Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

"Paweł Puzio pisze o tym, że polska armia będzie potrzebować w najbliższym czasie 1500 samochodów terenowych w związku z wycofaniem Honkerów." Fot. Wikipedia/AlfvanBeem

Poniedziałkowy przegląd prasy: Ursus chce do wojska; Prawda o Taśmach; Berlin nie chce amerykańskich rakiet; Caracal na celowniku; Polacy wspierają chińską inwazję

Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.

Paweł Puzio, Dziennik Wschodni, Ursus chce do wojska: Paweł Puzio pisze o tym, że polska armia będzie potrzebować w najbliższym czasie 1500 samochodów terenowych w związku z wycofaniem Honkerów. Zdaniem autora do nadchodzącego przetargu przmierza się Ursus, który chce montować pojazdy izraelskiej firmy Automotive.


Michał Krzymowski, Newsweek, Prawda o Taśmach: Michał Krzymowski dotarł do dokumentów, według których Marek Falenta współpracował z byłym oficerem ABW - Bogusławem T. "Bankowym". Miał on być łącznikiem biznesmena z oficerami ABW i CBŚ i pomagać mu w uzyskiwaniu informacji operacyjnych. Wkrótce po ujawnieniu afery taśmowej kontakt "Bankowego" w ABW został zwolniony z pracy.


Piotr Falkowski, Nasz Dziennik, Berlin mówi "nie": "Niemcy nie chcą w Europie amerykańskich rakiet balistycznych z głowicami nuklearnymi. Waszyngton zapowiada rozmieszczenie takich rakiet jako retorsję za złamanie przez Rosję układu o likwidacji rakiet średniego zasięgu (INF) podpisanego w 1997 r. Porozumienie to zakazuje produkcji, testowania i składowania odpalanych z lądu pocisków balistycznych i manewrujących o zasięgu od 500 do 5500 km, zarówno nuklearnych, jak i konwencjonalnych. Rząd Niemiec zaapelował do USA i Rosji o podjęcie rozmów w sprawie dalszego przestrzegania traktatu INF. Moskwa od kilku lat deklaruje, że układ ten nie służy jej interesom, i zapowiedziała jego wypowiedzenie. Rosja rozpoczęła też rozwój nowej wersji rakiety Iskander o zasięgu przekraczającym dotychczas deklarowane 499 km. W odpowiedzi Waszyngton zapowiedział ponowne rozmieszczenie w Europie amerykańskich rakiet z głowicami jądrowymi. To właśnie nie podoba się Niemcom."


Tomasz Krysiński, Rzeczpospolita, Caracal na celowniku: Wiceprezes Airbus Helicopters polemizuje z negatywnymi opiniami ekspertów na temat śmigłowca Caracal. Jego zdaniem maszyna przewyższa konkurentów w zakresie parametrów bezpieczeństwa (przywołuje certyfikaty), ma najniższe koszty eksploatacji, a także "posiada najmłodszą na rynku wielozadaniową konstrukcję w pełni sprawdzoną w boju."


Adam Kalinowski, Gazeta Polska Codziennie, Polacy wspierają chińską inwazję: "Polscy spece od handlu z Państwem Środka nie spuszczali z tonu nawet w obliczu skandalu związanego z odstąpieniem od budowy autostrady A2 na Euro 2012 przez chińską firmę Covec. Rozwijający swoją działalność w Polsce Bank of China był jedną z dwóch chińskich instytucji finansowych, które wystawiły gwarancje bankowe na rzecz tej firmy. Znawcy polsko-chińskich relacji handlowych milczą też wobec skandalu we Włoszech z udziałem Bank of China. Przed miesiącem okazało się, że największy bank Chin jest zamieszany w przemyt."

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. andy

    błagam zakończcie ten żałosny lans Caracala - za chwilę przeczytamy że to perpetuum mobile za zakup którego Francja nam dopłaca - a co do danych to wystarczy poszukać danych armii francuskiej na temat prawdziwych kosztów eksploatacji tego "najnowszego antyku" który przez swoje koszty eksploatacji ( a w przypadku Polski koszty zakupu ) uziemia całą flotę lotniczą ... - tylko co to obchodzi generałów oni chcą mieć najlepszy sprzęt (???) a co z tego ile zapłacą za to Polacy a gospodarka i przemysł nic na tym nie zyska ...

    1. Oj

      To nie "lans" a wieczna nagonka na Caracala i to jest żałosne a ty jeszcze swoją bezpodstawną pisaniną to pogłębiasz....... Zajmij się lepiej atakiem na Patriota który to zakup pogrąży nas na "lata świetlne" !!!!

Reklama