Przemysł Zbrojeniowy
Airbus: nowy dyrektor działu Military Aircraft
Władze spółki Airbus SE (symbol giełdowy: AIR) wyznaczyły 56-letniego Alberto Gutiérreza na dyrektora działu Military Aircraft w spółce Airbus Defence and Space.
Jak informuje w komunikacie prasowym Airbus Gutiérrez obejmie tę funkcję z 1 stycznia 2019 r. Jego bezpośrednim przełożonym będzie prezes Airbus Defence and Space Dirk Hoke. Nowy dyrektor Military Aircraft stanie się też członkiem zarządu Airbus Defence and Space oraz dyrektorem krajowym Airbus na Hiszpanię, przyjmując odpowiedzialność za ogół działalności biznesowej spółki Airbus w tym kraju. Jego poprzednik, 62-letni Fernando Alonso odejdzie zaś wkrótce na emeryturę, mając na koncie 40 lat pracy w branży lotniczej, w tym 37 lat w spółce Airbus. Zanim to nastąpi, Alonso pozostanie w firmie do końca marca 2019 r., pomagając do tego czasu swojemu następcy w przejęciu obowiązków.
Obejmując stanowisko po Fernando, Alberto Gutiérrez wnosi rozległe doświadczenie i wiedzę w dziedzinie samolotów wojskowych. Jego dogłębna znajomość firmy to niezwykle ważny atut, zwłaszcza w obecnym momencie, gdy analizujemy sposoby wykorzystania szeregu nowych możliwości, jakie otwierają się przed nami w branży obronnościowej – od kampanii bazujących na już istniejących platformach, takich jak Eurofighter czy A330MRTT, po całkiem nowe przedsięwzięcia, takie jak Future Combat Air System.
Alberto Gutiérrez, od lipca 2017 r. piastujący stanowisko wicedyrektora działu Military Aircraft w spółce Airbus Defence and Space, pełnił już wcześniej (w latach 2013–2016) funkcję prezesa w niemieckiej spółce Eurofighter GmbH. Karierę zawodową rozpoczął w roku 1985, początkowo pracując jako inżynier. Od tamtego czasu powierzono mu wiele stanowisk kierowniczych wyższego szczebla, w tym dyrektora operacyjnego Airbus Military w Airbus Defence and Space oraz dyrektora ds. produkcji myśliwców Eurofighter na Niemcy i Hiszpanię. Alberto Gutiérrez posiada dyplom inżyniera telekomunikacji uzyskany na madryckiej Universidad Politécnica.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie