Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Holandia ma zgodę na kupno 20 wyrzutni HIMARS

Autor. Departament Obrony USA

Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Holandii 20 wyrzutni artylerii rakietowej HIMARS wraz z zestawem ponad 500 rakiet różnego rodzaju - podała w czwartek należąca do Pentagonu Defense Security Cooperation Agency (DSCA). Zestaw wyceniono na 670 mln dolarów.

Reklama

Jak podano w komunikacie agencji, w skład pakietu, o którego zakup zwróciła się Holandia, weszło 20 wyrzutni HIMARS, a także łącznie 542 precyzyjnych rakiet - w tym 80 pocisków ATACMS o zasięgu 300 km - oraz m.in. 17 pojazdów Humvee. Łączny koszt uzbrojenia wyceniono na 670 mln dolarów.

Reklama

Holandia jest kolejnym krajem, który zdecydował się na zamówienie amerykańskich zestawów artylerii rakietowej po tym, jak udowodniły swoją skuteczność na Ukrainie. W ciągu ostatniego roku Departament Stanu wyraził zgodę na sprzedaż HIMARS Litwie, Estonii, Polsce i Australii. Zdecydowanie największe zamówienie złożyła Polska. Obejmuje ono łącznie 486 wyrzutni HIMARS oraz ponad 9 tys. pocisków.

Czytaj też

Czytaj też

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (6)

  1. szczebelek

    Nijakie zakupy na defilady gdy Polska kupiła 20 wyrzutni natomiast jak Holandia pozyskała taką ilość to nikt o tym jakoś nie wspomni... Za to teraz wydział propagandy opozycyjnej nakazuje mówić o megalomani, bo przecież Holandia w razie wojny wyśle te swoje 20 wyrzutni Polsce 😂😂😂

    1. Edmund

      @szczebelek wydział opozycyjnej propagandy całkiem już się pogubił. Oni już sami nie wiedzą co, kiedy i jak mają krytykować.

    2. Kajko

      @Edmund to akurat prawda, niestety, ale mamy najgłupszą opozycję na świecie! Co niestety bardzo obniża jakość naszego systemu demokratycznego, ogólnie stan naszego państwa, szczególnie teraz, kiedy przed Polską tak wielkie wyzwania geopolityczne! Tutaj potrzebna jest kompleksowa debata. Niestety debatować nie ma z kim, główna partia opozycyjna od lat nie ma programu ani żadnej wizji dla Polski. Bycie niemieckim wasalem bądź parobkiem to niestety w obecnych czasach zdecydowanie za mało. Świat za bardzo się zmienił, sami Polacy mają chyba również większe ambicje!?

  2. Conan_babrbarzyńca

    Pamiętaj że Holandia nie graniczy z Rosją a my niestety tak.... Dla mnie skandaliczny to jest ale nasz zakup pocisków ATACMS o zasięgu 300km, który jest zdecydowanie za mały. Holandii nic nie grozi a nam Rosja a oni kupili dwa razy więcej pocisków ATACMS o zasięgu 300km....powinniśmy mieć z 200 takich pocisków minimum...

    1. Edmund

      @Conan_barbarzyńca a nie pomyślałeś, że w sytuacji wojny większą ilość ATACMS otrzymamy od Amerykanów za darmo?

    2. Chyżwar

      Owszem. Ilość ATACMS jest zadziwiająco mała. Ale zwróć uwagę, że w ramach umowy na K239 Chunmoo pozyskujemy efektory o zasięgu 290 kilometrów i chcemy je produkować w Polsce. Natomiast Amerykanie pracują nad PrSM. Już teraz latają dalej od ATACMS. Jak będą gotowe to właśnie je w kolejnej umowie powinniśmy pozyskać.

  3. Jerzy

    PKB Polski to około 70% PKB Holandii. Holandia kupuje 20 Himmarsów, my kupujemy 500, daje do myślenia...

    1. Chyżwar

      Co prawda powiadają, że "myślenie ma przyszłość" ale po twoim przykładzie widać, że nie dotyczy to każdego przypadku. Rosjanie raczej nie dojadą do Holandii. Do nas jak najbardziej mogą.

