Reklama
  • Wiadomości

Brytyjczycy uzupełniają zapasy pocisków NLAW

Sekretarz obrony narodowej Wielkiej Brytanii poinformował, że francuski koncern Thales dostarczy do brytyjskiej armii 500 sztuk nowych pocisków przeciwpancernych NLAW już w przyszłym roku. Ma to na celu uzupełnienie zapasów owej broni, które zostały częściowo zużyte w ramach dostaw sprzętu wojskowego dla Ukrainy.

Lekki przenośny zestaw przeciwpancerny NLAW
Lekki przenośny zestaw przeciwpancerny NLAW
Autor. SAAB
Reklama

Ben Wallace będący sekretarzem obrony Wielkiej Brytanii oznajmił, że ministerstwo obrony podpisało niedawno umowę z koncernem Thales, dzięki której rozpocznie się uzupełnianie zasobów pocisków przeciwpancernych NLAW firmy Saab. W ramach tegoż porozumienia do brytyjskiej armii już w 2023 r. trafi 500 nowych rakiet kierowanych o masie 12,5 kg, przeznaczonych do zwalczania ciężko opancerzonych pojazdów bojowych, w tym współczesnych czołgów podstawowych.

Reklama

Braki, które muszą zostać uzupełnione przez brytyjską armię dotyczące pocisków NLAW, powstały wskutek pomocy militarnej Ukrainie, która w dalszym ciągu broni się przed agresją ze strony Federacji Rosyjskiej. Ben Wallace oznajmił jeszcze w lipcu br., że zaangażowanie Wielkiej Brytanii na Ukrainie jest realne i stałe i będzie ją wspierać, dopóki Rosja nie zmieni kursu.

Jeszcze przed rozpoczęciem konfliktu Zjednoczone Królestwo dostarczył Ukrainie 2 000 systemów NLAW, a kolejne 1 615 dostarczono do 9 marca br. Broń ta okazała się bardzo skuteczna na froncie i już 24 marca br. Wielka Brytania zobowiązała się do dostarczenia kolejnych 6000 sztuk.

Reklama

Zobacz też

Reklama

W Wielkiej Brytanii NLAW to podstawowy środek przeciwpancerny piechoty, używany już na szczeblu pododdziału (od drużyny w górę). Wyrzutnia systemu NLAW jest jednorazowa, procedura przygotowania do strzału jest szybka i prosta, a system naprowadzania zapewnia wysokie prawdopodobieństwo zniszczenia ruchomego celu pierwszym strzałem. Owa broń jest zdolna do przebijania pancerza o grubości przekraczającej 500 mm oraz rażenia górnych partii pojazdów. Jest to system pozwalający na zwalczanie celów do odległości 600 m (pojazdy ruchome) i 800 m (obiekty stacjonarne).

Pocisk jest najpierw wystrzeliwany z wyrzutni za pomocą układu zapłonowego o małej mocy, po czym jego silnik marszowy uruchamia się i napędza go aż do osiągnięcia celu. W naprowadzaniu wykorzystuje się system PLOS - Predicted Line of Sight - Przewidywanej Linii Celowania. Oznacza to, że w wypadku ataku na cel ruchomy, na przykład wóz bojowy, strzelec śledzi cel przez kilka sekund, utrzymując na nim znacznik, a po odpaleniu pocisk kierowany jest według przewidywanej trajektorii jazdy atakowanego pojazdu.

Reklama

Zobacz też

Reklama

System został opracowany w Szwecji przez głównego wykonawcę Saab Bofors Dynamics, na zlecenie brytyjskiej i szwedzkiej armii, które zamówiły go w ramach wspólnego przedsięwzięcia. Obecni użytkownicy opisywanej broni to Finlandia, Indonezja, Luksemburg, Malezja, Szwecja, Szwajcaria oraz oczywiście Ukraina i Wielka Brytania. Brytyjski sekretarz obrony dodał również, że następna umowa na kolejne tysiące sztuk dla Zjednoczonego Królestwa i innych klientów zostanie podpisana w przyszłym roku.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama