Reklama

Siły zbrojne

Wojsko zamawia sprzęt komputerowy

FOT. MAXPIXEL
FOT. MAXPIXEL

Centrum Zasobów Cyberprzestrzeni Sił Zbrojnych prowadzi duże postępowanie na realizację dostaw sprzętu komputerowego dla sił zbrojnych. Jaki asortyment oraz jakie ilości sprzętu będą pozyskiwane w 2020 roku informuje redakcja Defence24.

Przypomnijmy, że Centrum Zasobów Cyberprzestrzeni Sił Zbrojnych jest jednostką organizacyjną bezpośrednio podporządkowaną Dyrektorowi Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni (NCBC) i dysponentem środków budżetowych specjalizującym się w pozyskiwaniu sprzętu ICT dla Sił Zbrojnych.

Ogłoszenie o postępowaniu w formule przetargu nieograniczonego ukazało się 22 kwietnia na portalu zamówień publicznych Centrum Zasobów Cyberprzestrzeni Sił Zbrojnych (CZC SZ). Termin składania ofert wyznaczono do 26 maja, a ogłoszenie oraz specyfikacja istotnych warunków zamówienia dostępne są pod tym adresem.

Według informacji, do których dotarła redakcja Defence24 zamówienie jest jednym z zakupowych priorytetów CZC SZ i NCBC na 2020 rok.  W ramach postępowania Centrum poszukuje bowiem dostawców sprzętu w ramach aż 14 zdań.

Planowane zakupy obejmą m.in. dostawy:

  • stacji roboczych i monitorów;
  • stacji graficznych;
  • notebooków;
  • tabletów;
  • drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych;
  • projektorów i monitorów;
  • serwerów i dysków;
  • skanerów;
  • drukarek laserowych

 

W każdym z zadań opisanych w SIWZ zawiera zarówno informacje na temat zamówienia gwarantowanego jak i tzw. opcji – możliwości zakupów dodatkowego sprzętu.

Wybór ofert nastąpi na podstawie kryterium z uwzględnieniem ceny i terminu dostawy – odpowiednio z wagą 60 i 40 procent.

Należy spodziewać się dużego zainteresowania ze strony dostawców, gdyż obejmuje znaczne ilości sprzętu komputerowego. Przykładowo małogabarytowych stacji roboczych, czyli komputerów osobistych CSZ planuje pozyskać 5 430 sztuk w zamówieniu gwarantowanym oraz do 3 262 sztuk jako dodatkową opcję. W przypadku stacji graficznych gwarantowane zamówienie to 150 sztuk stacjonarnych i 62 sztuk notebook-ów – zamówienie gwarantowane oraz 112 sztuk stacji stacjonarnych jako dodatkowa opcja.

To tylko przykładowe pozycje pełny opis przedmiotu zamówienie jest dostępny na stronie internetowej CZC SZ.

O skali i wartości zamówienie świadczyć mogą wartości wadium dla poszczególnych części przetargu. Wynosi ona od 450 złotych do 700 tysięcy. Poza samym wadium potencjalni dostawcy muszą potwierdzić m. in. że w okresie ostatnich 3 lat wykonali z sukcesem co najmniej dwa zadania polegające na dostawie sprzętu komputerowego o określonej wartości od pięćdziesięciu tysięcy do sześciu milionów złotych, w zależności od tego jaki sprzęt komputerowy będzie elementem ich oferty.

Reklama
Reklama

Komentarze (13)

  1. Cynik

    Interes dobry... dla firmy pośrednika. Tak powstały małe fortuny kosztem MON-u.

    1. Jkll

      Racja, koszt komputera dla wojska, to cena sklepowa x 2

  2. inż.

    A w Rosji MCST (Эльбрус-8С) produkuje swoje własne mikroprocesory. W wojsku tylko swojej produkcji. nawet w urzędach zrezygnowali z programu szpiegującego Gatesa.

    1. Davien

      Taak, to ciekawe bo cały Kreml mimo buńczucznych zapowiedzi jedzie na Windows a Putin na windows XP co ładnie udowodniły zdjecia oficjalnego fotografa Kremla:))

    2. lmn

      W zeszłym roku w roku byłem w urzędzie celnym w Rosji oraz Kirgistanie. System Windows XP jak najbardziej w użyciu.

    3. inż.

      Astra Linux

  3. Cyberiada

    Na pytanie o CPU CISZA

  4. Andrettoni

    Czy armia USA wydająca grube miliardy na wiele nieudanych projektów nie mogłaby po prostu zamówić własnego systemu operacyjnego? Do celów wojskowych 90% funkcji Windowsa nie jest potrzebne. Gdyby sformatować nośniki pamięci w innym systemie niż powszechne (FAT czy NTFS) to nikt ich nie odczyta. Wydajność nie byłaby kluczowa, a jedynie sprzętowe szyfrowanie. Wiele rzeczy można by bardzo uprościć, bo narzucono by jednolite standardy, a nie "każda firma robi jak chce i promuje własny". Kiedyś systemy operacyjne zajmowały MB, a teraz GB... a wojsku nie potrzeba pasjansa czy zmiany tapet na pulpicie... nie mówiąc o gigantycznych "bibliotekach do wszystkiego", czy animacji otwierania okien... Czasem odnoszę wrażenie, że gdyby wznowić produkcję komputera Amiga to ciężej byłoby się do niego dobrać, a to przedpotopowa technologia. Napisanie systemu operacyjnego nie powinno kosztować miliardów... a było sporo prób stworzenia takich systemów i wystarczy po prostu wykupić i ulepszyć któryś z projektów.

  5. Alfret

    Jakos nie widze szans aby w przetargu ten sprzet spelnial wymagania wojska. Juz jakis czas temu byla afera nt. szpiegostwa elektronicznego w integrated circuit! Wojsko wlasciwie powinno miec wlasne patenty na te komputery. Nikt im nigdy nie zapewni bezpieczenstwa danych na importowanym sprzecie. Sprzet komputerowy, oprogramowanie, powinno byc specjalnie dedykowane. Ja bym nawet nie bazowal na anglosaskich wynalazkach, tym bardziej chinskich. Ponadto nalezaloby zrezygnowac ze standardu USB, poniewaz jest dziurawy. Same moduly szyfrujace rowniez powinny byc dedykowane i niekomercyjne. Skoro wojsko stac na zakup jednego samolotu za 135mln USD, to moze opracowac potrzebna technologie i wynajac inzynierow. Te komputery to nie tylko stacje robocze, czy serwery. Sa to takze urzadzenia we wszystkich pojazdach wojskowych. Komputer moze byc w roznych konfiguracjach, jednak software nierzadko bedzie ten sam lub podobny.

  6. Paweł P.

    Jak tablety to iPady. Chociażby mini. Mieszczą się idealnie w kieszeni. Jest wersja LTE. 120Hz w iPadach Pro, o ekranie, gestach, mocy oprogramowania nawet nie ma co wspominać. Swift rządzi, powili. Są pancerne/wojskowe etui, wszystko przetrzymają. Parę w macierzy Mac Pro i cuda można zrobić. Ekrany 6K 2x na stanowisko. +AR. Ilość danych real time, ML modele – wszystko na tacy. Jak pokupują jakieś Delle, inne Hpeki to się bardzo zawiodę. DTL Serwis

    1. Xd

      Nie mogą kupić ipada bo materiał na półprzewodniki aple kupuje u rosji a to jak twierdzą tutejsi eksperci "wzmocni potencjał bojowy putina"

    2. Davien

      Taak, ale wiesz że podzespoły do Ipada powstaja w Chinach więc nic Apple nie kupuje w Rosji, za to Rosja kupuje elektronike w Chinach jak wiekszość świata:)

    3. Xd

      Jeszcze raz proszę czytać ze zrozumieniem nie kupują w rosji gotowych półprzewodników a MATERIAŁ do ich produkcji prawdopodobnie jak sięgniesz do swojego podstawowego źródła wiedzy czyli wikipedii to tam pewnie przeczytasz że półprzewodniki produkuje się na płytkach z monokryształu krzemu i dodam że 48% światowego zapotrzebowania na ten produkt zaspokajają rosjanie a m.in aple od nich kupuje bo ponoć jest najlepszej jakości czy teraz jest to jasne bo prościej się nie da

  7. GRD

    Wojsko tonie w kwiatach. Ciekaw jestem jaki jest roczny koszt tonerów, papieru i drukarek w całym Wojsku Polskim. Wie ktoś coś?