    2. Hubert

      PKB Polski to 720 mld $ i blisko 1,7 bln siły nabywczej przy 940 mld $ i 1,2 bln $ siły nabywczej Holandii.

  4. Edmund

    Wszystkim mało poinformowanym wytłumaczę, dlaczego kupujemy tak dużo sprzętu w porównaniu do Holandii. W przypadku eskalacji i konfliktu NATO z Rosją, większość walk będzie się toczyć nie w Holandii, czy na terytorium Rosji, ale w Polsce. To tutaj może się rozegrać większość bitew i walk. Wskazują na to wszystkie zaawansowane symulacje wojskowe. Po drugie główny ciężar walk w Polsce spocznie na Wojsku Polskim. Będą uczestniczyły także inne oddziały, wparcie lotnicze i logistyczne, ale w 70% ciężar spoczywa na Polskim wojsku. Dlatego tak zabiegamy o jak największe stacjonowanie w Polsce sojuszników. Zauważyłem tendencję, im krytyka wszystkiego na tym portalu jest większa, tym mniejsza wiedza komentatora.

    1. Edmund

      Powyższy scenariusz konieczności prowadzenia walk na terytorium Polski - na co wskazują wszystkie symulacje wojskowe oznacza skalę dużych ofiar i zniszczeń. Dlatego zadecydowano o zakupach ,,przytłaczających" ilości artylerii i czołgów w celu zminimalizowania chęci agresji na nasz kraj. Z taką ilością nowoczesnego sprzętu musi się liczyć także Rosja. W przypadku wtargnięcia oddziałów rosyjskich i białoruskich na teren Polski to Polskie Wojsko w około 70 % będzie odpierać ich atak. Już dziś musi mieć odpowiednie zasoby, w tym także amunicję.

    2. Jerzy

      To może w takim razie skoro mamy robić za "ochroniarza" Europy zakupy te powinny być finansowane z budżetu unijnego? Nie zrozum mnie źle, cieszę się, że kupujemy sprzęt i unowocześniamy naszą armię, ale uważam, że wszystko trzeba robić z głową na miarę możliwości finansowych i kadrowych oraz pragmatycznie kalkulując realność rosyjskiego zagrożenia; bo kierując się logiką im więcej tym lepiej można by dokupić jeszcze 200 F35 i parę atomowych okrętów podwodnych, a potem zostawić zadłużenie do spłaty naszym prawnukom.

    3. Hubert

      Nie kupujemy dużo. Kupujemy normalne ilości sprzętu. Standardowe na świecie ale nie w Europie poza Rosją, Turcją, Ukrainą czy Grecją.

  5. Jerzy

    Zgadza się, że nie graniczy, ale mimo wszystko kupowanie na rympał przez relatywnie biedne państwo absurdalnych ilości sprzętu przypomina mi słynną w latach 20-tych aferę Francopolu - wówczas nakupiliśmy na kredyt absurdalną ilość samolotów , przez kilka lat byliśmy "lotniczą potęgą", sprzęt stał w hangarach, bo nie było wystarczającej liczby lotników i ostatecznie poza wydrenowaniem budżetu jakoś nam ten zakup w 1939 r. nie pomógł.

    1. Edmund

      Panie @Jerzy, jeżeli szuka Pan analogii między rokiem 1939 a rokiem 2023 - zwłaszcza w zakresie możliwości współczesnego uzbrojenia i na tej podstawie wyciąga wnioski, to wszelkie inne uwagi i komentarze uważam za zbędne.

    2. Jerzy

      Szukam analogii nie w zakresie możliwości uzbrojenia, ale mentalności naszych polityków, możliwości kadrowych obsadzenia kupionego sprzętu oraz mizerii budżetu.

    3. Hubert

      Atakowanie zakupów dużych ilości sprzętu, czyli tylko ilu potrzebuje armia Rzeczpospolitej Polskiej jest absurdem, którego nie potrafię zrozumieć! Kraje które mają duże armie są w stanie się obronić ale także mają dużą pozycję na arenie międzynarodowej.

  6. Orangutan

    Przypominam, nie Holandia tylko Niderlandy.

Reklama