• Wiadomości

Kratos: bezzałogowce tanim wsparciem dla F-35 i F-16

„Kratos to średnich rozmiarów amerykańska firma sektora obronnego, której wiedza dotyczy rozwijania wysoce-zdolnych systemów uzbrojenia dla amerykańskiego Departamentu Obrony i innych klientów na całym świecie. Nasza główna specjalizacja dotyczy realizacji tych zadań bardzo niskim kosztem, w sposób dostępny. W porównaniu np, z F-35 mamy systemy BSP, które oferują zdolności prawie takie same jak ten myśliwiec w wielu obszarach. (…) Są to systemy o bardzo dużych zdolnościach i bardzo niskim koszcie, co pozwala posiadać wiele takich systemów” - powiedział Joe Valenzuela, Director of Business Development for Tactical Systems & Deputy CTO w Kratos Unmanned Aerial Systems.

Autor. R. Suchy/Defence24.pl
Reklama

Joe Valenzuela wspomniał, że bezzałogowce Kratosa to systemy niskokosztowe o wysokich zdolnościach. Dodał, że firma zakłada posiadanie większej ilości takich systemów opartych o zaawansowaną technologię, które mogą zastąpić drogie i odmienne od konkurencji rozwiązania.

Reklama

Zdaniem Valenzueli Polski nie będzie stać na dużą liczbę F-35, podkreślając jednak, że wojna ukraińsko-rosyjska pokazuje, że przewaga liczebna nad przeciwnikiem jest konieczna. "Nasze bezzałogowce, jak Valkyrie i Mako, są zaprojektowane do współpracy z F-35 i F-16 i gotowe do wysłania w obszary wysokiego ryzyka i zagrożenia" - powiedział Valenzuela, łącząc kwestie przewagi liczebnej i użycie bezzałogowców jako lojalnych skrzydłowych.

Na koniec poruszono kwestię działalności Kratos na rodzimym rynku. Firma jest bezpośrednio zainteresowana współpracą z polskim przemysłem. Zamierza kooperować z polskim przemysłem, jak i z MON, celem dostarczenia Polsce zdolności obronnych.

Reklama
Autor. K. Glowacka/Defence24.pl
Reklama
Reklama