Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Poniedziałkowy przegląd prasy: Czy NATO wystąpi solidarnie?; Obywatelu! Musisz bronić się sam; Putin na skraju wyczerpania nerwowego; Turcja nabiera Zachód; Polacy chcą obcych wojsk; Rosja rozbija NATO
Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.
Wprost, Polacy chcą obcych wojsk: "Polacy chętnie ugoszczą u siebie wojska NATO. Mimo że Polacy sami unikają wojska i kilka lat temu zdecydowali o zniesieniu obowiązkowych poborów do służby wojskowej. (...) Z obecności wojsk NATO w kraju cieszyłaby się ponad połowa Polaków. To pierwszy raz, kiedy popierających obecność obcych wojsk w Polsce jest więcej niż ich przeciwników. (...) W obliczu zagrożenia ze strony Rosji i toczącego się przy wschodniej granicy Polski konfliktu ukraińsko-rosyjskiego coraz więcej Polaków podziela zdanie, że NATO nie powinno brać pod uwagę podpisanego w 1997 r. aktu założycielskiego o wzajemnych stosunkach współpracy i bezpieczeństwie między NATO a Federacją Rosyjską."
Polska, Jakub Szczepański, Obywatelu! Musisz bronić się sam: „Prezydent Bronisław Komorowski namawia Polaków, by uczyli się, jak bronić kraju w razie napaści. (…) - Trzeba skutecznie zwiększyć odporność państwa polskiego na potencjalną agresję - oświadczył Bronisław Komorowski podczas wrześniowej wizyty w kwaterze głównej Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie. (…) zdaniem prezydenta, w kraju należy tworzyć postawy proobronne. (…) Wykorzystywanie potencjału zwykłych Polaków do obrony nie jest koncepcją autorską obecnej głowy państwa. Ba, oddolne organizacje paramilitarne są stare jak świat. Wiele tradycji, które do dzisiaj przetrwało nad Wisłą, powstało jeszcze za czasów II RP. Inne wymyślili komuniści.
Gazeta Polska Codziennie, Olga Alehno, Putin na skraju wyczerpania nerwowego: "W sobotę prezydent Rosji Władimir Putin polecił ministerstwu obrony zarządzenie powrotu wojsk rosyjskich, ściągniętych latem do graniczącego z Ukrainą obwodu rostowskiego. (...) Decyzję o wycofaniu wojsk sprzed granicy z Ukrainą Putin przekazał ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu po naradzie operacyjnej z członkami Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. - Chodzi o 17,6 tys. żołnierzy, którzy latem brali udział w ćwiczeniach na poligonach w obwodzie rostowskim - tłumaczył rzecznik Putina Dmitrij Piesków. (...) Jeszcze 4 września br. NATO informowało, że w pobliżu ukraińskich granic państwowych znajdowało się ok. 20 tys. żołnierzy FR, lecz na samej Ukrainie - kilka tysięcy rosyjskich wojskowych, setki czołgów i transporterów opancerzonych."
Super Express, Mateusz Zardzewiały, Czy NATO wystąpi solidarnie? Nigdy nie ma takiej gwarancji: "Gen. Stanisław Koziej: - Art. 5 jest generalnym zobowiązaniem państw członkowskich do wzajemnej pomocy w sytuacjach zagrożenia. Na poziomie traktatu nie rozstrzyga sposobu wzajemnego wspierania się. (...) Dzisiaj problem tkwi głównie w konkretyzacji planów ewentualnościowych lub też zmianie ich w przyszłości w tzw. stałe plany obronne, wskazujące już na konkretne siły i środki do działania. (...) Na dzień dzisiejszy prawdopodobieństwo tego, że NATO zadziała w naszej obronie w przypadku agresji na dużą skalę, która zagrażałaby jednocześnie większej liczbie sojuszników, nie tylko samej Polsce, jest bardzo duże. (...) Jesteśmy w momencie definitywnego kończenia się pozimnowojennej ery w dziedzinie bezpieczeństwa. Praktycznym wyrazem jest agresja Rosji na Ukrainę oraz zdecydowana, konfrontacyjna postawa Rosji wobec Zachodu."
Nasz Dziennik, Tomasz M. Korczyński, Turcja nabiera Zachód: "Władze Turcji bezwzględnie grają tragedią irackich mniejszości dla Swoich partykularnych interesów politycznych i ekonomicznych. Cynicznie pozwalają na wykrwawienie się mniejszościom chrześcijańskim i kurdyjskim w Iraku i Syrii. (...) Państwo Islamskie, oficjalnie wróg turecki, jest narzędziem do zwalczania znienawidzonych Kurdów. (...) To nie Państwo Islamskie jest zmorą turecką, ale suwerenność Kurdystanu. (...) Turecki reżim cynicznie wspiera Państwo Islamskie handlowymi interesami z nielegalnego wydobycia ropy naftowej, co oczywiście umacnia finansowo IS, a dzięki temu prostemu układowi Turcja ma tańszą ropę, w tej chwili najtańszą na rynku bliskowschodnim."
