Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

BALTEXPO – polskie włazy na francuskich fregatach i bulaje na holenderskich patrolowcach

Wątpiącym w możliwości polskiego przemysłu „morskiego” warto przypomnieć firmę MEBLOMOR z Czarnkowa dostarczającą włazy dla francuskich fregat FREMM i instalacji kosmicznych rakiet Ariane oraz firmę PROMAP z Bydgoszczy, która wykonuje m.in. bulaje i szklane przepierzenia dla holenderskich patrolowców typu Holland.

Targi BALTEXPO bardzo niesłusznie są traktowane jako impreza cywilna. Tymczasem praktycznie każdy z prezentowanych tam podmiotów działa również dla potrzeb szeroko pojętego systemu bezpieczeństwa, w tym także dla sił morskich na całym świecie. Dotyczy to również firm z Polski, które swoją solidnością i fachowością zdobywają kontrakty na nawet najbardziej nowoczesnych jednostkach pływających.

Dowodem na to może być francuski okręt patrolowy „L’Adroit”, zbudowany przez koncern stoczniowy DCNS. Wszystkie włazy zewnętrzne i drzwi stalowe zostały na nim bowiem wykonane przez obecną na BALTEXPO polską firmę MEBLOMOR z Czarnkowa. Jak nam jednak wyjaśniono firma ta wyprodukowała również wszystkie włazy (około 500) dla francuskich i marokańskich fregat wielozadaniowych FREMM. Rozwiązania MEBLOMORU są na tyle dobre, że zastosowano je także na instalacjach startowych rakiet Ariane w Gujanie Francuskiej.

Na tym samym stanowisku wystawienniczym obok MEBLOMORU prezentowała się wchodząca w skład międzynarodowej grupy Wigo - firma PROMAP z Bydgoszczy. Jak się okazało jej bulaje są montowane na wielu typach okrętów. Realizuje ona nawet tak skomplikowane zlecenia jak opuszczane, oszklone i kuloodporne przepierzenia oddzielające mostek od Bojowego Centrum Informacji na holenderskich okrętach patrolowych typu Holland (które zostały zbudowane na tym samym poziomie) produkowanych przez koncern stoczniowy Damen.

(MD)

Reklama

Komentarze (3)

  1. Jan Fiedor

    Dla tych firm juest to niewatpliwie biznesowy sukces, ale podnoszenie takich spraw na poziom krajowy w kontekście "jaka to Polska jjest mocna" jest trochę dla naszego kraju upakarzające i przypomina czasy komunizmu, kiedy z braku laku chwaliliśmy się byle czym.

  2. strzelec76

    W pełni się autorem zgadzam, zapomniał pewnie dodać, że stal na te wysoko zaawansowane technologcznie wyroby pochodzi z Indii.

  3. Sławek

    Życzę obu firmom wielu sukcesów na rynkach zagranicznych, ale autor artykułu zaczynając od słów "Wątpiącym w możliwości polskiego przemysłu „morskiego(...)” i jednocześnie podając za przykład te bardzo zaawansowane i wysoko przetworzone produkty, albo pomylił daty myśląc że to 1wszy kwietnia albo nie napiszę co...jesteśmy jako kraj na takim etapie swojego rozwoju, że na pewno nie jesteśmy krajem rozwiniętym, ani tym bardziej rozwijającym się, więc tego rodzaju produkty w odniesieniu do historii branży z nie tak odległej przeszłości, są niczym więcej jak potwierdzeniem że się zwijamy, będąc w Europie swoistym kuriozum państwa upadłego...od autora spodziewam się konsekwencji i z wypiekami na twarzy czekam na artykuł o armatkach salutacyjnych z Polski, które są montowane na jednostkach marynarki Zimbabwe, kotwicach które zakupiła marynarka Madagaskaru i nitach, które pozwolono nam położyć na części wyposażenia flagowego okrętu marynarki Lesotho...

    1. anlukas

      wyluzuj kolego zbyt często słuchasz przemówień Jarka który też coś o Gabonie bredził,

Reklama