Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Francusko-ukraiński przemysł zacieśnia relacje

Ministrowie Obrony Francji i Ukrainy Sébastien Lecornu oraz Rustem Umerow.
Ministrowie Obrony Francji i Ukrainy Sébastien Lecornu oraz Rustem Umerow.
Autor. Ukraińskie Ministerstwo Obrony

Francuska delegacja pod przewodnictwem tamtejszego ministra obrony Sebastiena Lecornu spotkała się kilka dni temu ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Rustemem Umerowem.

Reklama

Tematem rozmów była dalsza współpraca francusko-ukraińska dotycząca kwestii obronnych. Mowa tutaj zarówno o dalszym przekazywaniu przez Paryż uzbrojenia, jak i szkoleniu ukraińskich żołnierzy, tworzeniu dwustronnych projektów współpracy wojskowo-przemysłowych oraz wdrażania do ukraińskich realiów NATO-wskich standardów. Efektem tych rozmów było ogłoszenie przekazania naszemu wschodniemu sąsiadowi kolejnych 6 systemów artyleryjskich CAESAR, 8 pojazdów amfibijnych EFA oraz 8 bezzałogowych pojazdów rozminowujących SDZ. Umerow podziękował stronie francuskiej za dotychczasowe wsparcie. Przykładem tego są wspomniane CAESAR-y, transportery opancerzone VAB, pociski manewrujące SCALP-ER, czy systemy obrony powietrznej Crotale.

Reklama

Czytaj też

Reklama
Chcę podziękować Ministrowi, Prezydentowi, Rządowi i narodowi Republiki Francuskiej za ich niezachwiane wsparcie dla Ukrainy w zapewnieniu potężnego pakietu pomocy wojskowej i humanitarnej, a także ochrony Ukraińców zmuszonych do opuszczenia Ukrainy aby uniknąć rosyjskich bombardowań i nieludzkiego znęcania się. Francja dostarczyła już Ukrainie nowoczesne systemy obrony powietrznej SAMP/T i Crotale, systemy artyleryjskie CAESAR, przeciwpancerne pociski kierowane Milan, bojowe wozy rozpoznawcze AMX, transportery opancerzone VAB i wiele więcej. Ta pomoc zdecydowanie przybliża nasze zwycięstwo
powiedział Rustem Umerow
VAB 4x4.
VAB 4x4.
Autor. AlfvanBeem/Wikipedia

Szef Ministerstwa Obrony Ukrainy poinformował zagraniczną delegację o aktualnej sytuacji bezpieczeństwa na Ukrainie i pilnych potrzebach tamtejszej armii w zakresie wzmocnienia zdolności obronnych, w szczególności tych, w których może pomóc Republika Francuska. Z kolei jego francuski odpowiednik zapewnił o kontynuacji wsparcia Ukrainy w walce o niezależność terytorialną. Podkreślił on znaczenie długoterminowej pomocy Ukrainie ze strony sojuszników. Skupił uwagę na trzech ważnych obszarach: transferze broni i sprzętu wojskowego, szkoleniu ukraińskich żołnierzy oraz wspólnej produkcji obronnej.

Republika Francuska pomaga i będzie pomagać Ukrainie tak długo, jak będzie to potrzebne. Najważniejsze dla nas jest to, aby nasza pomoc była skuteczna. Zawsze kładliśmy nacisk na to, co robimy, a nie na to, co mówimy. Nadal pozostaniemy skutecznym i niezawodnym partnerem. Chcę też zapewnić, że wierzymy, że Ukraina wygra tę walkę
powiedział Sebastien Lecornu

Czytaj też

Pierwszym jest transfer broni. Będziemy nadal przesyłać broń Ukrainie. Drugą częścią naszego wsparcia jest szkolenie żołnierzy. Do końca roku osiągnęliśmy nasze cele. We Francji (na terytorium Francji lub w Polsce) przeszkolono ponad siedem tysięcy ukraińskich żołnierzy. Było to albo szkolenie ogólne, albo specjalistyczne. Informuję, że będą one kontynuowane w tej samej objętości. Trzecia kwestia ma charakter bardziej strategiczny i dotyczy naszej zdolności do wspólnego wyprodukowania sprzętu na potrzeby Ukrainy. Teraz zbliżamy się do tak niezwykłego etapu w stosunkach między naszymi krajami, gdzie wspólnie zastanawiamy się, co możemy wspólnie wyprodukować lub wspólnie kupić
kontynuował Sebastien Lecornu.

Spotkanie zakończyło się podpisaniem memorandum o współpracy pomiędzy ukraińską Agencja Zakupów Obronnych a francuską Dyrekcją Generalną ds. Uzbrojenia (DGA). Dokument przewiduje bezterminowość współpracy i tworzy ramy prawne zawierania nowych umów. Ma on pozwolić na większą kooperację przy kolejnych zakupach wojskowych oraz projektach obronnych.

Czytaj też

Autor. mil.gov.ua
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. SPQR

    Z Polski poszło za darmochę kilkaset zestawów Piorun, około 200 Rosomaków (tak właśnie tak), kilkanaście moździerzy Rak i 36 Krabów. O posowieckim w tysiącach (T72, BWP, OSA, GRAD itd) nawet nie wspomnę. Ale Polska już nie jest partnerem strategicznym dla UA. Partnerami w Europie są Niemcy i Francuzi:) Tylko nie piszcie, że to wina PiS, bo padnę ze śmiechu. Robili wszystko co im Żeleński z Podolakiem kazali, Duda i Morawiecki wraz z Błaszczakiem skrupulatnie stosowali się do wszystkich poleceń z Kijowa. W jednym tylko się oparli (bo wybory) i Polski już w stosunkach z UA nie ma. Rozumiecie już, czy nadal UA broni Polski przed Rosją :))))

    1. PszemcioPL

      @SPQR - Dziwisz się? Ile firm z PGZ było na ostatnim spotkaniu w UA? Polski biznes ma w d...e Ukrainę, a rząd PL nie zachęca do inwestowania. Ukraińcy chcą robić biznes i NIE będą wiecznie czekali aż łaskawi Polacy raczą przyjść. DO tego Francja MA własne know-how i patenty i mogą dowolnie udzielać licencji na WŁASNY sprzęt. PL sprzęt wciąż ma sporo obcych licencji.

  2. szczebelek

    Musi być źle skoro dostawę kilkunastu pojazdów nazywają potężny wsparciem.

  3. rwd

    No to teraz ruskie mają się czego bać. Jeżeli Francuzi zaoferowali wspólne wyprodukowanie sprzętu na potrzeby Ukrainy, to może oznaczać przełom w wojnie. Rosja już teraz może czuć się pokonana.

Reklama