W Sieci, Maria Szonert-Binieda, Rosja rozbija NATO: "Rosja usprawiedliwia swój powrót do polityki imperialistycznego ekspansjonizmu w Europie Środkowo-Wschodniej zagrożeniem ze strony NATO. (...) W wyniku pozaprawnych działań Rosji skutecznie paraliżujących zobowiązania sojusznicze NATO wobec Polski nasz kraj ma status członka gorszej kategorii nawet w stosunku do innych państw naszego regionu. Na dziś NATO nie zapewnia Polsce podstawowych warunków bezpieczeństwa wynikających z aktu przystąpienia naszego kraju do traktatu północnoatlantyckiego w 1999 r. To rezultat faktycznego weta Rosji w tej sprawie. (...) Jaskrawym przykładem braku woli politycznej NATO wypełniana swej statutowej misji zapewnienia Polsce bezpieczeństwa wobec jawnych gróźb Rosji jest sprawa rozmieszczania stałych baz sojuszu na terytorium naszego kraju. (...) Sytuacja obronna Polski w obliczu narastającej agresji Rosji, która jednocześnie skutecznie paraliżuje wszelkie działania NATO w naszym regionie, jest poważna. (...) Dziś Polska i republiki bałtyckie znajdują się na pierwszej linii frontu rosyjskiego."
Wprost, Maciej Jarkowiec, Pobieda znaczy victory: "Sankcje mają uderzyć w najbardziej ambitny i potencjalnie najbardziej dochodowy projekt rosyjskiej gospodarki - przekształcenie Arktyki w największe na planecie naftowe eldorado. Zyski z ropy stanowią dziś 40 proc. wpływów do rosyjskiego budżetu, ale największe złoża na Syberii wyczerpują się w szybkim tempie. (...) Mimo zakazu odwiert uruchomiono z Amerykanami, bo ExxonMobil wykorzystał lukę w sankcjach. Zabraniały one użyczania technologii, ale nie wspominały o usługach. (...) ExxonMobil oficjalnie wypowiedział się przeciwko sankcjom. (...) Firma uruchomiła w Waszyngtonie lobbingową ofensywę, która ma przynieść pozwolenie na powrót do Rosji już po przyszłorocznych roztopach. (...) Arktyka jest też kluczowa dla Rosnieftu, który w równym stopniu co Gazprom staje się główną siłą rosyjskiej polityki zagranicznej. Bez Arktyki rosyjskiej potęgi naftowej nie będzie. (...) Firmie brakuje jednak technologii i (...) bez pomocy zachodnich firm Arktyki raczej nie podbije. (...) Do 2018 r. Exxon zamierza wspólnie z Rosnieftem wywiercić 40 szybów w Arktyce."
Mirosław Znamirowski
"Polska, Jakub Szczepański, Obywatelu! Musisz bronić się sam" "Prezydent Bronisław Komorowski namawia Polaków, by uczyli się, jak bronić kraju w razie napaści." Skoro tak, to teraz obywatele czekają na to, aż pan prezydent łaskawie użyje przysługującej mu inicjatywy ustawodawczej w kierunku liberalizacji przepisów o dostępie obywateli do broni palnej.
stary
Kupisz Pan dziś pistolet lub sztucer, a gdy ogłoszą "stan wojny" albo "czas wojny", to przyjdzie kilku panów z Wydz. Administracyjnego KWP i zabiorą " ze względów bezpieczeństwa". A jeśli nie zdążą, to agresor będzie miał wykazy osób z pozwoleniem na broń, chyba że byłoby zalecenie zniszczenia ich, by nie dostały się w jego ręce.
PePe
Kłamstwo 1000 razy powtarzane staje się "prawdą". Rosjanie pozazdrościli USA, jak rozegrała sprawę gazu łupkowego. Stosuje teraz dokładnie tą samą taktykę. W USA też pojawiało się tysiące artykułów o zagrożeniu ze strony łupków, zrobiono dziesiątki filmów, wyciągano domniemane dowody skażenia wód itp. itd. tymczasem powoli i po ciuchu usypiając resztę świata robili swoje i naglę BING! Cały świat myślał z oburzeniem i odrazą o łupkach a tu w ciągu roku USA mają największe wydobycie i gazu i ropy łupkowej na świecie. Ba mają dzięki łupkom największe wydobycie w ogóle ropy na świecie! O zanieczyszczeniach nikt już nie mówi bo ich nie ma..... Dziś to samo robi Rosja. Puszczane jest dziesiątki i setki artykułów ja kto sobie nie poradzą, jak to nie mają technologii, a tymczasem po cichu budują okręty, wytyczają nowe bazy, uruchamiają stare bazy w Arktyce. W pewnym momencie nagle zachód obudzi się z ręką w nocniku, bo Rosja nagle z powodzeniem zacznie wydobywać ropę w Arktyce. Taka ot Maskirowka:)