Poniedziałek z Defence24.pl: Rosja kontynuuje ćwiczenia wojskowe przy granicy z państwami bałtyckimi; Analiza zakupu z Chin sprzętu ochrony osobistej dla personelu medycznego w czasie epidemii koronawirusa

Petar Petrovic, Gazeta Polska Codziennie, „Epidemia nie studzi rosyjskiej agresji”: Przedstawiciel estońskiej armii - płk Rauno Sirk - poinformował, że rosyjski wice szef resortu obrony Aleksander Fomina mija się z prawdą mówiąc, że Federacja Rosyjska zawiesiła ćwiczenia przy zachodniej granicy i nie prowadzeni lotów wojskowych nad krajami bałtyckimi. Jak potwierdzają estońskie siły zbrojnie w zachodnim i centralnym okręgu wojskowym w Rosji trwa inspekcja sprawdzająca gotowość bojową jednostek wojskowych. „Kreml wciąż wykorzystuje swoje siły zbrojne do wzbudzania niepokoju krajów w regionie. W ostatnim czasie NATO musiało reagować na agresywną postawę rosyjskich wojsk m.in. nad terytorium krajów bałtyckich.[...] tylko w ciągu minionego tygodnia myśliwce Sojuszu Północnoatlantyckiego musiały czterokrotnie startować do rosyjskich samolotów, które wykonywały loty bez włączonych transponderów.”

Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, „O sprzęcie medycznym z Chin. Żeby białe było białe”: Analiza zakupu z Chin niezbędnego sprzętu ochrony osobistej dla personelu medycznego w czasie epidemii koronawirusa. „Po pierwsze pamiętajmy, że sprzęt z Chin kupujemy za pieniądze, które wypracowaliśmy jako polscy podatnicy. To nie jest podarunek, to nie jest akcja charytatywna. To jest transakcja kupna - sprzedaży. Warto mieć to z tyłu głowy, gdy znów gdzieś zobaczymy obrazek, na którym dzielni przywódcy Chin wspomagają świat w walce z epidemią.”