie dziwi, choć wymiana power packa (no tam go pierwotnie nie ma, ale wiadomo o co chodzi) to jednak konieczność. Ten wóz po modyfikacji z napędem ala T-72M1 jest mocno upośledzony. W warunkach walki pozycyjnej to jeszcze ujdzie, choć dzisiaj w dobie dronów nad głową i szybkiego wyłapywania techniki i jej niszczenia precyzyjną to też finalnie nie bardzo. A jak Tetka org. ma beznadziejną mobilność, to tu jest jeszcze gorzej. Także muszą sobie opracować (ciekawe czy będzie czyste Hindu btw?) jakiś motor co spełnia wymagania. Szkoda, że zakopaliśmy Wolę, było by jak znalazł.

    1. Davien3

      @Ein Indie produkuja znacznie nowoczesniejsze silniki do swoich T-90 niż kiedykolwiek robiła PZL WOLA więc od nas by ich na pewno nie wzieli Zobacz sobie jaki silnik napędza ich T-90S.

    2. Marcus x

      Pod jakim względem ich silniki są lepsze od S1000 ? Malajowie bardzo sobie chwalą.

    3. Davien3

      @Marcus X Silnik S1000R to wysilona do granic mozliwosci jednostka z T-72M/M1 czyli archaiczny W-46 Natomiast T-90 jest napędzany silnikiem W92S czyli znacznie nowoczesniejsza jednostka napedowa

  2. Monkey

    Niezły pomysł. Jak również ograniczenie produkcji czołgu Arjun. To nieudana konstrukcja, która co prawda pomogła w rozwoju hinduskiego przemysłu, ale wojsku dużo nie daje. Będą musieli pracować nad czymś nowym.

  3. Buczacza

    Indie to ostatni duży klient. W portfolio mosskowi.... Od dłuższego czasu skutecznie pozycje onuc. Podgryzają inni to świadome działanie na niekorzyść onuc. Zarazem wzmacnianie pozycji innych... Ta wojna ma wiele wymiarów. Niestety dla onuc niekorzystnych... Dla nas to poezja. Czym słabsze onucowo. Czym większe wydatki. Czym większe straty. Tym lepiej dla państw cywilizowanych..

    1. Odyseus

      Indie nie są już niczyim klientem , od czasu jak uruchomili swój program zbrojeniowy "Make in India" kupią wszystko pod warunkiem że to wszystko będzie produkowane w Indiach , ostatnio Saab im sprzedał Gustavy ale na zasadzie wybudowania fabryki w Indiach i ich wyprodukowania dla Indii wraz z rodzimym Indyjskim przemysłem na terenie Indii

    2. Adr

      Indie już produkowały na licencji MiG21 a wcześniej pod kierownictwem Kurta Tanka opracowali rodzimy myśliwiec Mahart. Po 60 latach są tam gdzie zaczynali.

    3. PatrykBryl

      Gdyby nie korupcja w Polsce to już dawno Borsuk poleciałby do Indii z ofertą a biorąc pod uwagę wymagania Indii nie ma lepszego BWP na świecie.

  4. bezreklam

    Mieszkalem w Indiach caly rok - Ardzuna, Bima, to bohaterowie Mahabhatraty, Kumbakarna to z koleii demoan z Ramajany. (Swoja droga w tych eposach jest tez o wojnach atomowych tysiace lat teu, a takze o kosmiatch) Ale tej akurat nazwy nie znam,,,

Reklama