Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

An-225 wylądował w Niemczech

Rozładunek An-225 w Lipsku. Fot. niemieckie MON via Twitter
Rozładunek An-225 w Lipsku. Fot. niemieckie MON via Twitter

Na lotnisku Lipsk-Halle w Republice Federalnej Niemiec wylądował samolot transportowy An-225 Mrija ukraińskiej firmy Antonov Airlines. Jedyny pozostający w użytku, największy samolot świata przywiózł do Niemiec miliony masek ochronnych. To jedna z trzech ukraińskich maszyn dokonujących przerzutu w ramach SALIS.

Maszyna odbywała lot w ramach natowskiego programu transportu strategicznego SALIS (Strategic Airlift International Solution) i jest jedną z trzech wynajętych przez Niemcy do wykonania jednorazowego przerzutu ponad 25 milionów masek. Z NATO-wskiego programu korzystają obecnie w tym celu także inne państwa Sojuszu.

Zleceniodawcą jest w tym przypadku Bundeswehra i dlatego na lotnisku samolot witała niemiecka minister obrony narodowej Annegret Kramp-Karrenbauer.  An-225 Mrija przywiózł w swojej ładowni 10,3 mln masek ochronnych. Oprócz tego statku powietrznego z Szanghaju do Niemiec mają odbyć przeloty jeszcze dwa An-124 Rusłan, na których pokładach mają znaleźć się 8,3 i 6,6 mln masek ochronnych. Łącznie dzięki przerzutowi w ramach SALIS trafi więc ich do Niemiec 25,2 miliona.

An-225 Mrija to jedyny latający samolot tego typu z dwóch, które były budowane w latach 80. Druga maszyna pozostaje jak na razie nieukończona, choć zakłady Antonowa deklarują gotowość do jej dokończenia w razie zapewnienia finansowania. Z kolei pierwsza maszyna przeszła niedawno głęboką modernizację. Pierwszy lot wykonała w marcu br.

Samoloty te powstały na bazie dzierżącego wcześniej tytuł największego samolotu świata, ciężkiego transportowca An-124 Rusłan. Skonstruowano je do przewożenia rosyjskich promów kosmicznych typu Buran. O ile wyposażony w cztery silniki Rusłan mógł przewozić w ładowni do 150 ton ładunku, to sześciosilnikowy Mrija – 250.

Jako, że maski to towar relatywnie lekki to nie zdolności do przerzutu dużej masy a pojemność ładowni sięgająca 1,300 m3 (długość ładowni 42,35 m, szerokość 6,4 metra, wysokość 4,4, m) sprawia, że Mrija jest w stanie przerzucić jednocześnie bardzo duży ładunek medyczny. Dla porównania ładownia Rusłana jest krótsza i ma wymiary 36×6,4×4,4 m. Wcześniej An-225 lądował ze sprzętem medycznym w Polsce oraz Francji. 

Przelot antonowów za pośrednictwem procedury SALIS to tylko część wysiłku mającego na celu przewożenie dóbr medycznych do Niemiec droga lotniczą. W tym celu dwa loty codziennie odbywają Airbusy 350 należące do Lufthansy. 

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. Marek

    Oczekuje na komentarze, że Pani Merkel przy pomocy tego samolotu zrobiła propagandowy cyrk. Mam nadzieję, że napiszą je te same osoby, które pisały takie komentarze , kiedy duży samolot wylądował w Polsce.

    1. Oczekuję tego samego

  2. johann

    Czyżby Merkel zrobiła taki sam szoł z maseczkami z Chin - przywożąc je An-225 Mrija .....Jak my w POLSCE ???? A gdzie pośmiewne media i użyteczni trole ...A tu cicho w eterze jak i forach internetowych - gdzie włascicielami są zagraniczni własciciele komcernów prasowych typu Wyborcza, Newsweek, Onet, TVN-24 i jeszcze brak komentarza Tuska ...Choć już zajoł się wyborami w Polsce ....Polityka już goni absurd za absurdem ....Każdy wykorzystuje każdy samolot do przewożenia maseczek jak medykamentów do walki z CORONAWIRUSEM .???? Trasa CHINY vel EUROPA to nowy kierunek CARGO !!!!!! Biznes obecnie uwidacznia nam ale i potrzeby produkcyjne ....poważnie uwidacznia gdzie fabryka największa na świecie wygrywa z chytrością biznesu ? ....reszty świata ! A tak na poważnie Mrija odwiedziła już Polskę ,Francję , Ukrainę a teraz Niemcy ...i bardzo dobrze że jest wykorzystywana do celów pomocy w walce z tą epidemią ...A nasze Dreamlery nadal latają z Polski do Chin i z powrotem z maseczkami ale i sprzętem ....BRAWO

  3. grzesiek

    Ciekawe czy tym razem tak samo jak to miało miejsce w Polsce niemieckie media oskarżą rząd o to że kupiono felerne maseczki bez atestów?

    1. Minister Wojska Dariusz Płaszczak

      W Niemczech nie ma zagranicznych mediów, więc nie ma kto siać propagandę. A nawet gdyby siał, to Stasi zrobi swoje.

  4. Matnet

    Patrzcie i uczcie się ludziska. My płaciliśmy grube miliony, a lepiej zorganizowani i myślący Niemcy mają transport za darmo.

    1. R

      Pierwsze nie wiadomo ile nas kosztowal lot, drugie do Niemiec An tez nie przylecial za darmo.

    2. Davien

      Do niemiec An przyleciał w ramach SALIS co Niemcy i tak opłacaja mając do wykorzystania pewna liczbe lotów rocznie.

    3. A gdzie jest podane że za darmo?

  5. Toronto

    Jakos w Niemczech nikt nie ma problemu z tym że to są maseczki z Chin

  6. Do tuska

    Ciekawe czy wielmożny tusk się wypowie na temat przylotu samolotu tam jak to zrobil gdy do Polski przyleciał.. Sluchamy

    1. Karkoszka

      On tylko na Polskę szczekać potrafi. Tak został zaprogramowany..

    2. comet

      A Aniela zrobiła szopkę live na płycie lotniska transmitowaną na cały kraj?

    3. Sojer

      A Niemcy zapłacili mniej niż Polacy za przelot?

  7. Robert

    A do nas podrzucił około 1mln masek. Duże musiały być.

    1. Do Polski przywiózł 7mln masek

    2. Bicer

      Nie wiesz nie pisz .Weź kredki i idź do innej ławki

    3. Ron

      Dziękuję redakcjo

  8. Zibi

    I co w tym dziwnego że w Lipsku. Tam mają swoją bazę.