Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Poniedziałkowy przegląd prasy: Kopacz: "Władza na mnie nie działa"; Francuzi odpalają finansową rakietę w stronę Polski; Bundeswehra gotowa do misji na Ukrainie; NATO się Rosji nie boi; Wrogowie siadają do rozmów; Szersze szkolenia rezerwistów

Premier Ewa Kopacz. fot. Maciej Śmiarowski/KPRM
Premier Ewa Kopacz. fot. Maciej Śmiarowski/KPRM

Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.

Gazeta Wyborcza, Renata Grochal, Władza na mnie nie działa: "W sprawie Ukrainy nie będziemy w pojedynkę machać szabelką - mówi w pierwszym wywiadzie prasowym premier Ewa Kopacz. (...) Będziemy wiedzieli, że jeśli pomagamy wbudowaniu demokracji na Ukrainie, to nie jesteśmy w tym osamotnieni. Europa chce demokracji na Ukrainie. (...) Europa dzisiaj mówi: spokój może zapewnić tylko poszanowanie praw człowieka i pokojowe rozwiązywanie problemów, a nie ustawianie wojsk na granicy. (...) Dlatego dobre sojusze z UE i NATO, wyważona polityka i budowanie mocnej pozycji Polski w Europie są gwarancją naszego bezpieczeństwa."

Dziennik Gazeta Prawna, Cezary Pytlos, Francuzi odpalają finansową rakietę w kierunku Polski: "MBDA i Thales zmontowały konsorcjum polskich firm. Jeśli rząd wybierze ich ofertę, nasi dostaną miliardowe zamówienia. (...) Ponad połowę zamówienia ulokujemy w polskich zakładach - zapewnia DGP Didier Philippe, wiceprezes ds. eksportu MBDA. Zdradza, że ich oferta przewiduje zaangażowanie kilkunastu partnerów przemysłowych z Polski. Chodzi m.in. o Polską Grupę Zbrojeniową i członków konsorcjum Tarcza Polski, tj. spółki PIT-Radwar, Mesko, PCO, Centrum Techniki Morskiej, Wojskowe Zakłady Łączności nr 1 w Zegrzu, Wojskowe Zakłady Uzbrojenia w Zielonce, Huta Stalowa Wola, Jelcz Komponenty, Zakłady Mechaniczne w Tarnowie. (...) Tylko wygrana naszej oferty gwarantuje przetrwanie i rozwój polskiego przemysłu obronnego - przekonuje Philippe. (...) Wart ponad 26 mld zł program może dać prawie 5,3 tys. miejsc pracy. A polski rząd może zagwarantować sobie także duży zwrot z inwestycji w postaci podatków. Do budżetu wrócić może nawet 36 proc. wydatków."

Wprost, Magdalena Rigamonti, Mogę być narzędziem: „Mam nadzieję, że takie prezentowanie weteranów wojennych, jakie miało miejsce w Sejmie, zejdzie do miast, powiatów - mówi ppłk Leszek Stępień, dyrektor Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa(…)
Premier Kopacz wymieniła pana z imienia i nazwiska podczas expose (…), żeby zapunktować u obywateli.
W Stanach jakoś nikt nie ma pretensji do prezydenta Obamy, gdy ten honoruje weteranów wojennych. Co więcej, to jest społecznie akceptowane. Mam nadzieję, że takie prezentowanie weteranów wojennych, jakie miało miejsce w Sejmie, zejdzie na niższe szczeble, do miast, powiatów. (…) Wiem, że od razu nie zbuduje się takiego szacunku do weteranów, jaki jest w Stanach czy w Wielkiej Brytanii. Wiem też, że im mniejsze miasto, (…) tym większe pretensje, że pojechali zarabiać pieniądze. Co prawda potracili nogi, ręce, zdrowie psychiczne, ale jeszcze wielkie odszkodowania dostali.

Rzeczpospolita, Piotr Jendroszczyk, Bundeswehra gotowa do misji: "Do działań na Ukrainie przygotowują się niemieccy spadochroniarze oraz specjaliści od obsługi zwiadowczych samolotów bezzałogowych. W sumie na Ukrainę ma się udać 200 żołnierzy. (...) Wszystko to w celu wsparcia misji OBWE na Ukrainie, która ma ograniczone możliwości nadzorowania nieprzestrzeganego od początku zawieszenia broni pomiędzy armią ukraińską a oddziałami separatystów wspomaganych przez wojska rosyjskie. (...) Ma to być wspólna inicjatywa niemiecko-francuska. Przynajmniej politycznie, gdyż ciężar militarny całej operacji przejmą Niemcy. (...) Plany dotyczące dronów oraz żołnierzy Bundeswehry nie wyczerpują działań Berlina wobec Ukrainy. Za tydzień dotrzeć ma tam ponad 100 niemieckich ciężarówek z pomocą humanitarną dla ludności objętego walkami rejonu wschodniej Ukrainy."

