Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Poniedziałek z Defence24.pl: Stopień rotmistrza wróci do armii?; Turcji bliżej do Rosji niż NATO?; Nowe prawo w Finlandii; Nastolatek ze Śląska przygotowywał zamach; Oficer wywiadu o rosyjskich służbach; Zapowiedź zmian w polskiej zbrojeniówce

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Niech rotmistrz wróci do armii”: Czy po zakończeniu reformy Sił Zbrojnych RP wrócą przedwojenne stopnie wojskowe? „Zakończeniem zmian w wojsku powinno być przywrócenie przedwojennych stopni wojskowych.”


Robert Stefanicki, Gazeta Wyborcza, „Turcja trzyma z NATO czy z Rosją?”: Problemy Sojuszu Północnoatlantyckiego z Turcją, która nie ukrywa, że w niektórych obszarach zdecydowanie ma bliżej do Władimira Putina niż Donalda Trumpa. „W tureckiej armii wzrosły wpływy frakcji generałów stawiających na współpracę z Rosją. Powoli Turcja staje się dla NATO obciążeniem. [...]  Czystki najmocniej dotknęły tych zatrudnionych w strukturach NATO - zdymisjonowano 400 osób, setki innych odmówiły powrotu do kraju [...]. Tureckie ministerstwo obrony finalizuje zakup rosyjskich systemów obrony rakietowej S-400. Wartość kontraktu może sięgnąć 2,5 mld dol.”


Aleksander Kłos, Gazeta Polska Codziennie, „Finowie będą strzelać do zielonych ludzików”: Nowe prawo w Finlandii zapewni skuteczną obronę obywateli przed rosyjskim agresorem? „Władze w Helsinkach obawiają się wojny hybrydowej ze strony Rosji. W sobotę w Finlandii weszło w życie nowe prawo, które stanowi odpowiedź na zajęcie w 2014 r. przez wojska podległe Kremlowi ukraińskiego Półwyspu Krymskiego. [...] Granicząca z Rosją Finlandia stara się utrzymywać poprawne relacje z Moskwą i należy do grona państw neutralnych. Nie oznacza to jednak, że władze w Helsinkach uważają to za wystarczające zabezpieczenie przed agresywną polityką zagraniczną prowadzoną przez Kreml.”


Patryk Drabek, Polska The Times, „Aresztowano polskiego dżihadystę”: Dawid D. - nastolatek z województwa śląskiego - miał namawiać do tego, by w Polsce przeprowadzić zamach terrorystyczny. „17-latka z Kostkowic (blisko Szczekocin) zatrzymało ABW. Istniało zagrożenie, że może brać udział w przygotowaniu zamachu terrorystycznego - usłyszeliśmy w prokuraturze.”


Anna Gilewska, Wprost, „Rosyjscy szpiedzy polują na frajerów”: Wywiad z Włodzimierzem Sokołowskim, byłym oficerem wywiadu. „Informacje, ze względu na środki przenoszenia, stały się innym towarem niż kiedyś. Jest internet, dostęp do takich danych jak sieć powiązań czy kontaktów jest ogromny. [...] Rosja jest włączona w ten cały światowy obieg - nam się może wydawać, że to daleko, ludzie w walonkach chodzą. A przecież Rosja jest na Wall Street, w londyńskim City, na rynkach kapitałowych [...] w tych obszarach działa oczywiście pełno szpiegów, a Rosja ma najpotężniejsze służby wywiadowcze.”


Krzysztof Losz, Nasz Dziennik, „Konsolidacja zbrojeniówki”: Wywiad z Błażejem Wojniczem, prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej. „Zarządy będą mogły zaciągać zobowiązania do z góry określonej kwoty. - Opracowaliśmy algorytm i ten limit wydatków będzie zależny przede wszystkim od obrotów danej firmy [...] Ma to spowodować, że środki finansowe będą wydawane racjonalnie. Szef Polskiej Grupy Zbrojeniowej jest przekonany, że kadra zarządzająca spółek zależnych rozumie potrzebę podjęcia takich działań i uporządkowania sytuacji w grupie kapitałowej [...].”

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Podpułkownik Wareda

    Słowo na marginesie - w związku z planowanym(?) powrotem stopnia rotmistrza do Wojska Polskiego. Nie mam pewności, czy "zakończeniem zmian w wojsku, powinno być przywrócenie przedwojennych stopni wojskowych"? Czy przywracanie przedwojennych, a być może nawet wcześniejszych stopni wojskowych, w Siłach Zbrojnych III RP ma jakikolwiek sens? Fakt istnienia w strukturach organizacyjnych Wojska Polskiego III RP brygad kawalerii, jeszcze nie przesądza o konieczności przywrócenia przedwojennych stopni wojskowych. Takie jest moje zdanie, ale być może jestem odosobniony w tym poglądzie. A propos stopnia "rotmistrza": jak wiadomo, stopień "rotmistrza" (inaczej - dowódcy szwadronu, roty lub chorągwi), był charakterystyczny dla żołnierzy służących w autoramentach narodowych i cudzoziemskich, regimentach, pułkach, brygadach, dywizjach i korpusach kawalerii (jazdy). Nazwa "rotmistrz" jest połączeniem dwóch nazw: "mistrz" (tutaj występuje w znaczeniu - dowódca) oraz "rota" i oznacza ona dosłownie - "mistrza roty". W Polsce, stopień (funkcja) "rotmistrza" pojawiła się już w XV wieku. W Wojsku Polskim, stopień "rotmistrza" był używany do 1947 roku. Obecnie, jest używany jedynie nieformalnie - w reprezentacyjnym Szwadronie Kawalerii Wojska Polskiego. Ale ... Jeżeli ktokolwiek, już bardzo nalega na przywrócenie w Wojsku Polskim przedwojennych stopni wojskowych, to może zastanowi się nad przywróceniem także innych stopni, które były używane w poprzednich wiekach, chociażby w pułkach i brygadach kawalerii (jazdy), a mianowicie: - brygadier, - wicebrygadier, - kwatermistrz, - audytor, - adiutant, - namiestnik, - towarzysz, - wachmistrz, - furier. Przyznaję, że mnie zawsze intrygował stopień (funkcja) "towarzysz"! Towarzysz był szlachcicem, służącym w wojsku autoramentu narodowego. Do służby stawał wraz z pocztem składającym się zwykle z chłopów. Otóż: w polskich, ówczesnych siłach zbrojnych, stopień "towarzysza" mógł mieć tylko polski albo litewski szlachcic i, jako "towarzysz", nie mógł być oddany pod komendę oficera autoramentu cudzoziemskiego, choćby wyższego stopniem. Czyż nie jest to bardzo ciekawe? Czy więc warto wracać do stopnia wojskowego - "towarzysza" i ewentualnie zastanowić się: komu przyznawać takie stopnie?

    1. say69mat

      Ktoś pomyślał i wymyślił hasło - Rotmistrzu ... wróć. Zapominając że odnosi się do rzeczywistości, w której stójka z wężykiem stawała przeciw potencjałowi P-waffe i L-waffe. 'Stójka z wężykiem' - jest z jednej strony symbolem bohaterskiego etosu. Z drugiej, błędnej polityki, która wydała naszych żołnierzy i Ojczyznę na klęskę. Stąd uważam, że tego typu symbolika, obciążona historyczną katastrofą, powinna pozostać udziałem naszej historii, a nie współczesności.

  2. As

    Sprzęt z czasów sanacji już jest, to i stopień rotmistrza może wrócić. Giermek też był pod Grunwaldem.

  3. say69mat

    def24.pl: Krzysztof Losz, Nasz Dziennik, „Konsolidacja zbrojeniówki”: Wywiad z Błażejem Wojniczem, prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej. „Zarządy będą mogły zaciągać zobowiązania do z góry określonej kwoty. - Opracowaliśmy algorytm i ten limit wydatków będzie zależny przede wszystkim od obrotów danej firmy [...] Ma to spowodować, że środki finansowe będą wydawane racjonalnie. Szef Polskiej Grupy Zbrojeniowej jest przekonany, że kadra zarządzająca spółek zależnych rozumie potrzebę podjęcia takich działań i uporządkowania sytuacji w grupie kapitałowej [...].” say69mat: ;))) To tak jakby stopień zasłodzenia herbaty uzależniać od intensywności jej ... mieszania ;)))

  4. say69mat

    @def24.pl: Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Niech rotmistrz wróci do armii”: Czy po zakończeniu reformy Sił Zbrojnych RP wrócą przedwojenne stopnie wojskowe? „Zakończeniem zmian w wojsku powinno być przywrócenie przedwojennych stopni wojskowych.” say69mat: Czy wzorce sił zbrojnych II RP, powinny być - bezrefleksyjnym - punktem odniesienia dla naszych sił zbrojnych??? Czy też powinny być punktem odniesienia do krytycznej refleksji, dla polityków i dowódców??? Bo możemy pójść o krok dalej, i wnosić o przywrócenia właściwej roli żon pułkowników w garnizonach. W odniesieniu do roli pełnionej przez słynne 'pułkownikowe' w kresowych garnizonach IIRP.

Reklama