Przemysł Zbrojeniowy
Elektroniczny Miecznik. Rohde&Schwarz wzmacnia obecność w Polsce [WYWIAD]
„Oprócz stacji radiowych okręty Miecznik otrzymają także nasze systemy - pasywne środki wsparcia radiolokacji i łączności (RESM/CESM). Rohde & Schwarz wnosi do każdego programu zintegrowany łańcuch dostaw, możliwości produkcyjne i usługowe, a przede wszystkim wymianę technologii, które zaoferowaliśmy stronie polskiej” - powiedział w rozmowie z Defence24.pl Maciej Stopniak, Dyrektor Zarządzający Rohde & Schwarz Polska.
Materiał sponsorowany
Jędrzej Graf, Defence24.pl: Firma Rohde & Schwarz od dawna jest reprezentowana w Polsce przez przedstawicielstwo handlowe, jednak niedawno powstała również firma, która ma działać na terenie naszego kraju. Na czym polega utworzenie nowego podmiotu, dlaczego podjęto taką decyzję?
Maciej Stopniak, Dyrektor Zarządzający Rohde & Schwarz Polska: Historycznie rzecz biorąc, korzenie przedstawicielstwa Rohde & Schwarz w Polsce sięgają roku 1993, kiedy to powstało przedstawicielstwo Rohde & Schwarz Österreich, bezpośrednio podporządkowane oddziałowi Rohde & Schwarz w Wiedniu. To przedstawicielstwo obchodziło w ubiegłym roku 30-lecie istnienia.
Przedstawicielstwo handlowe to jednak dość specyficzna forma prowadzenia działalności gospodarczej i w naszym przypadku wyczerpała już swoje możliwości. Przykładowo, podpisaliśmy kontrakty w euro, przenosząc część ryzyka walutowego na naszych klientów. Dzięki powstaniu firmy Rohde & Schwarz Polska Sp. z o.o. będziemy mogli zawierać umowy w polskiej walucie, co z pewnością ułatwi współpracę z polskimi użytkownikami.
Czytaj też
Ponadto planujemy znacząco zwiększyć zatrudnienie. W okresie funkcjonowania przedstawicielstwa zatrudnialiśmy w Polsce około 10 osób, teraz liczba ta będzie co najmniej trzykrotnie większa. Zakładamy, że za półtora roku Rohde & Schwarz Polska będzie zatrudniać około 40 pracowników. Jednocześnie otwieramy oddział w Gdyni, który związany jest z obsługą naszych projektów morskich.
Podsumowując, założenie firmy ma na celu przybliżenie firmy Rohde & Schwarz do polskich klientów i ułatwienie pracy w Polsce. Będziemy także ubiegać się o koncesję na prowadzenie handlu specjalnego oraz certyfikację AQAP i SKW, co pozwoli nam na bardziej samodzielne prowadzenie działalności, bez pomocy Rohde & Schwarz Österreich w tym zakresie.
Otwiera się oddział w Gdyni, ale jak zmienia się obecność Rohde & Schwarz w Warszawie?
W nowym biurze działamy od września 2023 roku, choć czeka ono jeszcze na oficjalne otwarcie. Siedziba Rohde & Schwarz Polska mieści się w budynku Widok Towers, bezpośrednio za Rotundą, tuż przy skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej.
Znajdujemy się na 22 piętrze, co oprócz widoku na centrum Warszawy zapewnia bardzo dobre warunki propagacji fal radiowych. Dzięki temu możemy przeprowadzić demonstracje rozwiązań dla naszych klientów bezpośrednio w biurze. Oczywiście oznacza to także lepsze warunki dla naszych pracowników, z cichym biurem, salą konferencyjną, dużą powierzchnią i wszystkimi udogodnieniami, jakie oferuje centrum Warszawy.
Mówił Pan o rozwoju działalności na rynku polskim, w tym Marynarki Wojennej. Jak Rohde & Schwarz rozwija się w branży morskiej w Polsce?
Ostatnie miesiące były dla nas bardzo intensywne i zakończyły się podpisaniem umowy w projekcie Miecznik. W Marynarce Wojennej jesteśmy obecni od wielu lat i można wręcz postawić tezę, że systemy łączności firmy Rohde&Schwarz są swego rodzaju standardem w polskiej marynarce wojennej. Nasze rozwiązania są obecne na większości okrętów, jednak program Miecznik ma znacznie szerszy zakres.
Oprócz stacji radiowych okręty Miecznik otrzymają także nasze systemy - pasywne środki wsparcia radiolokacji i łączności (RESM/CESM). Korzyść, jaką Rohde & Schwarz wnosi do każdego programu, to zintegrowany łańcuch dostaw, możliwości produkcyjne i usługowe, a przede wszystkim wymiana technologii, które zaoferowaliśmy stronie polskiej. Dzięki temu fregaty klasy Miecznik, oprócz środków łączności – stacji radiowych, zostaną wyposażone także w systemy RESM/CESM.
