Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Elbit prezentuje wieżowy system moździerzowy

Bezzałogowy wieżowy system moździerzowy Crossbow 120.
Bezzałogowy wieżowy system moździerzowy Crossbow 120.
Autor. Elbit Systems

Izraelskie przedsiębiorstwo Elbit Systems podczas odbywającej się pod koniec stycznia w Londynie konferencji International Armoured Vehicles 2023 zaprezentowało koncept bezzałogowego systemu moździerzowego Crossbow 120.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Prace nad tym systemem uzbrojenia miały trwać 3 lata.  przewiduje się. że wejdzie on na stan Sił Obronnych Izraela w 2024 roku . To armia tego państwa finansowała projekt, który  pozwoli zwiększyć możliwości ogniowe izraelskich żołnierzy. Crossbow 120 najpewniej trafi na kilka typów wozów używanych przez Siły Obronne Izraela jak kołowe transportery opancerzone Eitan (stając się izraelskim odpowiednikiem polskiego samobieżnego moździerza Rak).

Czytaj też

Crossbow 120 może używasz szerokiej gamy efektorów, od standardowych granatów moździerzowych kal. 120 mm, poprzez te o wydłużonym zasięgu rażenia, kończąc na precyzyjnej amunicji moździerzowej nakierowywanej na wiązkę lasera. Szybkostrzelność bazowa została określona na 12 strzałów na minutę, jednak może zostać chwilowo zwiększona do 16 wystrzałów na minutę. Zasięg ostrzału wynosi 10 km, ale zapewne zostanie wydłużony przy zastosowaniu odpowiedniego typu amunicji. Crossbow może prowadzić ostrzał w czasie jazdy oraz ostrzeliwać jeden cel za pomocą wielu pocisków uderzających jednocześnie (MRSI).

Reklama

Czytaj też

Izraelskie przedsiębiorstwo proponuje integrację swojego systemu uzbrojenia z wieloma pojazdami m.in. CV90 dla Czech, które po zakupie bojowych wozów piechoty będą szukać nośnika dla a samobieżnych moździerzy na tym samym podwoziu, amerykańskich kołowych transporterów opancerzonych Stryker czy austriackich Pandurów. Jeden z ukazanych konceptów ukazał moduł Crossbow 120 na bazie KTO Boxer, zatem może on też zainteresować także Niemcy i Wielką Brytanię.

Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (4)

  1. Marek L..

    Ta precyzyjna amunicja moździerzowa ELBIT'u 120 mm, to oprócz opcji sterowania wiązką promienia lasera, o precyzji lepszej niż 1 metr C.E.P., to posiada wtedy również programowane sterowanie GPS/INS, o precyzji lepszej niż 10 metrów C.E.P. A oprócz tego, to istnieje również trochę uproszczona wersja tego granatu 120 mm, jedynie z programowaniem sterowania GPS/INS, o precyzji lepszej niż 10 metrów C.E.P.

    1. Marek L..

      PS. Raczej znacząco lepsza to będzie ta "kombinacja" EITAN'a 8x8, wraz z tą całkowicie zautomatyzowaną wieżą moździerza 120 mm ELBIT'u, aniżeli te nasze, bazowane na 8x8 Patria / Rosomakach, czyli: RAKACH....... Między innymi, to TO całkowicie AUTOMATYCZNIE ładowanie moździerzy ELBIT'u, kontra to pół-automatyczne ładowanie moździerzy RAK'a. ---- ORAZ ;. NO TO TA BARDZO zaawansowana amunicja bomb moździerzowych ELBIT'u. ----; Czyli : zarówno naprowadzenie promieniem lasera, jak i GSM/INS !!!!....... No a niestety MY, no to obecnie, no to NIE posiadamy podobnych środków bojowych, jeśli chodzi o tego typu BARDZO precyzyjny ogień, w tym tutaj BARDZO PODOBNYM temacie.......

  2. Bren2

    Prawdopodobieństwo, że Czesi kupią moździerz samobieżny na podwoziu CV 90 jest niewielkie. Czeska armia potrzebuje 62 moździerzy tego typu, ale ze względu na uproszczenie logistyki (Czesi przywiązują do tego dużą wagę) prawdopodobnie trafią one na jednolite podwozie kołowe, czyli na Pandura II. Do tej pory główną i właściwie jedyną opcją był fiński system Nemo, jeśli ten izraelski system spełnia wymagania wagowe i taktyczne, Finowie mają już problem z powodu bardzo dobrych relacji między Pragą a Jerozolimą. Czechy są głównym sojusznikiem Izraela w UE. Polski Rak jest za ciężki dla Pandura, co zostało już teoretycznie zweryfikowane przez specjalistów z Tatra Defence Vehicles (producent Pandura II), ponadto w AČR panuje pewna niechęć do polskich produktów, która wynikała z kilku wcześniejszych złe doświadczenia. I na tym kończy się lista zachodnich producentów moździerzy wieżowych.

    1. Był czas_3 dekady

      Rzeczywiście wieża RAKa jest ciężka, była nieco odchudzana zanim weszła do produkcji, a w Rosomakach wzmacniano tylne osie.

  3. Prezes Polski

    Nie wiadomo jak to strzela, ale wygląda o niebo lepiej od raka. Mam wrażenie, że broń projektują u nas ludzie pozbawieni elementarnego poczucia estetyki i w ten sposób zmniejszają szanse eksportowe przemysłu.

    1. szczebelek

      🤣🤣🤣

    2. PGR

      Co do eksportu to dla nich pewnie i lepiej po co to komu jak jest źródełko na utrzymanie z MONu? Zagraniczny klient płaci i wymaga jeszcze by się zaczął burzyć ze cos się psuje albo nie zgadza z obiecanym, tak zawsze można powiedzieć że MON tak chciał.

    3. mick8791

      Facet Tak ma wieżę załogowa, ten izraelski bezzałogową - inna specyfika, inne gabaryty. Po drugie w sprzęcie wojskowym stawia się na bezpieczeństwo, przeżywalność, ergonomię użycia i skuteczność, a nie piękno! Kształt wynika z tych przesłanek, a nie mokrych snów takich jak Ty i kilku innych, którzy wypisują tutaj głupoty o pięknie uzbrojenia.

  4. Kleofas06

    Podsumowując 3$ mln są sztuka

Reklama