Reklama

Polityka obronna

Wtorkowy przegląd mediów; Ukraina przechodzi do obrony; PGZ z największym wzrostem przychodów w Europie

Autor. Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine/ Facebook

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Reklama

Marta Urzędowska: Gazeta Wyborcza:„Intensywne naloty i ataki” „Izraelskie siły zbrojne potwierdzają, że poszerzają swoją inwazję lądową w Gazie „na całość Strefy”. ONZ alarmuje: bomby spadają co dziesięć minut, powtarza się koszmar, jaki cywile przeżyli na północy. Izraelskie siły zbrojne potwierdzają, że poszerzają swoją inwazję lądową w Gazie „na całość Strefy”. ONZ alarmuje: bomby spadają co dziesięć minut, powtarza się koszmar, jaki cywile przeżyli na północy Marta Urzędowska Izraelska armia potwierdza, że jej ofensywa lądowa w Gazie została poszerzona i jest dziś „wymierzona w ośrodki Hamasu w całej Strefie”. Jak poinformował w poniedziałek rzecznik sił zbrojnych ad 111. Daniel Haga-ri, izraelscy żołnierze spotykają się dziś z terrorystami z Hamasu „twarzą w twarz” i zabijają ich na miejscu. - Nasza polityka jest jasna - z całą siłą uderzymy w każde zagrożenie przeciwko naszemu terytorium - dodał. Armia potwierdza w poniedziałkowym oświadczeniu, że „oddziały lądowe kontynuują operację w Strefie Gazy jednocześnie z izraelskimi siłami powietrznymi, które uderzyły ostatniej nocy w ok. 200 celów terrorystycznych Hamasu”. Z kolei rzecznik izraelskiego rządu Ejlon Lewi poinformował, że w weekend izraelskie siły zaatakowały ponad 400 celów, w tym „w serii potężnych ataków z powietrza w rejonie Chan Junis”. Z oświadczenia wynika, że od piątku, kiedy po siedmiodniowym zawieszeniu broni wznowiono walki, Izraelczycy atakują m.in. infrastrukturę terrorystów wewnątrz szkoły w Bejt Hanun, skąd Hamas przeprowadził atak na izraelskich żołnierzy. Na terenie szkoły znaleziono dwa tunele, w tym jeden zaminowany, a także broń. Izraelska armia potwierdza też, że uderzyła w „pojazdy zawierające pociski i broń”, tym samym „udaremniając atak na izraelskich żołnierzy”. Izraelczycy informują, że zbombardowali m.in. punkty obserwacyjne sił morskich Hamasu, a także jego infrastrukturę w porcie w Gazie.”

Reklama

Piotr Andrusieczko: Gazeta Wyborcza:„Ukraina przechodzi do obrony” „Wraz ze zbliżającą się zimą Rosja stara się przejąć inicjatywę na froncie. Ukraina stara się wzmocnić potencjał obronny i rozwijać własną produkcję broni i amunicji. Wojna z Rosją weszła w nowy etap - oświadczył Wołodymyr Żeleński w niedawnym wywiadzie dla agencji Associated Press. Ukraiński prezydent przyznał, że letnia kontrofensywa przyniosła mniejsze rezultaty, niż oczekiwało tego dowództwo.„Zobaczcie, nie cofamy się, jestem usatysfakcjonowany” - dodał jednocześnie. „Walczymy z drugą armią świata, jestem usatysfakcjonowany. Tracimy ludzi, nie jestem szczęśliwy. Nie dostaliśmy całej broni, jaką chcieliśmy, nie mogę się cieszyć, ale nie mogę też zbytnio narzekać” - mówił Żeleński. Już pod koniec listopada w swoich wieczornych przemówieniach ukraiński prezydent anonsował niejako przejście do obrony. Powiedział, że nakazał szybką budowę fortyfikacji na wszystkich odcinkach frontu. Od początku października jednym z głównych kierunków rosyjskiego uderzenia jest położone w pobliżu Doniecka miasto Awdijiwka. Dwa miesiące szturmów i znaczne straty nie zmieniły planów rosyjskiego dowództwa. Przypomina to sytuację z zaciekłymi walkami o Bachmat, który Rosjanie ostatecznie zdobyli po wielu miesiącach walki, zapłaciwszy wysoką cenę. Rosjanie starają się otoczyć broniących się w Awdijiwce Ukraińców. W ostatnich dniach głównym kierunkiem rosyjskich szturmów jest odcinek frontu w okolicy wsi Stepowe na północ od Awdijiwki. W sobotę w sieci pojawiło się wideo, na którym widać, jak właśnie w okolicy Stepowego Rosjanie rozstrzeliwują dwóch ukraińskich żołnierzy, którzy chcieli się poddać. Rosyjska armia skoncentrowała wokół Awdijiwki znaczne siły. Jak wskazują ukraińscy obrońcy, Rosjanie mają tam przewagę w dronach, dysponują silnym wsparciem artyleryjskim, a rosyjskie lotnictwo jest tam bardzo aktywne. Innym miejscem wzmożonych ataków w ostatnich dniach jest Marijinka - miejscowość również położona blisko Doniecka. Rosjanie od wielu miesięcy starają się ją zdobyć, a intensywne walki spowodowały, że z miasta zostały tylko ruiny. Trudno zrozumieć, jak w takiej sytuacji ukraińskim żołnierzom wciąż udaje się utrzymywać pod kontrolą niewielki fragment tej miejscowości. Niedawno Rosjanie ogłosili, że miasto zostało przez nich całkowicie zajęte. Zaprzeczają temu ukraińscy żołnierze i komentatorzy, twierdząc, że Rosjanie owszem, przesunęli się poważnie do przodu, ale wciąż nie mają pełnej kontroli nad miejscowością.”

Onet.pl:„”Ukraińska Prawda” ujawnia kulisy sporu prezydenta Ukrainy z dowódcą armii. „Walerij Załużny ze złością milczy” „”Ukraińska Prawda” opublikowała obszerny artykuł o kulisach sporu, który w obliczu niepowodzenia ukraińskiej kontrofensywy rzekomo powstał między prezydentem Wołodymyrem Zełenskim a naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy Walerijem Załużnym.”Istnieje takie wrażenie, że po wizycie sekretarza obrony USA Lloyda Austina w Kijowie Zełenski zbliżył się do decyzji o zastąpieniu kimś Załużnego. Kłótnie zniknęły, a zaczęły się żarty, jest to jednak bardzo zimny i złośliwy humor. Prezydent pyta: „Co, bohatersko posuwamy się do przodu — wycofaliśmy się 200 metrów?”, a Załużny ze złością milczy” — powiedział jeden z rozmówców dziennikarzom „Ukraińskiej Prawdy”, których publikacja o kulisach sporu odbiła się głośnym echem w światowych mediach. Spekulacje w mediach na temat konfliktu zaczęły się od wywiadu udzielonego przez Załużnego dla „The Economist”. Generał powiedział w nim, że wojna osiągnęła impas i może ciągnąć się latami. Zełenski stwierdził w odpowiedzi, że nie uważa sytuacji za patową i powtórzył, że Ukraina nie będzie negocjować z Rosją w sprawie zawieszenia broni i zamrożenia konfliktu. Później prezydent powiedział, że ci oficerowie wojskowi, którzy angażują się w politykę, popełniają duży błąd. Wielu komentatorów odebrało słowa Zełenskiego jako bezpośredni apel pod adresem Załużnego.”

Reklama

polskieradio.pl:„Agencja Uzbrojenia: wojsko odebrało zmodernizowane zestawy dronów rozpoznawczych FlyEye” „Agencja Uzbrojenia: wojsko odebrało zmodernizowane zestawy dronów rozpoznawczych FlyEye. ojsko Polskie odebrało kolejne 5 zestawów dronów rozpoznawczych FlyEye wyprodukowanych przez polską spółkę Grupę WB; bezzałogowce zostały zmodernizowane m.in. w oparciu o doświadczenia z Ukrainy - poinformowała w poniedziałek Agencja Uzbrojenia. O dostawie kolejnych bezzałogowców dla Wojska Polskiego poinformowała w poniedziałek w mediach społecznościowych Agencja Uzbrojenia. „Wojsko Polskie z końcem listopada zakończyło odbiór 5 zestawów BSP FlyEye, zmodernizowanych na mocy umowy z grudnia ub. r. przez Grupę WB. Bezzałogowe systemy powietrzne klasy mini zostały unowocześnione do najnowszej wersji systemu - FlyEye v. 3.6.” - napisano.”Modernizację dronów zrealizowano w oparciu o zebrane opinie i doświadczenia, uwzględniające doświadczenia wojny na Ukrainie. Usprawnienia dotyczą m. in. systemów nawigacyjnych, wzmocnienia poziomu bezpieczeństwa oraz integracji z systemem TOPAZ. Przed nami kolejne umowy wykonawcze, wynikające z podpisanej na tegorocznym MSPO (targach przemysłu obronnego w Kielcach) umowy ramowej, dotyczącej pozyskania blisko 1700 bezzałogowców - ponad 400 zestawów - w najnowszych wersjach rozwojowych systemu” - napisano w komunikacie.”

