Przemysł Zbrojeniowy
Będzie pięć korwet rakietowych – rusza program Murena w Izraelu
Izraelskie siły zbrojne zamówiły w stoczni Israel Shipyards pięć korwet rakietowych Reshef za około 780 milionów dolarów. Oznacza to, że koszt polskiego programu Murena, a więc budowy czterech korwet dla Marynarki Wojennej RP nie kosztowałby więcej niż 650 milionów dolarów.
Umowa zatwierdzona przez Eyala Zamira - dyrektora generalnego izraelskiego ministerstwa obrony (IMOD) zakłada zbudowanie pięciu okrętów rakietowych typu Reshef w stoczni Israel Shipyards za około 780 milionów dolarów. Co ważne umowa ta została już wcześniej zatwierdzona przez Komisję ds. Zamówień Ministerialnych i Wspólny Komitet Obrony w Knesecie.
Kontrakt jest ważny nie tylko dlatego, że dzięki niemu izraelska marynarka wojenna otrzyma nowoczesne okręty bojowe, ale również dlatego, że po ponad dwudziestu latach produkcja tych okrętów będzie realizowana w Izraelu. Będzie to zresztą jedna z największych umów zawartych w ostatnich latach, w ramach reklamowanego przez IMOD programu zwiększenia niezależności produkcyjnej izraelskiego przemysłu.
„Umowa Reshef ucieleśnia synergię między bezpieczeństwem, gospodarką i przemysłem. Te nowe okręty będą kamieniem węgielnym rosnącej siły morskiej Marynarki Wojennej. Decyzja o ich produkcji w Izraelu chroni i rozszerza strategiczną linię produkcyjną okrętów bojowych w Izraelu, wzmacnia niezależność operacyjną i ciągłość oraz zapewnia setki miejsc pracy w północnym Izraelu. Jestem przekonany, że inne kraje pójdą w ślady naszej marynarki wojennej i będą dążyć do nabycia izraelskich okrętów bojowych. To jeszcze bardziej zwiększy izraelski eksport obronny”.
Gen bryg rez. Eyal Zamir - dyrektor generalny izraelskiego ministerstwa obrony
Czytaj też
Jak na razie zakłada się, że budowa pięciu korwet będzie trwała około sześć lat. Izraelczycy zostawili jednak w umowie opcję jej przedłużenia w przyszłości, po zamówieniu dodatkowych korwet typu Reshef. Krótki komunikat przekazany przez IMOD nie zawierał żadnych informacji na temat tego, co rzeczywiście będzie chciała pozyskać izraelska marynarka wojenna. Z opublikowanej wizualizacji można jednak zakładać, że zakupiona zostanie jedna z wersji korwet rodziny Sa’ar (Sa’ar-72 lub Sa’ar-80.
Informacje na temat tych jednostek ograniczają się do opisów, że Reshef będzie „najnowszym i najbardziej zaawansowanym okrętem Sa’ar izraelskich sił morskich”, że będzie wykorzystywał „najnowocześniejsze systemy uzbrojenia izraelskiego przemysłu obronnego” i że będą w nich zintegrowane „najnowocześniejsze technologie”. Wiadomo również, że korwety Reshef mają zastąpić trzy starzejące się okręty typu Hetz/Nirit (Sa’ar 4.5) o długości 61,7 m, wyporności 488 ton i prędkości 33 w, które w większości były wprowadzane do służby w latach 1981-1982.
Pewne informacje na temat projektu Reshef pojawiły się również w czasie konferencji CNE (Combined Naval Event), która odbyła się w dniach 23-25 maja 2023 roku w Farnborough. Dziennikarze Naval News dowiedzieli się wtedy bowiem, że kadłuby nowych korwet będą budowane z modułów wykonanych przez nieujawnioną, amerykańską stocznię, działającą jako podwykonawca. Będą one później łączone w Izraelu i wyposażane w systemy bojowe. Izraelczycy liczą, że zaangażowanie Amerykanów pozwoli im ograniczyć koszty dzięki dotacjom FMS (Foreign Military Sales).
Korwety Reshef będą większe od okrętów typu Hetz, które mają zastąpić. Prawdopodobnie będą miały bowiem długość około 77 m i wyporność około 900 ton. Będą jednocześnie wolniejsze o 5 węzłów. Z opublikowanych wizualizacji wynika, że kadłuby i nadbudówki Reshefów mają zostać wykonane w technologii stealth. Okręt uzyska też różnorodne wyposażenie przeciwokrętowe i przeciwlotnicze (Rafael C-Dome) oraz co najmniej dwie wyrzutnie amunicji krążącej, takiej jak Mini Harop.
Czytaj też
Odpowiednikiem programu Reshef w polskiej Marynarce Wojennej ma być program Orka. Wstępnie zakładał on wprowadzenie do pięciu kutrów rakietowych o długości około 50 m, wyporności około 400-450 ton i prędkości 50 węzłów, które miały zastąpić trzy okręty rakietowe typu Orkan. Program ten wydawał się zamrożony, jednak w 2024 roku Biuro Prasowe Centrum Operacyjnego MON poinformowało Defence24, że w ramach Wymagania Operacyjnego (WO) MURENA zostało zabezpieczone w Planie modernizacji technicznej w perspektywie do 2035 roku \[…\]MURENA jest jednym z programów ujętych w Programie Operacyjnym Zwalczanie Zagrożeń na Morzu, który ujmuje całokształt przedsięwzięć modernizacyjnych w obszarze marynarki wojennej”.
Jest to dokument niejawny i dlatego nie wiadomo jeszcze na pewno: ile takich okrętów będzie zamówionych, kiedy oraz jak one będą wyglądały.
Essex
Serio? A skad taka pewnosc ze bedzie kosztowal mniej? Bo tyle Izreal zaplacil za 5? No bez zartow, u nas ten program bedzie wielokrotnie drozszy bo urosnie masa aneksow do rozmiarow gwiazdy smierci. Cena xostanie wywindowana kosxtami modernizacji sztoczni i bzdurami o mozlieoscuach ekdportowych. Program bedzie trwal lat 10. Wystarczy popatrzec na Mieczniki ktore az puchna w oczach gdzie inni buduja nie fosc ze taniej to i szybciej.
Lycantrophee
"Odpowiednikiem programu Reshef w polskiej Marynarce Wojennej ma być program Orka." Ja też marzę o okrętach podwodnych, ale bez przesady :D
Wlad
Nie wiem, czy tylko "odmrożenie" programu Murena, czy nie należy odmrozić program Czapla, czy też opracować program, który byłby kompilacją obu plus korweta patrolowa. (dozorowiec). Widać, że potrzebny nam jest okręt, którego rejonem działania byłby Bałtyk z jego infrastrukturą krytyczną (farmy wiatrowe, kable, rurociągi itp,), a przede wszystkim polska strefa wyłączności gospodarczej. Trudno wyrokować, jaki to ma być okręt, ale zdaje się, że nie mniejszy niż 1500 ton, ale nie większy niż 2500 ton. Może wrócić do unowocześnionego Gawrona o ile licencja nie wygasła?