Czesi prezentują ciężką "wuzetkę"

Autor. Czechoslovak Group/X
Podczas czeskich targów IDET 2025 firma Excalibur Army zaprezentowała ciężki kołowy wóz ewakuacji i ratownictwa Treva-30. Względem premierowej wersji odróżniał się on lżejszą kabiną.
Kołowe wozy zabezpieczenia technicznego (nazywane też np. w Polsce ciężkimi kołowymi pojazdami ewakuacji i ratownictwa) stanowią jeden z podstawowych pojazdów wsparcia dla jednostek zmotoryzowanych. Ich pomoc w wydostawaniu się sprzętu z trudnego terenu, udrażnianiu szlaków komunikacyjnych lub remontach i serwisie pojazdów jest często pomijana, a jakże potrzebna. Jednym z przykładów konstrukcji pozwalającej na wykonywanie tego typu zadań jest czeskiej produkcji Treva-30, która została pokazana podczas targów IDET 2025 na stoisku zewnętrznym firmy Excalibur Army.

Autor. Adam Świerkowski/Defence24
Podczas targów przedstawiona została odmiana pojazdu wyposażona w lżejszą kabinę, względem tej jaka była zaprezentowana np. podczas francuskich targów Eurosatory 2022 (Puma L2), kiedy to miała miejsce premiera tego wozu. Zapewnia ona załodze ochronę balistyczną i przeciwminową na poziomie 1 zgodnie z normą STANAG 4569. (względem 2 w Pumie). Załogę stanowi 2 żołnierzy, jednak w kabinie znajduje się miejsce dla 3-4 członków załogi ewakuowanego pojazdu np. kołowego transportera opancerzonego.
Zabudowa specjalistyczna wraz z kabiną została posadzona na podwoziu samochodu ciężarowego Tatra Force 8x8 (prawdopodobnie T815-7T0BC4 8x8.1R) napędzanego za pomocą chłodzonego powietrzem silnika Tatry V12 o mocy prawie 400 kW (prawdopodobnie T3-930-EA o mocy 398 kW/541 KM) sprzężonego z przekładnią automatyczną Allison 4800 SP (7 biegów do przodu i jeden wsteczny). Pozwala to na rozpędzenie tego pojazdu do 80-90 km/h po utwardzonej nawierzchni oraz do około 25 km/h w trudnym terenie. Masa pojazdu w takiej konfiguracji wynosi prawdopodobnie poniżej 40 ton.

Autor. Adam Świerkowski/Defence24
Treva-30 może pokonywać przeszkody o wysokości do 0,4 metra oraz cieki wodne o głębokości do 1,2 metra bez przygotowania (lub 150 cm z przygotowaniem). W przypadku przekraczania rowów nie powinny one być szersze niż 2 metry. Dzielność terenową pojazdu z racji na wykorzystane podwozie można określić jako bardzo dobrą w tej klasie sprzętu. Jej poziom zapewne został poprawiony przy zastosowaniu lżejszej kabiny załogi. Zasięg pojazdu określa się na 800 km.
Czytaj też
Pojazd wyposażony jest w obrotowy 2-ramieniowy żuraw o udźwigu do 30 000 kg, z dwom wyciągarkami o sile uciągu 80 kN każda (łącznie 160 kN). Żuraw został opracowany we współpracy z czeską firmą ČKD Slaný. Przy zastosowaniu zblocza możliwe jest zwiększenie siły uciągu do 320 kN. Treva-30 może tym bezproblemowo podnosić takie obiekty, jak wieża czołgu, powerpack lub kompletny pojazd o odpowiedniej masie np. transporter 8x8. Oprócz tego wóz otrzymała dwie wyciągarki produkcji niemieckiej firmy Rotzler o mocy odpowiednio 250 kN (główna) oraz 6 kN (pomocnicza). Długość liny stalowej wykorzystywanej w nich to odpowiednio 100 i 220 metrów.

Autor. Adam Świerkowski/Defence24
Nominalny uciąg głównej wyciągarki określono na 25 ton, jednak przy zastosowaniu zblocza wartość ta zwiększa się do 57 ton (niektóre dane mówią o nawet 75 ton). Jeżeli klient wyrazi taką chęć Treva-30 może otrzymać dodatkową wyciągarkę montowaną na przednim lemieszu o sile 80 kN z liną stalową o długości 30 metrów. Na tyle pojazdu znajduje się hydrauliczny podnośnik widłowy o udźwigu do 12 ton, pozwalający na podnoszenie i holowanie pojazdów wieloosiowych jak np. samochody ciężarowe lub stojąca obok wyrzutnia rakiet RM-70 Vampire. Według dostępnych danych Treva-30 może z powodzeniem holować pojazd o masie do 50 ton.
Zastosowane w Trevie-30 wyposażenie pozwala tym samym na użycie jej nie tylko jako wozu wsparcia dla jednostek zmotoryzowanych, ale także tych wykorzystujących znacznie cięższy sprzęt. Mowa tutaj o bojowych wozach piechoty (w materiale promocyjnym można było zobaczyć, jak żuraw bezproblemowo podnosił BWP-2), artylerii gąsienicowej czy nawet czołgów podstawowych.
Oczywiście jako wóz zabezpieczenia technicznego dla tego typu pojazdów nie będzie to rozwiązanie idealne (mniejsza masa względem klasycznych rozwiązań), niemniej w przypadku zajścia konieczności ich wsparcia czeska konstrukcja w wielu przypadkach da sobie radę. Obecnie pojazdy te zostały pozyskane jedynie przez Ukrainę (jeden egzemplarz w ramach donacji od Pragi) oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie (nieokreślona liczba w ramach szerokiego zamówienia na 200 pojazdów Tatry w różnych konfiguracjach).

Autor. Czechoslovak Group/X
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie