Ameryce braknie amunicji?

Kwestia dużego pakietu wsparcia, który miał trafić między innymi do broniącej się Ukrainy nadal stoi pod znakiem zapytania i nie wiadomo, kiedy Kongres (a konkretnie Izba Reprezentantów) go przyjmie. Amerykańscy wojskowi podkreślają, że bez tego pakietu zwiększenie produkcji nie tyle będzie bardzo trudne, co przemysł może zostać zmuszony do jej zmniejszenia. „Foreign Policy” przywołuje tutaj słowa gen. dyw. Joe Hilberta, który stwierdził, że bez tego dodatkowego finansowania, produkcja będzie musiała zostać ograniczona do około 72 000 sztuk amunicji artyleryjskiej miesięcznie.

Amunicja, amunicja i jeszcze raz amunicja

Federacja Rosyjska od początku inwazji na Ukrainę zużyła od 12 do nawet 17 milionów sztuk amunicji artyleryjskiej. Ta wręcz mało wyobrażalna liczba bierze się z faktu ogromnego zużycia zasobów przez armię rosyjską, która niekiedy dosłownie zasypuje pozycje ukraińskie gradem pocisków.

Od grudnia 2022 r. amerykański przemysł zbrojeniowy zwiększył ponad dwukrotnie produkcję amunicji artyleryjskiej 155 mm. Amerykańskie firmy produkują obecnie około 30 000 pocisków miesięcznie, a armia ma nadzieję zwiększyć tę liczbę do 60 000 sztuk miesięcznie do września 2024 r. oraz 100 000 sztuk miesięcznie do końca 2025 r.

Wedle założeń, ponad 3 miliardy dolarów z kwoty 106 miliardów, na które opiewa pakiet, miało zostać przeznaczone na zakup amunicji 155 mm. oraz na budowę nowych zakładów produkcyjnych w Kalifornii, Wirginii i Tennessee. Ponadto planowano otwarcie kolejnych trzech linii produkcyjnych w Mesquite w Teksasie.

To jednak nie wszystko, na co miały pójść pieniądze.Pentagon przewidywał przeznaczenie części funduszy na zwiększenie produkcji Patriotów do 650 sztuk rocznie, co oznaczałoby wzrost o około 15%. Ponadto przewidywano też finansowanie fabryk, które dostarczają materiały wybuchowe. Ustawa przewidywała również wsparcie dla amerykańskiego przemysłu z segmentu okrętów podwodnych w wysokości 3,4 miliarda dolarów.

Dopóki Kongres nie podejmie ostatecznej decyzji, to Ukraina będzie musiała próbować rozwiązać ten problem w inny sposób. Pojawiały się nawet propozycje, by część produkcji ulokować na Ukrainie, choć na razie skończyło się na samej koncepcji. Większą mobilizacją zaczęli się wykazywać też partnerzy w Europie. Czechy podjęły się inicjatywy zorganizowania dla Ukrainy spoza Unii Europejskiej 800 tysięcy sztuk amunicji artyleryjskiej. Ponadto pojawiła się koncepcja zwiększenia produkcji, tak by do końca roku osiągnąć poziom 1,4 miliona wyprodukowanych pocisków.