Reklama

Zwierzchnik sił zbrojnych spotka się z lotnikami, którzy przebywają obecnie w bazie lotniczej Ahmad al-Dżabir (ang. Ahmad al-Jaber) w Kuwejcie. Jak poinformowało BBN, celem roboczej wizyty prezydenta jest zapoznanie się z realizacją zadań kontyngentu i sytuacją bezpieczeństwa w regionie. W planie jest uroczysty apel oraz spotkanie wigilijne prezydenta z żołnierzami PKW OIR Kuwejt. Prezydentowi towarzyszą m.in. szef jego gabinetu Krzysztof Szczerski i szef BBN Paweł Soloch.

Wizyta prezydenta u polskich żołnierzy przypada 21 grudnia, w dniu pamięci o poległych i zmarłych w misjach i operacjach wojskowych poza granicami państwa. Został on ustanowiony w rocznicę śmierci pięciu polskich żołnierzy w Afganistanie w 2011 r., co było najtragiczniejszym wydarzeniem w historii polskiego zaangażowania wojskowego poza granicami państwa po II wojnie światowej.

Czytaj więcej: Eurofightery dla Kuwejtu coraz bliżej

Polscy lotnicy przebywają w Kuwejcie od lipca 2016 r. Pierwsza zmiana kontyngentu wyleciała z Polski tuż przed szczytem NATO w Warszawie. Była to pierwsza misja zagraniczna polskich samolotów wielozadaniowych F-16 (w międzyczasie, od maja do końca sierpnia 2017 r. wzięły one udział także w NATO-wskiej misji nadzoru przestrzeni powietrznej państw bałtyckich Baltic Air Policing).

Obecna, trzecia zmiana PKW OIR Kuwejt liczy 147 żołnierzy i 3 pracowników cywilnych, głównie z 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku koło Łodzi. Podstawowe wyposażenie kontyngentu to 4 samoloty F-16. Aktualnie Polakami w Kuwejcie dowodzi ppłk pil. Łukasz Piątek.

Czytaj więcej: Rok polskich F-16 w Kuwejcie. 2000 godzin lotu

Kontyngent wykonuje zadania rozpoznawcze nad terytorium Iraku, wspierając w ten sposób operację Inherent Resolve (ang. OIR), którą prowadzi globalna koalicja przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu.

F-16 przygotowując się do startu
Fot. DORSZ

Jak informował w grudniu 2016 r. dowódca pierwszej zmiany PKW OIR Kuwejt płk pil. Tomasz Jatczak, Polacy wykonują loty przez sześć dni w tygodniu. Misje zawsze są wykonywane w składzie dwóch samolotów. Jeden jest wyposażony w zasobnik rozpoznawczy DB-110. Drugi stanowi osłonę i jest wyposażony w zasobnik celowniczy Sniper, który również może służyć do rozpoznania.

Czytaj więcej: 150 rakiet AIM-120C-7 AMRAAM dla polskich F-16

Jedna misja trwa przeciętnie 4-5 godzin i jest połączona z co najmniej jednym tankowaniem w powietrzu. Po powrocie zebrane dane są poddawane analizie, a następnie przesyłane do dowództwa, które znajduje się w Katarze.

Personel naziemny PKW OIR Kuwejt zmienia się co sześć miesięcy. Piloci, którzy muszą podtrzymywać nawyki w wykonywaniu misji nie tylko rozpoznawczych, rotują co trzy miesiące.

Czytaj więcej: Gniazdo Jastrzębi. Polskie F-16 i goście z zagranicy w bazie na Krzesinach [GALERIA]

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. superglue

    rozumiem ze to kolejna nasza wojskowa misja pokojowa płacona z budżetu państwa na której nic nie zarabiamy, jeśli tak to bravo Panie prezydencie, tak trzymać dalej

    1. Hawkfan

      Gdy zaczniemy sprzedawać gacie na bazarze w Bagdadzie, to zaczniemy zarabiać. Takie misje, mają cel dalece wykraczający poza zdolność twojego rozumowania.

    2. Hk416

      Doświadczenie dla naszych lotników się dla Ciebie nie liczy?