Czytaj też
Zastosowanie tych systemów znacząco zwiększy zarówno przeżywalność okrętów na polu walki, jak i zdolność do ich ochrony przed zagrożeniami. Obydwa systemy zawierają elementy wczesnego ostrzegania, świadomość sytuacyjną i samoobronę. Są to rozwiązania technologii pasywnej - w odróżnieniu od klasycznych radarów nie emitują żadnych sygnałów. Potrafią wykrywać cele i zagrożenia dla okrętów ze znacznych odległości.
Daje to bardzo szerokie możliwości ochrony. Dodatkowym elementem jest umowa o współpracy, która obejmuje takie elementy jak Akademia Wojny Elektronicznej. Opiera się na symulatorach, które zostaną dostarczone do PGZ Stoczni Wojennej, a następnie będą na nich szkoleni przyszli polscy operatorzy walki elektronicznej.
W jakich innych programach morskich, poza Miecznikiem, aktywnie uczestniczy firma Rohde & Schwarz?
Uczestniczymy w zasadzie w każdym większym programie morskim. Z pewnością jesteśmy zainteresowani udziałem w nadchodzących i nowych programach, o których powrocie usłyszeliśmy podczas konferencji Defence24 Days. Chciałbym zagłębić się w tę kwestię, ale proszę zrozumieć, że nie możemy o tym rozmawiać.
Rohde & Schwarz prowadzi także działalność w obszarze lotniczym, obejmując programy podwójnego zastosowania, czyli zarówno na rynku cywilnym, jak i wojskowym. Co może Pan powiedzieć o realizowanych kontraktach?
Po przerwie wróciliśmy na rynek ATC (Air Traffic Control) i możemy pochwalić się dużymi sukcesami, jeśli chodzi o Polską Agencję Żeglugi Powietrznej. Zwiększyliśmy nasz udział zarówno w zakresie radiostacji cywilnej kontroli ruchu lotniczego, jak i wojskowych. Jeśli chodzi o programy wojskowe, nie możemy mówić o wszystkich szczegółach, ale jesteśmy mocno zaangażowani w wiele projektów, które zostały już upublicznione.
Polska Agencja Uzbrojenia przyznała nam niedawno kontrakt na dostawę wielu radiostacji definiowanych programowo VHF/UHF R&S M3SR Series4400 z rodziny SOVERON dla ATC. Zamówienie obejmuje modernizację istniejącej infrastruktury, zgodnie z rygorystycznymi warunkami określonymi w Dyrektywie. Jesteśmy dumni, że możemy wspierać polską obronność w tym ważnym projekcie, który poprawi bezpieczeństwo i efektywność operacji w polskiej przestrzeni powietrznej.
Jesteśmy również znani z naszej łączności powietrznej, która jest instalowana na eksportowych samolotach F-16 i wielu innych. Jak zapewne wiadomo, aktywnie przyglądamy się przyszłym programom zamówień i modernizacji. Dotyczy to wszystkich rodzajów naszych sił zbrojnych. Oczywiście interesują nas także elektroniczne systemy bojowe. Specyfika tego rynku sprawia, że nie możemy podać zbyt wielu informacji na jego temat.
Jak Rohde & Schwarz buduje swój łańcuch dostaw i co to oznacza dla systemów komunikacji i wojny elektronicznej?
Rohde & Schwarz jest firmą wyjątkową właśnie ze względu na zintegrowany łańcuch dostaw. Znaczna część wartości dodanej jest wytwarzana w naszych europejskich zakładach w Memmingen, Teisnach i Vimperk. Zdecydowana większość własności intelektualnej i know-how powstaje w Niemczech, a firma dodatkowo wydaje znaczne środki na badania i rozwój (R&D), prowadzone we własnym zakresie.
Dzięki temu mogliśmy na przykład kontynuować dostawy w czasie pandemii Covid-19. Dziś bardzo trudno znaleźć producenta szeroko pojętej elektroniki, który nie opierałby swojej produkcji na Azji. Nasze produkty są projektowane i produkowane w Niemczech, bez udziału podwykonawców. Wpływa to na naszą konkurencyjność cenową, jednak, jeśli weźmiemy pod uwagę kwestie bezpieczeństwa, ale także koszty cyklu życia, stosunek jakości do jakości jest bardzo korzystny. Są obszary, w których mamy niewielu konkurentów, a niektóre rozwiązania są unikalne i w zasadzie oferowane wyłącznie przez firmę Rohde & Schwarz. Wszystkie te czynniki dają nam wyjątkową pozycję na rynku.
W miarę wzrostu zamówień naturalnym rozwiązaniem jest wzmocnienie krajowych zdolności. Jak Rohde & Schwarz zamierza inwestować w Polsce?