Rp.pl:„Raport: Wielkiej Brytanii brakuje miliardów na wojsko” „Siłom zbrojnym Wielkiej Brytanii może w najbliższej dekadzie zabraknąć 17 miliardów funtów (prawie 86 mld zł) na sprzęt - oświadczyła brytyjska organizacja zajmująca się sprawdzaniem wydatków publicznych. National Audit Office (NAO) to niezależna organizacja działająca w Wielkiej Brytanii, która, jak deklaruje, wspiera parlament w rozliczaniu rządu i poprzez audyty pomaga ulepszać usługi publiczne. Według szacunków NAO, plany wydatków Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii na nowe uzbrojenie i sprzęt w latach 2023-2033 to 305,5 mld funtów, o 16,9 mld więcej, niż wynosi budżet. Oznacza to największy deficyt od 2012 roku, gdy National Audit Office opublikowało swój pierwszy raport. Dla porównania, w ubiegłym roku raport NAO mówił o 2,6 mld funtów nadwyżki. Organizacja zaznaczyła, że największy wzrost wydatków dotyczy programów jądrowych oraz marynarki wojennej. Spowodowało to „wyraźne pogorszenie” sytuacji finansowej Ministerstwa Obrony - czytamy. Jak pisze agencja Reutera, wojna Rosji z Ukrainą uwypukliła potrzebę dodatkowych wydatków wojskowych w całej Europie, a Wielka Brytania jest ważnym sojusznikiem i dostawcą sprzętu wojskowego dla Kijowa. Wielka Brytania inwestuje również w poprawę gotowości własnego sprzętu i rozbudowę zakładów produkujących amunicję. W tym roku brytyjski rząd podniósł wydatki na obronność o 5 miliardów funtów, z ok. 2 do ok. 2,25 proc. PKB w tym i przyszłym roku.

Bankier.pl:„Turecki przemysł zbrojeniowy wart miliardy dolarów. Eksport pobił już zeszłoroczny rekord” „Eksport produktów przemysłu obronnego i lotniczego Turcji pobił już swój zeszłoroczny rekord i jego wartość wyniosła przed końcem 2023 roku 4,8 mld dolarów - wynika z danych Tureckiego Zgromadzenia Eksporterów (TIM). Cytujący dane dziennik „Daily Sabah” zauważa, że bezprecedensowy popyt na produkty tureckiego przemysłu zbrojeniowego - którego eksportowy rekord wyniósł w 2022 roku 4,4 mld dol. - wywołały w przeważającej mierze drony bojowe. Tureccy urzędnicy określili, że w najbliższej przyszłości kwota ta ma wzrosnąć powyżej 10 mld dol. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ogłosił we wrześniu, że celem kraju jest wyeksportowanie w 2023 roku uzbrojenia o wartości 6 mld dol. Na eksport tureckiego przemysłu zbrojeniowego składa się 230 produktów, które trafiają do 170 krajów. „Daily Sabah” przypomniał, że „do głębokiej transformacji tureckiego przemysłu obronnego przyczyniło się kilkadziesiąt zachodnich embarg”.”

Bankier.pl:„17 milionów pocisków? Załużny miał poskarżyć się na Zełenskiego” ” sprawie piszą dziennikarze śledczy Ukraińskiej Prawdy, którzy powołują się na źródła w kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Szef Pentagonu Lloyd Austin przyjechał do Kijowa 20 listopada 2023 roku, aby spotkać się z prezydentem Ukrainy i potwierdzić „niezachwiane wsparcie Stanów Zjednoczonych”. Austin usłyszał podczas wizyty od przedstawicieli Sztabu Generalnego Ukrainy, że Kijów potrzebuje aż 17 milionów pocisków. - Austin był, delikatnie mówiąc, zdziwiony, bo cały świat nie jest w stanie zebrać tylu pocisków - mówi rozmówca Ukraińskiej Prawdy, który chce zachować anonimowość. Z obliczeń Sztabu Generalnego wynika, że do wypełnienia „ciążącego na prezydencie zadania wyzwolenia całego terytorium Ukrainy potrzebne są siły i środki o wartości 350-400 miliardów dolarów”. Według źródła Ukraińskiej Prawdy Austin miał wspomnieć także o fakcie, że Załużny poskarżył się na Zełenskiego. - Austin powiedział nam później, że Załużny skarżył się, że mu przeszkadzano, że urząd nie jest taki, tamten nie jest taki. Oczywiście, że prezydent też się dowiedział o takich rozmowach. A one nie sprzyjają zaufaniu - mówi rozmówca. O napiętych relacjach między Zełenskim a Załużnym zaczęło być głośno, gdy ukraińska kontrofensywa utknęła w martwym punkcie, a Załużny w rozmowie z „The Economist” wprost przyznał, że wojna z Rosją „znalazła się w impasie i aby go przełamać, potrzeba byłoby wielkiego technologicznego przełomu, a na to się nie zanosi”.”

Rp.pl:„Mimo wojny maleje eksport globalnej zbrojeniówki. PGZ najlepsza w Europie” „Rosyjska agresja na Ukrainę nie spowodowała wzrostu przychodów z eksportu stu największych koncernów zbrojeniowych. Najwięcej straciły firmy z Rosji, ale niższe przychody miały też giganty z USA.Zmniejszył się eksport zbrojeniówki Ukrainy. Natomiast Polska Grupa Zbrojeniowa zwiększyła go w ub.r. o 14 proc. I była pod tym względem najlepsza w Europie. W 2022 r. łączne przychody z eksportu największych producentów broni na świecie wyniosły 597 mld dol. i okazały się o 3,5 proc. niższe w 2021 r. - wynika z najnowszego raportu Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI). Eksperci przypisują to głównie spadkowi eksportu amerykańskich koncernów, od lat dominujących na światowym rynku broni. W rankingu 100 największych producentów broni znalazło się 42 przedstawicieli Stanów Zjednoczonych, a ich przychody z eksportu wyniosły 51 proc. całości. Łącznie amerykańskie firmy zgarnęły 302 mld dol. To o 7,9 proc. mniej niż rok wcześniej.”

Reklama

Komentarze (3)

  1. user_1050711

    Ale czy 1700 bezzałogowców łącznie z amunicją krążącą (a to wcale nie byłoby wiele, raczej bardzo mało), czy też oprócz amunicji krążącej ?

    1. Chyżwar

      1 A ja się zastanawiam nad inną rzeczą. Otóż na obecnej wojnie najbardziej powszechne drony, to taniocha, która wygląda jakby do czterech plastikowych listewek jakiś granat, czy prostą głowicę kumulacyjną przyklejono smarkiem. Żeby pojedynczym takim wynalazkiem obezwładnić MBT trzeba mieć niesamowitego fartu. Na ogół trzeba do tego kilka, albo kilkanaście trafień. Stropy w wieżach zachodnich MBT na ogół są cienkie i nie posiadają ERA. Może więc warto by było puki nie ma wojny skonstruować i przetestować zestawy z odpowiednimi daszkami?

    2. Chyżwar

      2 W pręty bym się nie bawił, bo w prostych dronach zapalnik piezoelektryczny zaczyna być zastępowany kontaktowym. Na obecnym etapie zabawa z czymś takim przypomina zabawę w "ruskiego sapera". Ale ścieżka została wytyczona, więc pojawią się rozwiązania, które będzie można stosować bez ryzyka eksplozji przy starcie. Dach wieży można dopancerzyć. Ale panele wydmuchowe znajdujące się na niszy wieży nie za bardzo. Jak czołg tam dostanie załoga ocaleje. Ale po co czołg ma iść do długotrwałego remontu jak nie musiałby?

    3. user_1050711

      @Chyżwiar. Po pierwsze mamy to gigatyczne zapóźnienie, "epokę kamienną" w upowszechnieniu skutecznej broni przeciwdronowej. Co jest jednak naturalne - wszak przez tyle lat uparcie ignorowano PEWNOŚĆ, że w nadchodzącej wojnie pojawią się na niebie, każdego dnia, tysiące bardzo tanich dronów, opartych o produkcję cywilną. MON czeka zapewne, aż będą ich (codziennie) dziesiątki tysięcy ?

  2. bezreklam

    Wzocilem tu bardzo wazny POST - 4 razy i niesty nie zostal opubikwany. Czyli wciaz pewna falszwa narracja sie urzmuje. Ale jest juz blizej RZECZWSTOSCI niz rok remu. Choc wciaz szkoda. WOlna POLSKA!!!! Moim zdaniem nie ma czasu czekac koleje 2 lata az cos sie okaze co teraz widac golym okiem...

  3. Zenek2

    Takie dane bez kontekstu całościowych obrotów nie mówią wiele. Jeśli firma zwiększyła produkcję na rzecz własnego rządu czy wojska, to eksport mógł spaść. Mocy produkcyjnych w tej branży nie zwiększa się w kilka miesięcy.

Reklama