    1. Ariel

      No... Lepiej nie pytaj...

  8. Juras

    Wojsko wydaje miliony na nowy sprzęt, a wiele nigdy nieuzytego zalega w magazynach i wogach... mam nadzieję że się Banaś niedługo weźmie za te chore przetargi.

  9. ubawiony

    powinni zamówić w PGZ, wtedy cena za komputer wyjdzie ok. 100 tys zł netto

    1. :))

      25 000 zł kosztuje dobry gamingowy PC bez oprogramowania... Wojsko powinno używać sprzętu lepszego niż cywilny np. z dodatkowymi systemami szyfrującymi i zabezpieczaniami więc cena 100 000 zł netto może być okazyjna ... Wytrzymałe Laptopy Panasonica, Dela zaczynają się od 25 000 zł netto a są wytrzymałe z oprogramowanie cena może wzrosnąć do 100 000 za sztukę i więcej :) Pana sarkazm może być wyceną prawidłową ...:)

    2. zeneq

      Ilu to w Polsce jest gamerów - może poza zawodowcami - z kompami za 25 000 zł?

    3. Padłem ze śmiechu

      Jakie systemy szyfrujące i zabezpieczenia? Taki komputer i tak będzie miał procesor Intela wraz z dobrodziejstwem Intel Management Engine - czyli trojanem sprzętowym. Jak go wyłączą? A i nich nie zapomną by zainstalować Windows 10 wraz z cudowną telemetrią, gdzie nie wiadomo do końca co wysyła.

  10. Informatyk zakładowy

    I co teraz zrobią Chiny i być może USA? Otóż już wiedzą, że z Polski przyjdzie zamówienie na dużą ilość sprzętu i będą wiedzieć od której firmy. Gdy ta firma złoży zamówienie, zanim sprzęt zostanie wysłany, ich służby będą mogły podmienić firmware na "wzbogaconą" wersję.

    1. OST

      Po co ci firmware jak w prockach masz już odpowiednie backdoory. Dlatego Rosja stara się zaprojektować własny. Może nie w standardzie x86 ale wystarczający do celów administracyjnych i pewnie wojskowych.

  11. STRAZAK

    O CZYM WY PISZECIE TRAGEDIA

  12. Davien

    Co roku studia techniczne (informatyka, elektronika) na polskich uczelniach kończy kilka tysięcy magistrów i inżynierów. W latach 70 Polacy zbudowali K202 - najszybszy komputer na świecie. Obecnie wszystko importujemy ze wschodu. Państwo powinno kierować młodych ludzi, świeżo po studiach do prac w państwowych ośrodkach badawczych, niech pracują na rzecz Polski i w taki sposób odpracują swoje bezpłatne studia zamiast uciekać na zachód i pracować na rzecz wielkich korporacji.

    1. Ggg

      Halo, budzimy się. Państwowe ośrodki badawcze? Najbliższy w KRLD. Wszystko Polska importuje? Proszę zerknąć na GUS, tam zobaczy Pan że ta słaba Polska sprzedaje Niemcom więcej niż od nich kupuje. Praca na rzecz Polski? Niech młodzi nie robią komputerów, tylko tego czego się nauczyli na studiach. Pozdrawiam.

    2. SOWA

      Proszę porównać co sprzedajemy a co kupujemy od tych "biednych" Niemców. Siła państwa tkwi w potencjale naukowo badawczym i rezerwach tkwiących w przemyśle i sektorze usług.

    3. Davien

      Przecież informatycy właśnie uczą się jak budować i składać komputery. To co mają robić? Doić byka? Zbierać czereśnie?

  13. sm

    Koniec ery dyskietek 3.5" .