Jeśli chodzi o otoczenie programu Miecznik, w planach mamy otwarcie w Gdyni biura, które zajmie się tym projektem, ale planujemy także utworzenie tzw. Centrum Kompetencji Marynarki Wojennej. Z tego biura będą obsługiwane wszystkie programy przeznaczone dla polskiego klienta morskiego, bo jest tam fizycznie znacznie bliżej niż z Warszawy. Nie wykluczamy, że z tego gdyńskiego biura będą obsługiwani kolejni klienci zlokalizowani w pobliżu, ale na razie to przyszłość. Ogólnie rzecz biorąc, w sektorze i przemyśle obronnym zamierzamy znacząco zwiększyć naszą obecność, także w segmentach, w których nie byliśmy dotychczas obecni lub działaliśmy w ograniczonym zakresie.
Czytaj też
Jak wiadomo, oferujemy nie tylko rozwiązania inteligentne i komunikacyjne, ale także sprzęt testowy i pomiarowy, głównie dla rynków testów telekomunikacyjnych, bezprzewodowych, motoryzacyjnych i elektronicznych. Co więcej, nasze skanery bezpieczeństwa, systemy R&S®QPS, są wdrażane na całym świecie z wielkim sukcesem. Opierają się na falach milimetrowych, zastępując klasyczne „bramki” magnetyczne. Urządzenie to jest również wykorzystywane w infrastrukturze krytycznej i służy zapobieganiu stratom. Jest to produkt bardzo szybko rozwijający się na świecie i wykorzystywany m.in. na lotniskach we Frankfurcie, Heathrow czy Las Vegas. To także jeden z nielicznych systemów firmy Rohde & Schwarz, z którym szeroki kontakt będą mieli użytkownicy cywilni, i to niekoniecznie ci zatrudnieni w branży łączności i telekomunikacji. Zazwyczaj produkty naszej firmy, zarówno cywilne, podwójnego zastosowania, jak i wojskowe, działają za kulisami, natomiast skanery są powszechnie znane i często spotykane przez ludzi.
Jakie są perspektywy Rohde & Schwarz pod względem wyników finansowych na świecie i w Polsce?
Od 90 lat globalna grupa technologiczna przesuwa granice techniczne dzięki rozwojowi najnowocześniejszych technologii. Nowe produkty i rozwiązania firmy umożliwiają klientom przemysłowym, regulacyjnym i rządowym osiągnięcie suwerenności technologicznej i cyfrowej. Prywatna firma z siedzibą w Monachium może działać niezależnie, długoterminowo i w sposób zrównoważony. Rohde & Schwarz wygenerowało przychody netto w wysokości 2,78 miliarda euro w roku finansowym 2022/2023 (od lipca do czerwca). Na dzień 30 czerwca 2023 roku firma Rohde & Schwarz zatrudniała na całym świecie około 13 800 pracowników. Jeśli chodzi o przedstawicielstwo w Polsce, a ostatnio o polską firmę, to nasze przychody wzrosły na przestrzeni ostatnich 2-3 lat.
Wiąże się to także ze wzrostem zatrudnienia. Poszukujemy specjalistów, zarówno osób młodych, ewentualnie z pewnym doświadczeniem, jak i ekspertów z dużym doświadczeniem. Musimy zdać sobie sprawę, że osób z doświadczeniem w walce elektronicznej jest niewiele i poszczególne firmy z branży o nich konkurują. Zapraszamy do rozmowy osoby zainteresowane wejściem do branży obronnej, jesteśmy bardzo solidnym i stabilnym pracodawcą, z ugruntowaną historią, zintegrowanym pionowo i oferującym rozwiązania na światowym poziomie. Pragnę podkreślić, że aktywnie poszukujemy specjalistów, nasz zespół się powiększa, obecnie prowadzimy rekrutację.
Z kolei w 2025 roku światło dzienne powinna ujrzeć nasza rozszerzona współpraca z firmą LANCOM, która dostarcza specjalistyczne rozwiązania bezprzewodowe, routery Wi-Fi, czytniki Wi-Fi oraz systemy zarządzania nimi. LANCOM jest również częścią Rohde & Schwarz, chociaż działa pod własną nazwą. LANCOM dostarczył m.in. rozwiązania sieci bezprzewodowej dla Sejmu RP. To bardzo silna referencja - możemy zaoferować konkurencyjne, wysokiej jakości rozwiązania w oparciu o własne komponenty.
Dziękuję za rozmowę.
Materiał sponsorowany
Starszy Nadszyszkownik Sztabowy
Pasywne środki wsparcia radiolokacji i łączności (RESM/CESM) to rozumiem odpowiednik naszego systemu rozpoznania PET/PCL z Radwaru?
Takijeden
Patrząc na radar P-18PL jest to zupełnie co innego.
[email protected]
@Takijeden A co ma wspolnego P-18PL z PET/PCL :P to uzupełnia inne konstrukcje :) Na prosty jezyk P18Pl to suszarka w rekach policjanta a PET/PCL to to sprytne urządzenie zamontowane w samochodzie które cie informuje o jej działaniu tak w uproszczeniu
de Paye
I Niemiec zadowolony , koraliki sprzedane vide na wagę złota .
Archie51
Na całym świecie zatrudniają 13800 osób, a u nas mają biuro zatrudniające 10 i otworzą drugie z 20 etatami. My to robimy deale jak po wuju.