Gazeta Wyborcza, Tomasz Bielecki, NATO się Rosji nie boi: "Szczyt NATO w Walii zdecydował, że wzmacniamy zdolności obronne na wschodniej flance Sojuszu. (...) Nie przypadkiem wybrałem Polskę na cel swej pierwszej podróży zagranicznej - mówi Jens Stoltenberg, nowy szef NATO. (...) Od dekad głównym zadaniem NATO jest wspólna odpowiedzialność za bezpieczeństwo wszystkich sojuszników. I ten obowiązek solidarnej obrony na podstawie artykułu piątego traktatu waszyngtońskiego miał, ma i będzie miał równą wagę w stosunku do wszystkich krajów Sojuszu. (...) Jednym z postanowień szczytu z Walii jest szeroki plan wzmacniania wschodniej flanki przez rozmieszczanie tam sprzętu i struktur dowodzenia. Będziemy to robić. (...) Baza w Szczecinie powinna stać się centrum obrony zbiorowej Sojuszu Północnoatlantyckiego w tym regionie - tam ma się odbywać planowanie, stamtąd będą dowodzone ćwiczenia."

Nasz Dziennik, Łukasz Sianożęcki, Bufor na wschodzie: "W Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy rozpoczęła pracę misja międzynarodowa, której zadaniem jest wyznaczenie 30-kilo-metrowej strefy buforowej między ukraińskimi sitami rządowymi a prorosyjskimi rebeliantami. W skład misji wchodzą przedstawiciele Ukrainy, Rosji i OBWE. (...) Uzgodniono, że broń kalibru 100 mm i więcej zostanie wycofana na odległość co najmniej 15 km z obu stron, ale punkt ten dotychczas nie został zrealizowany. (...) Od momentu podpisania memorandum uzgodniono również zakaz lotów samolotów wojskowych oraz zagranicznych samolotów bez-załogowych z wyjątkiem sprzętu OBWE."

Gazeta Polska Codziennie, Konrad Wysocki, Wrogowie siadają do rozmów: "Trzech wysokich rangą północnokoreańskich polityków przybyło do Korei Południowej, by zadeklarować uczestnictwo w rozmowach na wysokim szczeblu. (...) To pierwsza od 2009 r. tak ważna delegacja Korei Północnej wysłana do południowego sąsiada. (...) Spotkanie może być początkiem dialogu między dwiema Koreami. (...) Wizyta trzech przedstawicieli Korei Północnej, w tym Hwang Pjong So, wiceprzewodniczącego parlamentarnej komisji obrony narodowej i prawej ręki Kim Dzong Una, była niezapowiedziana. (...) Spotkanie dwóch zwaśnionych stron zbiegło się w czasie z doniesieniami o przejęciu władzy w Korei Północnej przez Kim Jo Dzong, młodszą siostrę Kim Dzong Una."

Nasz Dziennik, Szersze szkolenia rezerwistów: "MON planuje zwiększanie liczby wezwań rezerwistów na szkolenia i otwiera armię na wykształconych ochotników. (...) W tym roku przeszkolonych ma zostać 7 tys. rezerwistów. W przyszłym roku ma być to już 15 tys. osób. (...) W roku 2016 oraz 2017 na szkolenia wezwanych ma zostać po 38,5 tysiąca. (...) Na obowiązkowe szkolenia będą powoływani żołnierze rezerwy, a zatem osoby, które były już w wojsku - szeregowi do 50 lat oraz podoficerowie i oficerowie do lat 60. (...) Ćwiczenia rezerw mogą trwać od 2 do 30 dni w przypadku ćwiczeń krótkotrwałych lub do 90 dni w przypadku ćwiczeń długotrwałych."

Do rzeczy, Artur Bilski, Kijów chce wciągnąć Polskę: "Dozbrajanie ukraińskiej armii ma być szansą dla polskiej zbrojeniówki. (...) Ukraiński minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow wyraźnie i stanowczo formułuje oczekiwania Kijowa wobec Warszawy. Podczas odbywających się pod koniec września targów zbrojeniowych w Kijowie stwierdził, że Polska powinna być najmniej cynicznym państwem spośród członków UE i najlepiej rozumieć niebezpieczeństwo agresji rosyjskiej. (...) Chodzi o wciągnięcie Polski w sprawy ukraińskie już nie tylko na poziomie politycznym, ale także wojskowym i finansowym. (...) Warszawa zaś udzieli pomocy Kijowowi jedynie wówczas, gdy podobna decyzja zapadnie w ramach Unii Europejskiej. (...) Dzisiaj Ukraińcy spodziewają się, że Polska nie tylko zaangażuje się w dostawy towarów dla ukraińskiej armii, będzie finansowała zakup uzbrojenia dostarczanego z Polski, ale także, a być może przede wszystkim, zamawianego na Ukrainie."

Reklama

Komentarze (1)

  1. Mr. A

    Powyżej 100 mm to tylko czołgi ,a poza tym to wszystkie bwp, transportery będą mogły być używane nie mówiąc już o wszystkich środkach ppanc. ograniczenie kalibru broni powinien być ograniczony do 20 mm ,a co do ostatniego artykułu popieram postawę Polski wobec Ukrainy chociaż w naszym interesie jest zwycięstwo Ukrainy, jeżeli Ukraina chciałaby kupić polskie uzbrojenie to nie mam nic przeciwko temu, ale nie poparłbym pomocy finansowej.

    1. bolo

      z tymi czołgami to pojechałeś , BM-21 Grad , BM-27 Uragan i BM-30 Smiercz to ch..j ? chodzi przede wszystkim o artylerię a nie o czołgi

Reklama