- Wiadomości
Czy czesko-saudyjska haubica podbije Bliski Wschód?
Na targach World Defense Show 2024 saudyjska państwowa spółka zbrojeniowa SAMI (Saudi Arabian Military Industries) przedstawiła demonstrator technologii autorskiego systemu artyleryjskiego kalibru 155 mm. Zestaw osadzono na czeskim samochodzie ciężarowym Tatra 815-7.

Autor. Czechoslovak Group
Przedstawiony na targach WDS demonstrator technologii systemu artyleryjskiego pod roboczym mianem SAMI 8x8 ma stanowić konkurencję dla wozów takich jak francuski CAESAR. Obecnie saudyjska armatohaubica ma przechodzić testy w kraju. Dotąd nie ogłoszono jej oficjalnej nazwy. W proces badawczo-rozwojowy mają być zaangażowane Królewskie Wojska Lądowe Arabii Saudyjskiej. Obecnie Saudyjczycy korzystają ze wspomnianych ahs CAESAR na dwóch podwoziach bazowych z napędem 6x6: Renault Sherpa (Wojska Lądowe) oraz Mercedes-Benz Unimog (Gwardia Narodowa). Niewykluczone, że po pomyślnym zakończeniu testów rodzima haubica samobieżna trafi na wyposażenie rodzimych Sił Zbrojnych jako uzupełnienie lub następca dla obecnie używanych ciągnionych haubic M114, M198 oraz FH-70.

Autor. Robert Czulda/Defence24
System artyleryjski od SAMI osadzono na podwoziu samochodu ciężarowego Tatra 815-7 z napędem 8x8 i opancerzona kabiną. Uzbrojenie główne wyposażono w półautomatyczny system ładowania oraz magazyn ładunków i pocisków, chociaż nie podano, ile sztuk amunicji będzie przewoził pojazd. Właściwa haubica została osłonięta dość futurystycznie wyglądającą obudową, której zadaniem może być optymalne chłodzenie lufy (choć niewykluczone, że osłona pełni wyłącznie funkcję estetyczną).

Autor. Robert Czulda/Defence24
Pojazd posiada zautomatyzowany system kierowania ogniem, który umożliwia szybkie i precyzyjne wprowadzanie nastaw zarówno z wnętrza wozu, jak i poza opancerzoną kabiną. Haubica ma być kompatybilna z wieloma rodzajami amunicji w standardzie NATO, w tym specjalną taką jak M982 Excalibur. To przykład dążenia przemysłu zbrojeniowego Arabii Saudyjskiej do stopniowego osiąganie samodzielności w produkcji wielu typów uzbrojenia, nie tylko na potrzeby własne, ale także na eksport. Zważywszy na stale rosnące zapotrzebowanie na sprzęt wojskowy, choćby z racji nieuchronnej wymiany pokoleniowej powszechnego w regionie poradzieckiego uzbrojenia, a także postępującą rozbudowę wielu armii świata (w tym na Bliskim Wschodzie), te działania mogą się Saudom opłacić.
Zobacz też

Autor. Robert Czulda/Defence24
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS