Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Poniedziałkowy przegląd prasy: Wielki brat śledzi UE, Polska bazą EADS? Jak radzą sobie bohaterowie afery związanej z Jamałem 2?
Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.
Tomasz Bielecki z Gazety Wyborczej w artykule Wielki brat śledzi UE komentuje głośny już tekst „Der Spiegel". Jego zdaniem skandal może spowolnić prace Brukseli i Waszyngtonu nad stworzeniem strefy wolnego handlu (…) Raport NSA z 2010 r., na który powołuje się niemiecki tygodnik, mówi bowiem o amerykańskim szpiegowaniu w przedstawicielstwie dyplomatycznym Unii w Waszyngtonie oraz w unijnym przedstawicielstwie przy ONZ w Nowym Jorku (…) Ambasada UE, której nie sposób podejrzewać o krycie operacji terrorystycznych, była przez NSA nazywana „celem ataku" (…) celem NSA był także budynek im. Justusa Lipsiu-sa w Brukseli, gdzie odbywają się szczyty UE i posiedzenia ministrów krajów Unii. Niemiecki tygodnik ustalił, że przed blisko pięciu laty spece UE odkryli, iż elektroniczny nasłuch tego budynku był koordynowany z biura USA w brukselskiej siedzibie NATO.
Czytaj także: Sprawa Snowdena-kolejny po Wikileaks wyciek uderzający w zachodnie służby i stawiający Rosjan w roli pokrzywdzonych
Danuta Walewska z Rzeczpospolitej w artykule EADS: zbrojeniowy mariaż z przetargami w tle pisze, że na 7-8 mld euro szacuje możliwości potencjalnego zaangażowania w Polsce europejski koncern zbrojeniowo-lotniczy EADS .
Kilka ciekawych wypowiedzi dyrektora generalnego EADS International J. P. Talamoniego dla "Rz":
- Przyjechałem ogłosić przedstawicielom polskiego rządu chęć mariażu naszej firmy z Polską.
-Chcę zaproponować, by Polska, po Francji, Niemczech i Hiszpanii, stała się czwartą bazą EADS.
Czytaj także: Polska liczy na import gazu łupkowego z USA. Pomoże w tym umowa o wolnym handlu UE – USA
SE w tekście Wywieźli bombę ze Szczecina pisze, że bomba, przez którą wczoraj trzeba było ewakuować całe centrum Szczecina, została wreszcie wydobyta z dna Odry i bezpiecznie przewieziona na poligon w Drawsku Pomorskim, a mieszkańcy wrócili do swoich domów. Gigantyczna ewakuacja była konieczna, bo odkryty w rzece niewybuch z czasów II wojny światowej ważył ponad tysiąc kilogramów.
Czytaj także- Szczecin: udana operacja wyłowienia z dna Odry bomby z czasów II wojny światowej
Piotr Nisztor z Pulsu Biznesu w artykule Były szef stołecznej policji podejrzany o płatną protekcję pisze, że kilka dni temu Centralne Biuro Śledcze zatrzymało 46-letniego Jacka O., w latach 2007-08 komendanta stołecznego policji. To dziesiąta osoba, która usłyszała zarzuty w ramach prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną w Lublinie śledztwa dotyczącego mafii paliwowej (…) Jacek O. jest podejrzany o płatną protekcję – w zamian za pomoc w załatwieniu zezwolenia na otw arcie bazy paliwowej w okolicach Ostrowii Mazowieckiej miał otrzymać 60 tys. zł i 30 udziałów wartych 105 tys. zł w zajmującej się obrotem paliwami warszawskiej spółce WDJ. Formalnie -jak wynika z KRS – współwłaścicielem firmy stał się w kwietniu 2012 r
Anna Gielewska z Wprost w artykule Zmieceni aferą opisuje dalsze losy bohaterów afery związanej ze słynnym memorandum w sprawie Jamału 2.
Gielewska o planach Budzanowskiego: Finalizuje właśnie rozmowy w sektorze prywatnym, związanym z inwestycjami i energetyką. Jednak od jego znajomych można usłyszeć, że nie tak sobie to wszystko wyobrażał- dodaje dziennikarka.
Gielewska o ludziach Budzanowskiego: Nowy minister Włodzimierz Karpiński w resorcie nie zrobił co prawda czystki po Budzanowskim, ale najbliżsi współpracownicy byłego szefa resortu też szukają pracy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że z ministerstwem żegna się prawa ręka Budzanowskiego Paweł Białek (był y wiceszef ABW) – na razie odchodzi z rad nadzorczych KGHM i Orlenu. Wcześniej z ministerstwa odszedł już Tomasz Lenkiewicz.
Gielewska o stosunkach Budzanowski- Oliwa: Po aferze gazowej była prezes PGNiG próbowała się z Budzanowskim kontaktować, wysyłała mu SMS-y – bez skutku. – Z panią Piotrowską -Oliwą nie mam kontaktu od początku kwietnia, kiedy wybuchła historia z memorandum – ucina Budzanowski.
Gielewska o planach Piotrowskiej- Oliwy: Opowiada na mieście, że ma pełno propozycji, ale jeszcze nie zdecydowała, co dalej. Nie wiem, czy to prawda – opowiada jeden z rozmówców bywających na salonach warszawskiej finansjery (…) Chodzą też słuchy, że była prezes gazowej spółki na razie realizuje się jako współudziałowiec popularnej meksykańskiej restauracji w Warszawie.
Zobacz: Rosyjska gra „Jamałem II”
GPC w artykule Miał być e-posterunek, jest e-afera pisze, że nowoczesny system informatyczny, który miał ułatwić pracę policjantom i życie poszkodowanym, okazał się bublem. Policja wydała na e-Posterunek 20 mln zł, a funkcjonariusze nie mogą z niego w pełni korzystać. Za to nawet słabi hakerzy mają ułatwiony dostęp do niejawnych danych – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.
Cezary Łazarewicz z Wprost w artykule Etnograf z UOP prezentuje sylwetkę Konstantego Miodowicza. Miodowicz wymyślił i stworzył w UOP Biuro Analiz ilnformacji, czyli biały wywiad. Biuro miało czytać gazety i biuletyny, oglądać telewizję i słuchać radia – i na tej podstawie wyciągać wnioski. Jednostka ta zupełnie odbiegała od dotychczasowych standardów SB. Został pułkownikiem i stanął na czele biura- pisze autor (…) Pracowity, rzetelny i ideowo czysty – tak mówi o nim dziś Andrzej Milczanowski, ówczesny szef UOP. A koledzy dodają jeszcze: anachronicznie merytoryczny. Jako szef kontrwywiadu godzinami ślęczał nad biurkiem, obstawiony fachową literaturą i dokumentami.
(PAM)