Dwustopniowe szkolenie wojskowe dla nastolatków. Macron spełnia wyborcze obietnice

Emmanuel Macron wprowadza w życie wyborcze obietnice. Jak podkreślał jeszcze podczas walki o prezydencki stołek, przywrócenie poboru - w jego opinii - przełoży się na wzrost patriotyzmu oraz jedności społecznej. 

Zgodnie z francuskim planem, w dwustopniowym programie treningowym brać udział będą nastolatki obu płci. Pierwszy z etapów to obowiązkowe, miesięczne rozmieszczenie, które skupiać będzie się na zgłębianiu zagadnienia kultury obywatelskiej - informuje BBC. Ostateczne decyzje nie zostały podjęte, ale najprawdopodobniej składać się on będzie z prowadzenia wolontariackiego nauczania oraz pracy z organizacjami charytatywnymi, albo tradycyjnego szkolenia wojskowego z siłami zbrojnymi, policją oraz strażakami. Władze zakładają, że ta część szkolenia prowadzona będzie w trakcie wakacji. Francuzi podkreślają, że taka forma służby ma przełożyć się na "stworzenie nowych relacji oraz rozwinięcie roli w społeczeństwie". 

Drugi etap szkolenia wojskowego będzie trwał od minimum trzech miesięcy do roku. W przeciwieństwo do pierwszego etapu, nie będzie on obowiązkowy. W trakcie jego trwania, jak podaje BBC, nastolatki będą zachęcane do pełnienia służby "w obszarach związanych z obroną i bezpieczeństwem". Kilkumiesięczne szkolenie może również obejmować pracę wolontariacką na rzecz opieki społecznej, kultury lub środowiska.

Brytyjskie media podają, że trwają obecnie konsultacje władz z młodzieżą, rodzicami, związkami nauczycieli oraz regionalnymi władzami. Według sondaży, poparcie dla obowiązkowej służby we Francji wynosi ok. 60 proc. (badanie z marca 2018 roku). Liczba ta obejmuje jednak wyłącznie opinie osób pełnoletnich. Jak informuje The Independent, gdy władze wzięły pod uwagę deklaracje osób poniżej 18. roku życia, to poparcie to spadło poniżej 50 proc. 

Jednak będzie łagodniej

Proponowany obecnie przez francuskie władze program obowiązkowego szkolenia wojskowego to złagodzona wersja planów Macrona z kampanii wyborczej, który chciał by młodzi ludzie zaznali "bezpośredniego doświadczenia życia wojskowego". Wprost komentowano wtedy, że plany przyszłego prezydenta Francji przypominały "służbę wojskową w miniaturze". Minimum miesięczne szkolenie z wojskiem przychodziliby wszyscy obywatele między 18. a 21. rokiem życia. Zmiany związane są między innymi z kosztami, które musiałaby ponieść Francja oraz obciążeniem dla sił zbrojnych. Obecnie wartość programu szacuje się na 1,6 mld euro rocznie (koszty prowadzenia). Przygotowanie i inwestycje to natomiast wydatek rzędu 1,75 mld euro.

Prezydencki plan zakładałaby, że miesięczny wojskowy trening z siłami zbrojnymi przeszłoby od 600 tys. do 800 tys. nastolatków. Media przypominają w tym miejscu, że francuski prezydent, to pierwsza osoba sprawująca ten urząd, która nie posiada wyszkolenia wojskowego (obowiązkowe zniesiono w 1996 roku).

Na drodze do realizacji wielkiego planu stanąć mogą jednak zapisy francuskiej konstytucji, która nie pozwala na zmuszenie tak całej grupy obywateli do spędzenia czasu poza miejscem zamieszkania, jeżeli sprawa nie dotyczy obrony narodowej.